Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia

[sabinka57]

Agnieszko z moim Tatą było podobnie, kiedy już było wiadomo, że zbliża się ten czas siedziałam z nim przez cały dzień do późnej nocy, nie było już z Nim kontaktu, w końcu J. zabrał mnie prawie na siłę, żebym się trochę przespała i za godzinę był telefon, że Tata zmarł....lekarz mówił, że tak często się zdarza.
To już prawie 5 lat... Podobnie było z żoną J.

Wysłane z mojego SM-J500F przy użyciu Tapatalka

[bbaaja]

Krysiu, nie byla to odpowiedz, bo nie wiedzialam ze mam wiadomosc od Ciebie.. :-)

[krysiapysia]

Bbaju, no to teraz dopiero zaczyna być ciekawie . Przekornie mam nadzieję, ze to będzie fajna kontynuacja-początek . Czekam na potwierdzenie.

[maniusia72]

Z moja babcia było podobnie. Mój ojciec zmarł 15 minut po moim wyjsciu od niego.

[krysiapysia]

Bbaju pozwolisz, że już tu odpiszę na to, co napisałaś do mnie, tym bardziej że nie masz powiadomień o wiadomościach (ciekawe dlaczego – może dziewczyny coś ci podpowiedzą ). No i chcę też napisać od razu tu na forum, żeby było jednocześnie do wszystkich.
Basia napisała, że rozumie nas (czyli przyjęła ze zrozumieniem to, co jej napisałam - cieszę się ). Wydaje się jej jednak, że „jesli chodzi o odpowiedzi na pytania, to staram sie na nie odpowiadac”.
Myślę, że dobrze się do tego odnieść. Bbaju, mnie brakuje zwłaszcza odpowiedzi na nasze pytania .

[Agnieszka111]

Ja mam wrażenie że tata czekał aż sobie wszyscy pójdziemy

[krysiapysia]

Agnieszko, bo tak właśnie było!

[bbaaja]

Krysiu ja napisalam ze na te pytania staram sie odpowiadac, niestety nie zawsze je widze, brakuje mi jakichs powiadomien, dzis tez nie widzialam Twojej wiadomosci dopoki nie przeczytalam na forum

[bbaaja]

Jesli nie odpowiadalam, to sorry i obiecuje poprawe:-) Na pewno nie bylo to moja intencja...:-)

[kasiaogrodniczka]

Dobry wieczór!
Nie bylo mnie dzisiaj bo moja siostra ma dzis urodziny i dopiero co wrocilam z malej imprezki...

Krysiu...wszystko u mnie ok. Dziekuje za wyjasnienie sytuacji.

Agnieszko kiedys czytalam o tym fenomenie -ze człowiek zeby odejść potrzebuje byc sam. Umierajacy czesto czekaja zeby ktos bliski przybył i zeby moglo dokonac sie pojednanie i pozegnanie. Ale potem w tym najwazniejszym momencie jakby wyczekiwali az zostana sami...po to by w spokoju i bez bolu przejsc na druga stronę...

Basiu musisz chyba w swoich ustawieniach wlaczyc mozliwosc pisania i odbierania prywatnych wiadomości. Niestety nie potrafie ci w tym pomóc .
Moze któraś z dziewczyn cos podpowie....
Faktem jest, ze forum zyje z wzajemnej komunikacji. Jesli kazdy pisalby tylko co u niego a nie nawiazywal w swych wypowiedziach do wpisow innych osob watek bylby nudny i szybko by zamieral...



Wysłane z mojego SM-A510F przy użyciu Tapatalka