Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia
Ale miałam fajny dzień a właściwie mieliśmy, "wycieczka" do Dabek bardzo sie udała, przynajmniej nam bo przyjaciele pojechali na poprawiny weselne córki znajomych, my ich zawieźliśmy do Dąbek a wieczorem ( 21-22) J. miał ich odebrać a przynajmniej ją bo jej mąż planował zostać tam do jutra a okazało się, że koleżanka już o 17 zadzwoniła, że wraca z kimś do Koszalina...dlaczego??? tego nie wiem ale ma wyłączony telefon, chyba nie bardzo udała im się impreza :(
za to nam było super, pogoda idealna ( fotki tam gdzie trzeba) i pyszna rybka w restauracji, niestety nie tej "naszej" bo to poza sezonem tym bardziej była pyszna:mdr:
Dziewczynki kochane też uważam, że bez naszych "filarów" na forum kto wie jakby było??? sama nie jestem oczywiście bez winy bo jestem humorzasta i wiele można by mi zarzucić, więc wielkie dzięki, że jesteście - wszystkie jak jeden mąż a już szczególnie nasze kochane ranne ptaszki bo kogóż to ja bym czytała jak wstanę nie tak znowu wcześnie :mdr: ranne albo i wieczorne albo i nocne bo niektóre piszą po nocach:mdr:
tak czy owak trwamy w tym "związku" już ładnych parę lat, czasem z przebojami ale ciągle tu jesteśmy i nie tylko tutaj bo i w realu też:p
Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia
Maniusiu no ta herbatka to jakby specjalnie dla mnie postawiona:beurk: bo przed chwilą jej nie było:mdr:
tylko godzina coś nie taka bo u mnie jest w tej chwili 20.10 a ty ją niby postawiłaś o 20.34 - ciekawostka:p w jakichs innych strefach czasowych piszemy????
Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia
U mnie też już po spotkaniu i miło na duszy :).
Sabinko, jak dobrze poczytać Cię taką uśmiechniętą :D.
Kasiu, masz rację, że słowo pisane potrafi być ułomne. Bo Ty mnie też nie zrozumiałaś. Wszystko przez to, że nie dałam w cudzysłów tego zdania o lubieniu. Oczywiście, że czuję się lubiana przez Ciebie i tylko żartobliwie chciałam podkreślić, że rozumiem co masz na myśli chwaląc osoby, które tak pięknie trzymają nasz wątek. Sama raczej nie zmienię swojego sposobu kontaktowania się z wami. To znaczy staram się wchodzić na bieżąco, ale jak mam za dużo własnej pisaniny, albo jak mnie od niej totalnie już odrzuca, to odpuszczam. A mam tak, że nie potrafię wejść na samo machnięcie rączką, bo jak wchodzę, to już wsiąkam.
Agnieszko, to chyba rzeczywiście dobry czas na wo, ale w połowie tygodnia i tak muszę zakończyć. No nic, może innym razem znowu załapię. A póki co, będę wam kibicować.
Maniusiu, skoro zaliczyłaś dzisiaj tak długi spacer to znaczy, że już wydobrzałaś. Dawno nie byłam na alejach i właśnie sobie uświadomiłam, że w ogóle stosunkowo rzadko tam zaglądam.
Jolu fajna kuchenka i niech Ci służy! :)
Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia
Tak z ciekawości Sabinko zerknęłam na zegar. Wysłałam 20.53 a pokazuje 21.19. I tak jest chyba od zawsze.
1 załącznik(ów)
Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia
Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia
Cytat:
Zamieszczone przez
krysiapysia
Maniusiu, skoro zaliczyłaś dzisiaj tak długi spacer to znaczy, że już wydobrzałaś. Dawno nie byłam na alejach i właśnie sobie uświadomiłam, że w ogóle stosunkowo rzadko tam zaglądam.
wydobrzałam Krysiu ale nie do końca, tyle że ja nie potrafie wyleżeć za długo. Troche mnie poty brały,ale co tam. Grunt że fajnie było :) a dziś do pracy
Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia
Sabimko, post w wstawiłam 4,37 a wstałam 4,50 :)
1 załącznik(ów)
Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia
cześć Maniusiu :), to ja jeszcze soczek dla chętnych Załącznik 40522
Dziś kolejny dzień z dietą, wszystko jest w porządku, tylko strasznie mnie wkurza to nocne wstawanie do łazienki. Nigdy nie miałam z tym problemów, a teraz raz- dwa razy muszę lecieć na siku ( za przeproszeniem :)) Kurde, może mi to w końcu przejdzie. Już nie pamiętam jak miałam z tym ostatnio. Krysiu, Maniusiu, jak jest z tym u Was?
Z tego, co pisałyśmy na grupie, wszystkie miałyśmy wczoraj udany dzień :) Jak fajnie :) wykorzystałyśmy pogodę na maxa i to jest super. Ja dziś tez mam plan kijkowy, bo zapowiadają, że od wtorku deszcze i zmiana pogody, a ja miałam taką chrapkę na polską, zlotą jesueń...ale trzeba żyć nadzieją, że im się nie sprawdzi :D
Dobrego poniedziałku i całego tygodnia Wam życzę :)
Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia
Mnie nie goni w nocy. Na szczęście. Za to waga nadal stoi
Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia
U mnie waga dziś spadła od wczoraj o pół kilograma :D, ale za to z piątku na sobotę dodała prawie kilogram:) Taki mój skokowy los :D.
Myslę, że dzięki wo, dość szybko pojadę na tydzień jakiegoś fajnego spa z dietą ( marzy mi się spróbowanie makrobiotycznej), bo codziennie do skarbonek wpadają 4 monety :)
Aga, u Ciebie waga stoi, bo Ty bardzo dużo schudłaś w 1. tygodniu :) Na pewno za jakiś czas znów ruszy :)