Witam
images (2).jpg
Jolinko, na stałe, bo zięć dostał wymarzoną pracę na uczelni. Teraz mają trzy miejsca pracy, więc bardzo dobrze im się powodzi, a ja jestem szczęśliwa, że jak na razie nie muszę się o nich martwić.
Krysiu, Kuba bardzo lubi jeździć, więc myślę, że złapał bakcyla podobnie jak ja i mąż. Mojej córki za bardzo to nie kręci, więc może dlatego nie ma motywacji by zrobić prawko.
Dziś mam zebranie u Kuby, i pewnie będzie długie, bo to i matura i studniówka...no, ale mus, to mus. Ostatni taki rok pezrd nami
Dobrej środy wam życzę