Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia
Gruszko, dzięki za ładne ujęcia z górki :cool:. Aż szkoda, że nie ma zejścia, które prowadziłoby bezpośrednio na brzeg morza. Skarpetki od Agnieszki rzeczywiście dobrane idealnie :D. Przepis na torcik inny. Kasiu, ciekawe, który wybierzesz? Zresztą może nie tylko ty. Agnieszko też chyba chciałaś sprawdzić? Co do koleżanki kijkowej, to jednak chyba fajniej, gdy jest :). W okresie zapotrzebowana na ciszę, zawsze można się wymówić, albo pójść samemu. Odwrotnie jakoś trudniej :mdr:. Żeby nie było, to też dołączyłam dzisiaj do aktywności ruchowej. Wyszła godzina marszu. Byłoby więcej, ale zagadałam się przez telefon ;). W każdym razie chciałam powiedzieć, że chociaż z mobilizacją u mnie różnie, to też ostatecznie bardzo lubię takie pozytywne zmęczenie po :D. Kasiu, jak Karusia?
Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia
Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia
Cytat:
Zamieszczone przez
krysiapysia
Aż szkoda, że nie ma zejścia, które prowadziłoby bezpośrednio na brzeg morza
Ależ jest:wink2:
Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia
Oooo.... :confused: To jak to się stało, że mi umknęło? Szkoda, ale trudno. I wychodzi bezpośrednio na plażę?
Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia
No niemalże,bo na bulwar.To takie niepozorne,bardzo strome schodki naprzeciwko emeryckich.
Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia
No cóż, to chyba muszą poczekać ... do następnego razu :mdr: ;)
Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia
Dziewczynki jutro sie odezwe. Dzis nie mam juz sily. Karusia znowu okej.:money:
1 załącznik(ów)
Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia
Dzień dobry :)Załącznik 40123
Wczoraj był fantastyczny dzień. Przede wszystkim było 25 stopni, czyli tyle ile lubię najbardziej:), po drugie z kijkami zrobiłyśmy 11 kilometrów, po trzecie- wysprzątałam poddasze, a na końcu było super spotkanie piwne z koleżanką :)to koleżanka ze szkoły, dawno się nie widziałyśmy, więc było o czym gadać :)
Kasiu, cieszę się, że z psinką jest już dobrze i zastanawiam, co tak Cię wczoraj pochłonęło, że nie było Cię widać :money:
Gruszko, tak mi pasowało, że niebieski, to jeden z Twoich kolorów :) Co do maszerowania w ciszy...chodziłam sama przez kilkanaście lat, więc teraz jestem przeszczęśliwa, że nie robię tego sama, chociaż nie wykluczam w przyszłości takich wybiegów, o których wspomniała Krysia :D
Sabinko, rzymska, to moja ulubiona i najczęściej kupowana sałata.
Myślę, że już cieszysz się obecnością swoich dziewczyn, więc życzę Ci cudownego czasu, tak odmiennego od tego, który razem zawsze spędzałyście w Anglii.Bardzo jestem ciekawa Twoich/Waszych wrażeń :)
Maniusiu, jak Twoje wo wczoraj?
Miłego wtorku wam życzę :)
Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia
Agnieszko było ok do pewnego momentu
pojechałam z Martą załatwić sprawy w banku, bank jest w galerii i wracając zahaczyłyśmy o stoisko z lodami. I zapomniałam że nie powinnam jeść bo jestem na WO, masakra
za to załatwiłam wypłatę z OFE, bo okazuje się że te składki są po śmierci do wypłaty, to będzie mieć dziewczyna jakiś grosz na swój biznes.
Cytat na dziś :
Tak długo jak zmuszasz się do czegoś albo sobie zakazujesz, będziesz przegrywać. Wiesz dlaczego?:
- bo ciało jest twoim niewolnikiem
-bo nienawiść wyczerpuje
- bo jeśli robisz coś wbrew sobie to przegrywasz
1 załącznik(ów)
Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia