No, wróciłam, zakupy udane Kupiłam 6 zmian pościeli, kubki, miseczki do zupy, durszlak, podkładki na stół- to w Ikei ( Gruszko, też uważam, że ta pościel jest najsuperowsza i w dobrej cenie)
Kupiłam też sobie kurtkę na zimę, kurtkę przejściówkę, torebkę i sukienkę. Nabyłam też chłopakom 10 koszulek z krótkim rękawem ( jeszcze z przecen, więc naprawdę się cieszę.
Coraz poważniej myślę o tygodniu wo. Coś zaczęło mnie uczulać, nie wiem co, ale na pewno jest to coś z jedzenia, bo kosmetyków i chemii do prania nie zmieniałam. Wysypuje mnie na twarzy,muszę znaleźć przyczynę, więc tydzień wo, a potem stopniowe wprowadzanie wszystkiego powinno pomóc ja znaleźć. W przyszłym tygodniu przyjedzie mama, więc może w tym tygodniu spróbuję?