Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia
Witam kobietki moje kochanehttp://s21.rimg.info/c32b038468e6dfa...a1d78cae20.gif
A gdzie mój wieczorny post:cry:???Dziwne...napisałam wczoraj wieczorem co i jak u mnie i tego nie ma,a przecież nie wyrzuciło mnie ze strony i post wysłałam.No dziwne.......
Wczoraj kiepsko się czułam-rano jak Wam pisałam na grupie bardzo bolała mnie głowa-w końcu wzięłam dwa apapy.Po godzinie minął ból...po kolejnych trzech wrócił na dobre-ciśnienie było w górnej granicy normy.ogólnie cały dzień zabiegany-rano ogarnięcie mieszkania,potem większe zakupy z mężem,po powrocie szybko podszykować obiad i dzieci odebrać.Obiad,chwila na rozmowę z maluchami i już Mateusz jechał z Gabi na angielski.Za to Szymek zasnął jak to często u nas po przedszkolu.Mieliśmy więc z mężem godzinkę,żeby poleżeć sobie:)Jak już o 19tej zostaliśmy sami,zjedliśmy kolację,coś tam chwilę w tv obejrzeliśmy i...poszliśmy o 21 spaćhttp://s20.rimg.info/b4a8370b7df94f8...0e70e052a3.gifTrochę miałam kłopoty z tym zaśnięciem przez ból głowy,ale w końcu padłam.Chyba schodziły ze mnie jeszcze emocje po meczu.Pewno zameczę Was tym....ale muszę napisać jak fantastyczny był ten mecz,a chłopaki grali tak dobrze,jak już dawno nie było i wygrali z faworyzowanym klubem z Warszawy,który chce walczyć o medalowe pozycje w sezonie.Początkowo było widać,że nas lekceważą...myśleli,że bezboleśnie wygrają z nami do zera,a tu niespodzianka :) Na hali był istny kocioł...dla nie wtajemniczonych słowo kocioł na meczu odnosi się do dopingu i oznacza,że doping był niesamowity,głośny i robiący wrażenie,a to przeciwnikom nie pomaga wrażenie.Sama byłam zdziwiona,bo dawno nie było takiego "hałasu"-hala dosłownie..."odleciała".I dawno nie było takich emocji,dawno tak Jolinka nie szalała-pewno nie był to estetyczny widok,jak taki grubas skakał,ale co mi tam.Wczoraj dłonie opuchnięte od klaskania,gardło bolące-zdarte od krzyku...jeszcze teraz pobolewająhttp://s19.rimg.info/b57fa45f3035d41...f6124ef583.gifZdobyłam też autograf w biografii Zagumnego i mam fotkę z nim,mam też fotkę z trenerem z Warszawy-to Antiga,były trener naszej drużyny narodowej(Agnieszko-mama będzie wiedziała kto to :) ) i jeszcze z 3 reprezentantami kadry i egzotycznym czarnoskórym Kanadyjczykiem.Nie było łatwo bo nie byli w nastroju po przegranej.Fotki mam w aparcie-spróbuję je tak przerzucić,żeby na grupie pokazać.A teraz poniżej krótki filmik-relacja.Na samym końcu widać radość po wygranej i jak chłopaki podchodzą do Klubu Kibica piątki przybić.Stoję też tam z synem-pod sektorem klubu-grubasek w czerwonej bluzce-no musieliśmy piątki przybić;)
https://www.youtube.com/watch?v=nwdF42Oszdc
Cytat:
Zamieszczone przez
kasiaogrodniczka
A na jutro zaprosilam kilka osob na pozegnalny kociolek, czyli jak Jolinka mowi: duszonke. Bardzo lubimy te potrawe i jest ona idealna na wlasnie takie "pozegnanie sezonu".
Jolinka mówi pieczonki-bo u nas tak się mówi;)Kasiu u mnie też pożegnanie sezonu,tylko dzisiaj.Mieliśmy to zrobić wcześniej,ale mąż nie zawsze ma wolny weekend-to raz,a dwa-jak już go miał ,to nie było pogody.Wreszcie doczekaliśmy się,bo za oknem super słońce,zero wiatru i na termometrze teraz w słoneczku jest 18 stopni,to jest nadzieja,że nawet w ogródku z maluchami posiedzimy.Bo już myśleliśmy,że kociołek będzie się robił na dworze,a zjemy w domu.Zapowiadają kilka dni po 20 stopni,to będę mogła skończyć porządki na ogrodzie.
Mąż ma wolne do poniedziałku,to jeszcze pojedziemy do sąsiedniego miasta na groby,do mojego rodzeństwa,pradziadków i babci-zrobimy porządki przed Wszystkimi Świętymi...zawsze robił to tata ze mną albo bratem.A we wtorek u taty zrobię porządek,choć niedawno robiłam,ale w sobotę jest pierwsza rocznica.
Miłego dnia dziewuszki-muszę już iść.Jeszcze drobne zakupy,potem chcę upiec jakieś szybkie ciasto-kupiłam wreszcie blaszki,te czarne.Ja będę piec i coś tam ogarniać,mąż będzie obierał i kroił wszystko do kociołka.
Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia
Sabinko, co ja polecalam ?? :confused:
Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia
Aaa ... neosine forte :mdr:
Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia
ciao-jola!!! widzialam cie z synem i jeszcze z kims-no to chlopaki nawet osobiscie do kibicow na trybune wlaza...zeby podziekowac-super..
nie dziwie sie, ze tak ich kochasz tzn. siatkowke, szkoda tylko,ze warszawa przegrala:aww:
Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia
kasiu---takie kolory to tylko w kanadzie...tzw. indianskie lato..
bylam tam wlasnie o tej porze roku i dech mi zapieralo... wszedzie te "plonace" drzewa,lasy ,krzaki a w miastach obowiazkowo dekoracyjne, pomaranczowe dynie przy kazdym domku, juz czekajace na halloween.
Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia
No pożarło mi znowu wpis- zapytało czy chcę opuścić stronę czy odświeżyć? odświeżyłam i poszło!!!
a pisałam, że laptop odpalił chyba po setnej próbie uruchamiania go, nie będę dziada wyłączać aż do wyjazdu, czyli do poniedziałku a potem pomyślę co dalej...
Agnieszko kupiłam neosine ale nie forte, trzeba brać 3x2 tabletki, mam nadzieję, że mi pomoże, od kilku dni łykam moller forte z tranem, już sama nie wiem co jest ze mną:cry:
piękny spadek - ponad dwa kilogramy, tak trzymaj i udanej imprezy bez wpadki chyba, ze już przerwałaś wo:p
Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia
Kasiu oba obrazki super, jesień przepiękna a taką widziała nasza Kalahari na żywo a ten obrazek z dnia na dzień ubywającym ciałkiem - chciałoby się co???:mdr:
Jolinko tez widziałam cię, biłaś brawo jak szalona i tak trzymaj, ładuj akumulatory ile się da potrzeba ci dużo sił, zajęć i obowiązków masz niemało.
A kto to Antiga to myślę, że wiedzą wszyscy albo prawie wszyscy bo jakby nie było reprezentacja Polski była dosyć długo prowadzona przez niego i sama oglądałam kilka meczy :mdr:
a pieczonki, duszonki czy też kociołka nigdy nie jadłam ale brzmi bardzo smacznie:beurk:
u nas też ma być bardzo ciepło - u nas czyli na Pomorzu ale i w Anglii bo sprawdzałam prognozę, no i mam dylemat jak się ubrać ??? tzn jaki płaszcz czy kurtkę zabrać??
Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia
Witajcie, moi panowie posiedzieli, podumali, cos ponaciskali i na razie laptop działa :happy:.
Sabinko, no to się porobiło :). Masz ci los, jak te nasze laptopy się dogadały? :mdr: Mam nadzieję, że i Tobie ktoś pomoże przywrócić ten Twój do pełnego stanu używalności. Najważniejsze , że w ogóle zapalił. Już się cieszę razem z Tobą na wyjazd :money:. Tyle się namartwiłaś, więc teraz już musi być tylko dobrze! A ubranie najlepiej chyba na cebulkę?
Jolinko, rzeczywiście dziwnie. Nie wierzę w trzynaste piątki, ale trochę nam tu jakieś chochliki powchodziły i namieszały w laptopkach :he:. Pewnie, że szkoda wpisu, ale pięknie nam to zrekompensowałaś tym następnym. Szkoda tylko, że z informacjami o kiepskim samopoczuciu. Chociaż też nie wykluczałabym odreagowania po meczu. Nie męczysz nas (no w każdym razie nie mnie :D), bo jak już pisałam, podziwiam pasje. Mogę tylko sobie wyobrazić ten ogrom emocji. Zresztą nie muszę, bo właśnie zobaczyłam filmik - oj, działo się ;). A jak tam ciasta z nowej kuchenki?
Agnieszko, pięknie Ci schodzi wagowo, gratuluję! Myślę, ze w końcu osiągniesz swój cel. Udanej imprezy :).
No Kasiu, to co, może w końcu też się tak poodwijajmy, jak pani z emotki :p. Ale najpierw to bardzo chętnie skosztowałabym nie tylko potrawy od Jolinki, ale też tego czegoś z Twojego kociołka ;). A Karusi kup ten wyższy koszyk jak najszybciej. Na pewno będzie się wam wtedy jeździło szybciej i przyjemniej. Piękną jesień znalazłaś. Zapatrzyłam się na ten niesamowity widok! U nas jesień może nie aż tak zapierająca dech, ale też urokliwa
Co oczywiście nie znaczy Kalahari, że nie pooglądałabym sobie tak jak Ty widoków w Kanadzie :yes:. Piszesz, że wybierasz się do Pl w połowie sierpnia? Kurcze, bardzo szkoda bo to by znowu znaczyło, że się wyminiemy :arf: :(.
Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia
Krysiu mówisz, ze teraz już musi być dobrze z moim wyjazdem? ano nie wiem bo znowu zaczyna mi się kaszel jak miesiąc temu, zaczęłam zażywać chwalone przez Agnieszkę neosine, zobaczę co z tego będzie...
Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia
Jolinko Sabinko Kasiu Krysiu Agnieszko Maniusiu Magdo i wszystkie dziewczyny pozdrawiam kochane...:-) :-) :-)