Witajcie - późna pora, ale może jeszcze ktoś przysiądzie na herbatkę?
herbatka.jpg
Jolu, dziewczyny wszystko napisały, więc nie mam już co dodawać. Też bym się zdziwiła, gdyby reakcja z naszej strony była inna. Z jednym jednak muszę się zgodzić – naprawdę masz fajną rodzinkę. Sprawa z tą koleżanką jest już przedawniona, ale pomyślałam, że może była akurat w jakimś trudnym dla siebie momencie życia. Traf chciał, że akurat przy Tobie, pod wpływem impulsu (może dotyczącego właśnie rodziny), coś się w niej przelało. Inna sprawa, że forma wyrażenia tego była fatalna.
Agnieszko mnie też się Diagnoza podoba, chociaż nie było to lubienie od pierwszego wejrzenia . A teraz z odcinka na odcinek coraz bardziej się wkręcam.
Gruszko, ależ Ci kobietko nasza dobrze . Przednie towarzystwo i takie rarytasy . A ja już nawet nie pamiętam, jak pstrąg smakuje Wygląda na to, że nie tylko dobrze się bawiłaś, ale nawet, mimo takich pyszności, nie przybrałaś na wadze (co rybki, to rybki ). Fajnie, że zdarzyła Ci się taka grupka chętnych na spotkania. Mam nadzieję, że będziecie sobie teraz długo, długo i regularnie „zjazdować” .
Sabinko, widać że już cieszysz się ze wspólnego czasu z wnusią . Na pewno cos fajnego poobmyślasz na to bycie razem. Ale potem to faktycznie chyba będziesz miała po czym odpoczywać . A sposób na papierosy już mi się podoba . Co do Chmielewskiej, to czytałam w swoim czasie wszystko, więc niemożliwe, żebym przegapiła Wszystko czerwone, ale na razie nie pamiętam . Za to Lesia zawsze i wszędzie
Maniusiu, zmobilizowałaś dziewczyny do zrzutki, czyli wyjścia nie ma?
Kasiu, jak tam podróż z przesiadkami?
Bbaju, zdecydowanie pakuj się do dziewczyn na tą pięciokilogramówkę . Ostaszewską też lubię.