Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia
Oooooo......ale będę miała do odpisywania;):p
Wczoraj naprawili internet w porze obiadu,ale ja miałam dzieciaczki do 20tej,a jak ich odebrał zięć....to padłam.Zjadłam tylko kolację,wiełam prysznic i po przeczytaniu jednej strony w książce zasnęłam i przespałam....11 godzi!!!
Będę po południu,albo wieczorem-zależy czy pójdę do mamy.
Buziaki-pamiętam o Was i kocham Was całym serduchem:love::heart::heart::heart:
Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia
Maniusiu, ale ja nie rozumiem co to znaczy zafałszowane??? Weź no mi napisz, bo głupia jestem :D No bo jeśli są lepsze niż przedtem, to znaczy, że dieta pomogła na niby, a jeśli gorsze, to dieta popsuła na chwilę, czy o co chodzi, bo jak mówią moje dzieciaki, nie kumam:mdr:
Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia
Tez mnie ciekawi z tym zafałszowaniem...
J.córka z rodziną ( razem 4 osoby) lecą pod koniec października ( bo dzieci mają tydzień wolnego) na Wyspy Kanaryjskie, loty mieli wykupione w dwóch różnych liniach i okazało się wczoraj, że linia którą mieli wrócić do Londynu gdzie mieszkają zbankrutowała i pieniądze chyba nie do odzyskania !!!! 800 funtów !!!
co się dzieje??? Ryanair na razie poodwoływał dużo lotów ale co będzie dalej??? mam nadzieję, że polecę i wrócę jeszcze w październiku i polecimy i wrócimy z J. na święta:confused:
Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia
Ja jestem jak zwykle upierdliwa i znalazłam u Bosackiej nieścisłość - najpierw pisała, że na talerzu ma być po 1/3 węgli, warzyw i białka a teraz wyczytałam, że 1/4 warzyw gotowanych, 1/4 surowych, 1/4 białka i 1/4 węglowodanów czyli warzyw w sumie 1/2 talerza a reszta węglowodany i białko :)
Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia
Agnieszko, teraz dokładnie nie pamiętam, ale ktoś pisał , że podczas diety zachodzi tyle reakcjom, że wyniki mogą odbiegać od prawdy. Np wytraca się cholesterol który sobie odkładaliśmy przez lata w żyłach i wynik może być zawyżony. To jeden z przykładów, nie pamiętam gdzie to czytałam i kto pisał. Ale sedno było takie, że najlepiej odczekać kilka dni i dopiero się badać
Ja wyniki miałam idealne ale badałam się po jakimś czasie nie podczas i nie bezpośrednio po diecie.
Nie upieram się że tak jest, bo nie pisała tego sama pani doktor, tylko takie coś napotkałam
Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia
A ty Agnieszko generalnie sie dobrze odżywiasz, więc u ciebie takich rewolucji może nie być
1 załącznik(ów)
Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia
Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia
Pozdrawiam Was bardzo bardzo :-) U mnie waga stoi jak zakleta... lipa Potem napisze wiecej :-) :-) :-)
Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia
Witajcie :)
Agnieszko, jest tak jak napisała Maniusia. Wielokrotnie czytałam, że przez pewien czas po zakończeniu dietki wyniki badań są gorsze i dopiero potem jest poprawa. Nie mam pojęcia z czego to wynika, ale to w zasadzie nie ma znaczenia. No w każdym razie wolę zrobić przerwę.
Sabinko, ależ nerwówka z tymi lotami. Chyba jeszcze nigdy nie było takich przebojów. Normalnie się wierzyć nie chce!
Dzięki że trochę opisałaś dietkę Bosackiej. Stawiam na wersję ½ talerza warzywa i ½ reszta. Dobrze, że czytasz powoli. Mnie też się nigdzie nie spieszy i jestem zdania, że jak się stopniuje wiadomości, to więcej ich układa się w głowie. Tak więc spokojnie będę czekać na cd.
Maniusiu, tak się zabierałam i zabierałam do Pawlikowskiej, że teraz po Twoim wpisie już chyba spokojnie odpuszczę :p.
Jolu, widzę że wyraźnie poprawił Ci się sen. I bardzo dobrze!
Kasiu, miłego czasu z rodzicami i na wyjeździe też.
Gruszko, a Ty pewnie jeszcze w trakcie spotkań formowych ;).
Czesc Bbaaju.
Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia
Przyznam sie Wam że nigdy nie spotkałam sie z tym co piszecie Krysiu i Maniusiu . Ale może dlatego że ja nie czytałam w zasadzie nic w necie na ten temat tylko opierałam sie na dwóch książeczkach Dąbrowskiej i na tym co mówiła na spotkaniu . Nie mam jednak powodu żeby Wam nie wierzyć , wiec Ok :)
Kończę powoli pierwszy tydzień diety i jeśli dzis w nocy nie będę wstawać to lecę dalej . Jeśli znów zawrę noc,to kończę bo jestem chronicznie nie wyspana i przysypiam w dzień .