Strona 1796 z 3048 PierwszyPierwszy ... 796 1296 1696 1746 1786 1794 1795 1796 1797 1798 1806 1846 1896 2296 2796 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 17,951 do 17,960 z 30477
Like Tree69314Lubią to

Wątek: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia

  1. #17951
    sabinka57 jest nieaktywny Znany na forum
    Dołączył
    27-01-2015
    Posty
    4,106

    Domyślnie Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia

    Krysiu w wolnej chwili muszę wrzucić w wyszukiwarkę te linki, które nam podeslalas, ciekawe co tam ciekawego znalazłaś.
    Co do targowisk to też mam bliziutko fajny targ z warzywami owocami i z reguły właśnie tam robię takie zakupy, część warzyw i owoców przywożą prawdziwi działkowcy i to od razu można poznać ale części jest myślę prosto z hurtowni tak jak i w dużych supermarketach
    gruschka lubi to.

  2. #17952
    sabinka57 jest nieaktywny Znany na forum
    Dołączył
    27-01-2015
    Posty
    4,106

    Domyślnie Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia

    Zapomniałem przekazać wam pozdrowienia od Gammy, dzwoniła do mnie w zeszłym tygodniu, wiem, że reakcja może być różna ale pozdrowienia przekazuję
    gruschka and Jolinkaa like this.

  3. #17953
    Awatar Agnieszka111
    Agnieszka111 jest nieaktywny Znany na forum
    Dołączył
    27-01-2015
    Mieszka w
    łódzkie
    Posty
    7,652

    Domyślnie Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia

    U mnie leje, ale i tak zamierzałam spędzić dzisiejszy dzień z książką, wiec nie gmiewam sie na pogodę
    gruschka lubi to.

  4. #17954
    krysiapysia jest nieaktywny Znany na forum
    Dołączył
    27-01-2015
    Posty
    2,691

    Domyślnie Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia

    Witajcie, widzę że pogoda zdecydowanie nie traktuje nas jednakowo. U mnie zdecydowanie panuje ta trudniejsza wersja – zimno i mokro.

    Jolu, ale się nam pięknie rozpisałaś. Mam nadzieję, że sezon siatkarski nie powstrzyma cię w rozpieszczaniu nas swoimi wpisami. Podpisuję się pod tym, co tu mówiły dziewczyny. Może niepotrzebnie znowu o tym napomykam, bo wprowadziłaś różne zmiany, ale temat poruszył czułą strunę również we mnie. Bardzo długo nie umiałam się uporać z odejściem mojego taty, właściwie aż do tego lata. W końcu i do mnie, że nie trzeba tak. Jolu pamiętaj o tacie, rób z radością to, co z nim robiłaś, chodź na cmentarz i opowiadaj mu tam o tym, co ci bliskie i codzienne. Ale pozwól osiągnąć spokój. Gratuluje kolejnego spadku!

    Agnieszko, mam nadzieję, że nie obruszy cię mój wpis, ale chciałabym podzielić się swoim odczuciem - bardzo podoba mi się ten nowy obraz rodziców, jaki zobaczyłam w twoich ostatnich wpisach. Przy okazji pomysł mamy o podjęciu pracy, to absolutna bomba.

    Gruszko, cieszę się, że mimo chwilowej niechęci nie zrezygnowałaś z jogi. Wygląda na to, że naprawdę nieźle sobie na niej radzisz. Też staram się o codzienne coś, tyle że to zwykle tylko marsz, albo mój mini domowy rowerek (polubiłam go). Jak najbardziej zgadzam się z tym, co powiedział ten kardiolog chirurg o ruchu. I małe pytanie - skoro szykujesz się na co piątkowe wo, to może chociaż ciebie skuszę na dodatkowy mały tydzień wo? Zapisałam sobie link do filmu, temat na pewno ciekawy i w wolnej chwili z pewnością go obejrzę. Baw się dobrze na dzisiejszej imprezie, też bym z ciekawością obejrzała.

    Sabinko, nie wiem czy filmiki będą dla was ciekawe. Z dużym prawdopodobieństwem już się na nie natknęłyście. Ale mnie trochę zainspirowały, żeby podjąć jakąś pracę nad sobą. Może i ciebie natchną? Pochwal się, jak znajdziesz coś na tych starociach.

    Kasiu, z uśmiechem patrzę na Karusię. Faktycznie ze szczeniaczka zrobiła się z niej już przeurocza panienka. Podoba mi się w każdej wersji. Ciekawa jestem czy wraz z dorastaniem jakieś zmiany dokonały się też u niej. Dalej łobuzuje, czy już trochę się ustatkowała? Co do twoich poglądów, to też uważam iż w pracy nie powinny mieć one żadnego znaczenia. Jeżeli takie tematy są jednak poruszane, to może lepiej będzie pracować, jeżeli uda ci się od nich dystansować. Wiem, że jesteś osobą emocjonalną, ale w miejscu pracy takie rozmowy naprawdę nie będą ci potrzebne, przynajmniej dopóki nie poznasz lepiej tych ludzi.

    Maniusiu, już się zakochałam w ciotce twojej Marty. To naprawdę musi być niezwykła osobowość. Coś wspaniałego. A co do picia - insulinoodporność sprawdzałaś?

    Sabinko, pozdrowienia od Gammy zawsze mnie cieszą, więc bardzo chętnie czytam, jeżeli się w jakikolwiek sposób odezwie. Od czasu do czasu zresztą puszczam do naszej Reginki „oczko” na fb, co daje mi chociaż małe poczucie ciągłości.
    gruschka, Jolinkaa and gamma56 like this.

  5. #17955
    Awatar Agnieszka111
    Agnieszka111 jest nieaktywny Znany na forum
    Dołączył
    27-01-2015
    Mieszka w
    łódzkie
    Posty
    7,652

    Domyślnie Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia

    Krysiu absolutnie się nie obruszę wielokrotnie pisałam, że z uwagą wszystkiego słucham i weryfikuję swoje postępowanie, gdy coś do mnie przemówi , w związku ze swoimi rodzicami przeprowadziłam wiele rozmów z mądrymi ludźmi, którzy pomogli mi dużo zrozumieć.
    Mam też niewątpliwą zaletę wybaczania, choć rzadko zapominam
    Jolinkaa and krysiapysia like this.

  6. #17956
    maniusia72 jest nieaktywny Znany na forum
    Dołączył
    07-08-2010
    Mieszka w
    Częstochowa
    Posty
    7,240

    Domyślnie Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia

    Krysiu nie badałam insulinoopornosci tylko cukrzycę. Cukrzycy nie mam na szczescie
    gruschka and Jolinkaa like this.

  7. #17957
    Awatar gamma56
    gamma56 jest nieaktywny Znany na forum
    Dołączył
    27-01-2015
    Mieszka w
    Gütersloh
    Posty
    957

    Domyślnie Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia

    Witam niedzielnie !!!

    Zgodnie z obietnica wpadlam lapeczka pomachac i serdecznie pozdrowic wszystkie teskniace za mna zawzietaski ... przy okazji zdam relacje z mego pobytu w Dusznikach... niestety wbrew moim oczkiwaniom pomimo bardzo hardkorowej oczyszczajacej diety ryzowo-kaszowej i mega wielkiej dawki ruchu po 11 dniach bez podknec ubylo mnie zaledwie 1,80 kg. Jednoczesnie potwierdzila sie moja teoria o tym ze jestesmy rozne i co innego nam sluzy .Bylam z moja Jadzia ...to samo jadlysmy , tak samo spalysmy ruszalysmysie codziennie od 7.30 do 20.00 i Jadzi ubylo 4 kg ... Jednak moj pobyt uznaje za wyjatkowo udany bo cudownie spadl mi cukier , cholesterol cisnienie, a jak wiecie moje wyniki spedzaly mi sen z oczu...
    znow mysle troche o WW bo dotychczas nic lepszego dla siebie nie poznalam... szkoda ze tylko ciagle sie glowie jak z planowania przejsc do dzialania ...
    jak chyba juz pisalam udalo mi sie wyrzucic swego mlodego mamusinego gniazdka i teraz ciesze sie absolutna wonoscia... jeszcze tylko troche mnej pracowac i moze w jakiegos lotka wygrac ..

    Wszystkm wiele radosci i pogody ducha zycze ..

    Ps..
    aktualna waga 77,5 kg czyli tempozolwie , ale przynajmniej kierunek wlasciwy
    Ostatnio edytowane przez gamma56 ; 24-09-2017 o 13:58
    28.12/ 84kg ...19.03/76,9kg...25.05/ 78,7 kg...11.06/78,4 kg...25.07/ 79,2kg...03.09/77,9 kg.,.10.11/79,9 kg
    [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników][link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]


  8. #17958
    Awatar gruschka
    gruschka jest nieaktywny Znany na forum
    Dołączył
    14-01-2009
    Posty
    4,560

    Domyślnie Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia

    Jestem objedzona jak bąk.I opitaŻałuję tylko ,żę nie wróciłam do miodu pitnego.Zakupów cały plecak,a najwięcej serów.Słaba jestem i tyle....
    Pocieszam się tylko,że rozsądnie zrezygnowalam z baaardzo wielu rzeczy.I przewidująco na śniadanie był tylko sok z marchewki
    I oparłam się nawet tak polecanym przez Kasię langoszom.Na widok głębokiego tłuszczu zapaliła mi się czerwona lampa.A wyglądały naprawdę pysznie.
    W powodzi pyszności to cud,ze skończylo się na serach,winie,bułach z farszami i makowcu.I takiej dłuuugiej frytce z krojonego w spiralę ziemniaka.To akurat bylo średnie.

    Krysiu
    właśnie miałam pisać,że jak dotrwasz do piątku to ci potowarzyszęAle tydzień to zdecydowanie nie.

    Ja też się cieszę z pozdrowień od GammyMoże jednak kiedyś tu zajrzy.

    Film z linku polecam bardziej do wysluchania nawet niż do oglądania.Jest w nim naprawdę sporo fajnych rzeczy.
    Jolinkaa and krysiapysia like this.
    Nowa wiosna- nowe zadanie
    Zaciskanie paska - na początek 6 cm.
    Docelowo 20cm do zgubienia
    http://www.jestemfit.pl/forum/tylko-...izacja-42.html

  9. #17959
    Awatar gruschka
    gruschka jest nieaktywny Znany na forum
    Dołączył
    14-01-2009
    Posty
    4,560

    Domyślnie Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia

    No i jak tu nie wierzyć w fizykę kwantową
    Pisałyśmy z Gammą jednocześnie
    krysiapysia lubi to.
    Nowa wiosna- nowe zadanie
    Zaciskanie paska - na początek 6 cm.
    Docelowo 20cm do zgubienia
    http://www.jestemfit.pl/forum/tylko-...izacja-42.html

  10. #17960
    Awatar Agnieszka111
    Agnieszka111 jest nieaktywny Znany na forum
    Dołączył
    27-01-2015
    Mieszka w
    łódzkie
    Posty
    7,652

    Domyślnie Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia

    Cześć Reginko na zdjęciach na fb wyglądało ze sporo schudłaś, wiec pobyt tak czy siak Ci posłużył

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •