Strona 1850 z 3048 PierwszyPierwszy ... 850 1350 1750 1800 1840 1848 1849 1850 1851 1852 1860 1900 1950 2350 2850 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 18,491 do 18,500 z 30477
Like Tree69314Lubią to

Wątek: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia

  1. #18491
    krysiapysia jest nieaktywny Znany na forum
    Dołączył
    27-01-2015
    Posty
    2,691

    Domyślnie Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia

    Witajcie - późna pora, ale może jeszcze ktoś przysiądzie na herbatkę?

    herbatka.jpg

    Jolu, dziewczyny wszystko napisały, więc nie mam już co dodawać. Też bym się zdziwiła, gdyby reakcja z naszej strony była inna. Z jednym jednak muszę się zgodzić – naprawdę masz fajną rodzinkę. Sprawa z tą koleżanką jest już przedawniona, ale pomyślałam, że może była akurat w jakimś trudnym dla siebie momencie życia. Traf chciał, że akurat przy Tobie, pod wpływem impulsu (może dotyczącego właśnie rodziny), coś się w niej przelało. Inna sprawa, że forma wyrażenia tego była fatalna.

    Agnieszko mnie też się Diagnoza podoba, chociaż nie było to lubienie od pierwszego wejrzenia . A teraz z odcinka na odcinek coraz bardziej się wkręcam.

    Gruszko, ależ Ci kobietko nasza dobrze . Przednie towarzystwo i takie rarytasy . A ja już nawet nie pamiętam, jak pstrąg smakuje Wygląda na to, że nie tylko dobrze się bawiłaś, ale nawet, mimo takich pyszności, nie przybrałaś na wadze (co rybki, to rybki ). Fajnie, że zdarzyła Ci się taka grupka chętnych na spotkania. Mam nadzieję, że będziecie sobie teraz długo, długo i regularnie „zjazdować” .

    Sabinko, widać że już cieszysz się ze wspólnego czasu z wnusią . Na pewno cos fajnego poobmyślasz na to bycie razem. Ale potem to faktycznie chyba będziesz miała po czym odpoczywać . A sposób na papierosy już mi się podoba . Co do Chmielewskiej, to czytałam w swoim czasie wszystko, więc niemożliwe, żebym przegapiła Wszystko czerwone, ale na razie nie pamiętam . Za to Lesia zawsze i wszędzie

    Maniusiu, zmobilizowałaś dziewczyny do zrzutki, czyli wyjścia nie ma?

    Kasiu, jak tam podróż z przesiadkami?

    Bbaju, zdecydowanie pakuj się do dziewczyn na tą pięciokilogramówkę . Ostaszewską też lubię.
    gruschka and Agnieszka111 like this.

  2. #18492
    Awatar Agnieszka111
    Agnieszka111 jest nieaktywny Znany na forum
    Dołączył
    27-01-2015
    Mieszka w
    łódzkie
    Posty
    7,652

    Domyślnie Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia

    krysiapysia lubi to.

  3. #18493
    Awatar Agnieszka111
    Agnieszka111 jest nieaktywny Znany na forum
    Dołączył
    27-01-2015
    Mieszka w
    łódzkie
    Posty
    7,652

    Domyślnie Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia


  4. #18494
    maniusia72 jest nieaktywny Znany na forum
    Dołączył
    07-08-2010
    Mieszka w
    Częstochowa
    Posty
    7,240

    Domyślnie Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia

    witaj Agnieszko
    Diagnozy nie oglądałam ale się skusze w pracy tez koleżanki zachwalają że fajna
    Krysiu, zgadza się nie ma już wyjścia, działamy (
    gruschka and krysiapysia like this.

  5. #18495
    sabinka57 jest nieaktywny Znany na forum
    Dołączył
    27-01-2015
    Posty
    4,106

    Domyślnie Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia

    Dzień dobry
    Gdzieś nam się Kasia wczoraj zapodziala? Mam nadzieję, że wsiadla do właściwego pociągu...
    gruschka lubi to.

  6. #18496
    Awatar kasiaogrodniczka
    kasiaogrodniczka jest nieaktywny Sławny na forum
    Dołączył
    30-11-2010
    Mieszka w
    Frankfurt am Main
    Posty
    13,164

    Domyślnie Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia

    Dzien dobry!

    Jestem dziewczynki. Jestem. To mile, ze sie o mnie martwicie...
    Owszem, wsiadlam do wlasciwego pociagu Sabinko -chociaz wierz, mi ze w pewnym momencie zapytalam glosno sama siebie: Co ja tutaj robie?

    Ale po ...nomen omen...kolei... Juz na poczatku we Frankurcie gdy rozsiadlam sie wygodnie w pociagu, moje zadowolenie szybko sie ulotnilo gdyz okazalo sie, ze maja problem z zamykanymi elektrycznie drzwiami i musza naprawic usterke. Juz wtedy poczulam, ze caly plan podrozy idzie sie pasc. Spoznilam sie bowiem na kolejne polaczenie i musialam siedziec godzine na dworcu czekajac na nastepny pociag. Niby godzina to nie duzo powiecie,szczegolnie w ciagu dnia, gdy sklepy pootwierane i mozna po nich pobuszowac. To prawda-ale jak slusznie zauwazyla Sabinka...przez to kurczyl mi sie czas samego pobytu na zlocie. Mialam tam hospitowac od obiadu do kolacji...a tu masz!
    No nic- w koncu jakos dojechalam, w drodze poznalam kilku uczestnikow, wiec nawet nie bylo tak nudno.
    Pobyt na miejscu rowniez byl bardzo interesujacy i mnie osobiscie "rozwijajacy", bo mialam okazje na wlasnej skorze zobaczyc jak wyglada wdrazanie polityki gender w umysly mlodych ludzi... Jestem osoba tolerancyjna, ale przyznam sie wam, ze mocno mi sie to nie podobalo gdy na przywitanie kazali tym mlodym ludziom (wiek uczestnikow od 16-27) napisac kolo swego imienia w jaki spodob chca byc traktowani - czyli jako : ona, on czy moze inne okreslenie... np xier co jest polaczeniem sie (ona) i er (on)...i ma oznaczac osobe, ktora jest ani jednym , ani drugim, czyli wyglada jak mezczyzna a czuje sie kobieta lub odwrotnie.
    Nie bardzo widze sens takich praktyk, bo mimo ze mowi sie o otwarciu na wszystkich i szeroko rozumianej tolerancji, to moim zdaniem robi sie metlik w glowach mlodych ludzi i zacheca do experymentowania, ktore moze prowadzic nawet do zaburzen psychicznych... No ale to jest moje zdanie. Okazuje sie, ze instytuacja, w ktorej pracuje i zajmuje sie na szczescie dla mnie i dla nich tez ( bo bylabym w niesamowitym konflikcie z sama soba) nie pedagogika a administracja...ma zupelnie inny w tym temacie poglad.

    Celem mojej hospitacji bylo poznanie uczestnikow tych szkolen (bo ich aktami osobowymi sie zajmuje) no i zobaczenie miejsca, gdzie takie szkolenia sie odbywaja-bo jak wam chyba pisalam-moim zadaniem bedzie w przyszlosci wyszukiwanie i uchowanie takich schronisk mlodziezowych etc...
    No i ten cel jak najbardziej udalo mi sie zrealizowac.

    Podroz powrotna byla tylko z jedna przesiadka, ale za to w miejscowosci, gdzie dworzec moglby sluzyc za kulisy horroru... Stalam tam 45 minut na pustym peronie, obok ktorego przetaczaly sie w pedzie pociagi towarowe. Po dworcu wloczyli sie jacys ciemnoskorzy mlodzi tzw "przesiedlency", ktorych obecnosc powodowala, ze czulam sie tam w duzej mierze nieswojo. Pokrzykiwali bowiem do siebie w jakims obcym jezyku i moznabylo snuc tylko domysly o czym jest mowa...

    No ale nic. Jakos dojechalam cala i zdrowa do domu. Zmeczona tylko potwornie i dodatkowo sfrustrowana bo juz po poludniu padla mi komorka...i nawet nie mialam jak dac znaku zycia bliskim i wam przyjaciolom...
    Jolinkaa and krysiapysia like this.

  7. #18497
    maniusia72 jest nieaktywny Znany na forum
    Dołączył
    07-08-2010
    Mieszka w
    Częstochowa
    Posty
    7,240

    Domyślnie Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia

    Kasiu, cieszę się że podróż skończyła się dobrze nie zazdroszczę tego dworca, pewnie bym się tam trzęsła ze strachu.
    I zgadzam się z tobą w sprawie gender, też mi się to nie podoba

  8. #18498
    Awatar Agnieszka111
    Agnieszka111 jest nieaktywny Znany na forum
    Dołączył
    27-01-2015
    Mieszka w
    łódzkie
    Posty
    7,652

    Domyślnie Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia

    Kasiu, dobrze że wszystko dobrze sie skonczylo

  9. #18499
    Awatar gruschka
    gruschka jest nieaktywny Znany na forum
    Dołączył
    14-01-2009
    Posty
    4,560

    Domyślnie Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia

    Cytat Zamieszczone przez Agnieszka111 Zobacz posta
    Agnieszko
    z tego rysunku wynika,że jesteście z Kasią na jednej diecie
    Nowa wiosna- nowe zadanie
    Zaciskanie paska - na początek 6 cm.
    Docelowo 20cm do zgubienia
    http://www.jestemfit.pl/forum/tylko-...izacja-42.html

  10. #18500
    Awatar Agnieszka111
    Agnieszka111 jest nieaktywny Znany na forum
    Dołączył
    27-01-2015
    Mieszka w
    łódzkie
    Posty
    7,652

    Domyślnie Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia

    Zgadza sie i w związku z tym, od dzis kończę z tym Teraz już nie ma dla mnie weekendów
    kalahari lubi to.

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •