Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia
Kasiu
fajnie ze sie ubawilas , mi sie nie kroi żadne wesele, a tez chętnie bym sie pobawiła
za to w sobotę jest piknik na 25lecie zakładu i sie zastanawiam czy iść czy nie
dodatkową kaskę postanowiłam spożytkować, bo zaczęła się rozchodzić i dziury łatać, a wiadomo ze dziury zawsze będą bo kasy zawsze mało
Wiec wybrała się na szopping
i kupiłam czerwone spodnie ( no zaszalałam) bluzeczkę i torebkę, nie była tania, serce trochę bolało przy płaceniu, no ale mi się tak spodobała, że jak nie teraz to kiedy? I mam!
http://www.orsay.com/pl-pl/torebka-l...-90006498.html
Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia
Marcie też kupiłam kilka rzeczy.
A z toerbką to ciocia z Kanady opowiadała taką fajną historię. Wybrała się po torebkę i spodobała jej się jedna ale kosztowała 400 dolarów. Czyli bardzo drogo, ale wujek mówi kup sobie jak ci się tak bardzo podoba, a ona że jej się tak podoba bo na niej są jej inicjały MK.
Tak były takie inicjały bo to torebka Michaela Korsa. :)
A w ogóle to bardzo lubię tą ciocię Artura, tylko szkoda że tak daleko mieszka
Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia
Cytat:
Zamieszczone przez
krysiapysia
Też bardziej cenię i pamiętam te filmy, które mnie poruszają. Wiesz, że unikam tego co drastyczne i agresywne, ale jeżeli miałabyś propozycje z łagodniejszego, ale nie mniej angażującego i poruszającego obszaru to bardzo chętnie do niego sięgnę .
Krysiu polecam citez ten drugi film, Na pólnoc i jeszcze dalej, a także Nic do oclenia
Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia
no i oczywiście ze znów nie dałam rady i wo stracone
za to aby być oprymistą kolejna przypominajka zaliczona
Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia
Cytat:
Zamieszczone przez
krysiapysia
Maniusiu, film mi się podobał. Ten biszkopt z ptasim mleczkiem i malinami to może być coś podobnego do tych pyszności, które jadam ostatnio. Alkohol też dodawałaś?
Krysiu Marta robiła, nie nasączała niczym, ale pewnie można
Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia
Chciałabym trochę o wyjeździe. Wygląda na to, że póki co wszystkie jesteśmy nastawione na to, żeby jechać, więc tego może na razie się trzymajmy. Jola ma rację, do marca trzeba by się zdecydować na coś konkretnego. Pamiętacie, jakie trudności były w tym roku? Z jednaj strony jest tak, jak pisze Agnieszka, że już w styczniu byłyśmy ugadane, ale bardzo długo był problem z podjęciem ostatecznej decyzji. Gdyby nie to miejsce, które wyszukała nam Gruszka, a potem na „wszelki wypadek” zarezerwowała Agnieszka, to nie wiadomo, czy udałoby nam się w ogóle sfinalizować wyjazd. Pierwsze propozycje dotyczące miejsca już padły. Prawie każdy proponowany kierunek wydaje się do zaakceptowania. Pozostaje więc szukać konkretnych propozycji i potem z nich wybierać.
Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia
Maniusiu, dzięki za następne propozycje filmowe. A zakupy dla siebie dobrze, że zrobiłaś. Najwyższy czas na to :)
Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia
ciao, jestem w wawie, wynajelam mieszkanie-troche odetchnelam.
teraz juz tylko placenie, placenie i zalatwianie roznych spraw.
w sobote impreza(jak zwykle ,kiedy przyjezdzam) z klasa licealna...tym razem w mieszkaniu jednej z kolezanek-pizza(gotowa z knajpy), drinki no i wloskie przystawki-bo zawsze wszyscy o to prosza.musze wymyslec cos prostego.
potem lowicz-wizyta na grobie mojego ojca i rodzinne spotkanie.
nastepnie zakupy: szalik legii,lancuch z zyleta-bynajmniej nie dla mnie ale dla mojego syna.ja w kapphalu kupie sobie na pewno dzinsy i cos w zarze.poza tym deszcz mnie zaskoczyl, mam tylko odkryte buty, wiec jest mi zimno i wygladam jak wariat...
dieta-wydaje mie sie, za ja trzymam ale kupuje tylko gotowce: zupki mrozone-pycha,krokiety,mintaja,salatki buraczkowe,serek bieluch,250 zubrowki,buleczki ziarniste i pomidorki.
nie mam tutaj wagi....wiec moge sie troche rozczarowac jak wroce.ale i tak nie popuszcze, zeby nie wiem co!!"!!!bede walczyc o utrzymanie tego co mam(albo co mialam ,miesiac temu)
maniusiu-obejrzalam millenium, czekam na dalsze twoje propozycje,komedii raczej nie lubie, ale nic do oclenia obejrze.
pozdrawiam serdecznie wszystkie , zawsze was czytam-ciao
Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia
Cytat:
Zamieszczone przez
krysiapysia
Jolu, knedliczki ze śliweczkami, ale nie kuszę, a w wręcz miałam nadzieję, że uda ci się jeść dzisiaj według zaplanowanego menu. No nic, jutro też jest dzień . A co z tym pomysłem dietkowym, o którym mówiłaś na naszym spotkaniu?
Chyba ...100 lat nie jadłam domowych knedli:beurk:Muszę zapytać moich panów czy mieliby ochotę,to może zrobię i..jednego zjem ;) A może lepiej nie,bo pewno na jednym by się nie skończyło.
Krysiu,to zaplanowane menu od jutra będzie...dziś poległam na cieście drożdżowym z truskawkami:arf: Co do tego pomysłu o którym rozmawiałyśmy w Zabrzu,to waham się jeszcze,choć jest blisko spróbowania-no i muszę poczekać jakiś czas,żeby zobaczyć czy to udźwignę finansowo.
Cytat:
Zamieszczone przez
maniusia72
dodatkową kaskę postanowiłam spożytkować, bo zaczęła się rozchodzić i dziury łatać, a wiadomo ze dziury zawsze będą bo kasy zawsze mało
Wiec wybrała się na szopping
No nareszcie pomyślałaś,żeby sobie sprawić przyjemność-w końcu ciężko zapracowałaś na tą premię.Bardzo mi się ta torebka spodobała...bardzo,bo ja najbardziej lubię listonoszki:)Szkoda,że dla mnie za droga....a premii nikt mi nie da:pA planowanej wycieczki nie będzie?
Cytat:
Zamieszczone przez
krysiapysia
Chciałabym trochę o wyjeździe. Wygląda na to, że póki co wszystkie jesteśmy nastawione na to, żeby jechać, więc tego może na razie się trzymajmy. Jola ma rację, do marca trzeba by się zdecydować na coś konkretnego. Pamiętacie, jakie trudności były w tym roku? Prawie każdy proponowany kierunek wydaje się do zaakceptowania. Pozostaje więc szukać konkretnych propozycji i potem z nich wybierać.
No to pomału Krysiu będziemy szukać-może niech każda napisze jaki kierunek jej najbardziej odpowiada?
Dla mnie jak pisałam to Wrocław,Częstochowa,Beskid Śląski-może np.Wisła?
Wrocław to piękne miasto i na prawdę jest dużo do obejrzenia,jest gdzie pospacerować.My jadąc do lekarza zawsze staraliśmy się coś zobaczyć,ale zawsze było za mało czasu.Piękny Rynek,Ostrów Tumski,Ogród Botaniczny i ZOO z nową atrakcją czyli Afrykarium,którego nie miałam okazji zobaczyć,ale podobno robi wrażenie.
https://www.polskieszlaki.pl/wroclaw.html
A może Wisła?Byłam tam,ale wieki temu,jeszcze w podstawówce z rodzicami.
https://www.polskieszlaki.pl/wisla.html
Na razie tyle mi przyszło do głowy ;)
Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia
Cytat:
Zamieszczone przez
kalahari
dieta-wydaje mie sie, za ja trzymam ale kupuje tylko gotowce: zupki mrozone-pycha,krokiety,mintaja,salatki buraczkowe,serek bieluch,250 zubrowki,buleczki ziarniste i pomidorki.
nie mam tutaj wagi....wiec moge sie troche rozczarowac jak wroce.ale i tak nie popuszcze, zeby nie wiem co!!"!!!
Madziu fajnie,że udało Ci się mieszkanie wyznając-mam nadzieję,że lokatorzy będą solidni.
Wśród tych gotowców z Twojej diety ...najbardziej rozbawiło mnie 250 Żubrówki:mdr:Polskich znaków u Ciebie brak,więc sie zastanawiam czy to alko czy jednak coś innego:p