Nowa wiosna- nowe zadanie
Zaciskanie paska - na początek 6 cm.
Docelowo 20cm do zgubienia
http://www.jestemfit.pl/forum/tylko-...izacja-42.html
Gruszko niby dychę zaoszczedzilam ale wydałam 35I w dodatku się najadlam i wypilam 2 małe piwa ale było bardzo sympatycznie
![]()
Jestem w domku dziewczynki! Karusia przywitala mnie cudownie...teraz lezy kolo mnie i lypie na mnie oczkiem...czy aby nie znikam...
Na ogrodzie tez juz bylam...zarosl przez ten tydzien okropnie...oj duzo tam na mnie pracy czeka...
Jesli chodzi o nasz wyjazd, to podzielam poglad Maniusi- jedzmy do Wroclawia lub w Beskidy...tak zeby Jola mogla dojechac!![]()
Jestem, jestem. Ciezko mi sie zmusic do kompa po pracy 10h...Chociaz czytam Was i jestem na biezaco. Sabinko, chyba jeszcze mieszcze sie w oktawie, wszystkiego najlepszego :-) Moj kregoslup teraz ma sie nienajgorzej, ale rwa nie od pozazdroszczenia...
Dieta ma sie niezle, chociaz waga tego nie zauwaza ;-). Waha sie raz w jedna raz w druga strone.Kasiu jak to milo jak ktos (Karusia) czeka na Ciebie w domu.
Dziewczynki dobry pomysl ze skarbonka, tez kupie sobie jakas... moze to mnie zmobilizuje...
Sabinko nie miej wyrzutow sumienia, takie spotkania sa niezbedne dla dobrego samopoczucia :-)
Jasne Basiu, bedą fotki, jedziemy w przyszły piatek
Dzien dobry!
Gadu...gadu...a kawusia gdzie?
Witajcie Basiu i Maniusiu!
Basienko- z dieta to jest ciezka sprawa...bywa przewrotna jak ciort! Czasami czlowiek sie stara, patrzy na kazdy kes wkladany do buzi i nic! Czasami jednak niewiele robimy a kilogramy jednak znikaja... Ja mam teraz tak, ze jem niesamowite ilosci (nie pytajcie nawet ile zjadlam na weselu!) a waga niewiele mi wzrosta. Np przez ten urlopowy i imprezowy tydzien... moze tak okolo 1 kilograma. Mysle, ze kluczem jest ogolnie podniesiona do gory przemiana materii. Gdy jadlam jak wrobel i pojechalam do Polski- to wracalam z trzema-czterema kilogramami naddatku. Teraz nie odchudzalam sie przed wyjazdem, jadlam sporo -wiec i na wyjezdzie mi nieduzo przybylo. Pamietacie jak wam kiedys pisalam, ze na naszych wspolnych urlopach-jadlysmy z kolezanka to samo-a jednak wracalysmy po urlopie z odmiennym "nadbagazem"
Ech zycie "dietowiczow"...
Agniesiu...tesknie za toba! Nie chowaj sie do mysiej dziurki! Wracaj do nas...![]()
Kasiu, ja się wcale nie chowamsporo z nas nie pisze przez wiele dni i nic się nie dzieje
Postanowiłam trochę przystopować z pisaniem, ale czytam wszystko
U mnie wszystko w porządku, a nawet bardziej niż w porządkuCzytam książki, oglądam filmy, dietuję ...
Ale dzięki za dobre słowo
Miłego dnia wszystkim![]()
Nowa wiosna- nowe zadanie
Zaciskanie paska - na początek 6 cm.
Docelowo 20cm do zgubienia
http://www.jestemfit.pl/forum/tylko-...izacja-42.html
Maniusiu
super,że dziecko tak ci się garnie do gotowaniaTo bardzo przyjemne i dla niej i dla was
Tort zrobiła śliczny i na pewno pyszny.A wy jako króliki doświadczalne chyba nie narzekacie
Trochę zazdroszczę wyjazdu,szczególnie o tej porze roku![]()
Nowa wiosna- nowe zadanie
Zaciskanie paska - na początek 6 cm.
Docelowo 20cm do zgubienia
http://www.jestemfit.pl/forum/tylko-...izacja-42.html