Sabinko, wiem,że to nie łatwe, bo samej też mi ciężko się zwlec z kanapy, a już mnie zaczyna irytować, to że ja też zaczynam na niej zalegać, tak się zastanawiam, gdzie podział sie mój stary "power"
Wiem, że najgorzej zacząć..
Już wypatrzyłam, że znów jest u nas darmowa joga..... tylko jak się spiąć i zacząć ....
w ten deszcz z domu sie wyjść nie chce, nawet kot siedzi cały czas w domu i grzeczny jest wyjątkowo cwaniak