69314Lubią to
-
Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia
Zerknęłam do jadłospisów i widzę ,że jest duża różnorodność, nawet kartacze można jeść , czy desery ,są przepisy na ciasta, ale węgli trzeba pilnować.Można za to ,a nawet trzeba robić dni bezbiałkowe.
To dla mnie dobra wiadomość,a ciekawostką jest ,że te złe produkty najlepiej zjadać w dzień kiedy nie jemy białka.
Co do śniadań to na DDP je się posiłki, bez różnicy czy zupę zjesz na śniadanie czy na kolację, Ty decydujesz co i kiedy zjesz.Możesz nie jeść śniadania ,jeśli nie Jesteś głodna.Jest nawet Dieta Kopenhaska w wersji DDP.
-
Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia
Natko, tak Ci zazdraszczam , że wrzuc kochana co np. wczoraj i dziś jadłaś?
-
Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia
Agnieszko nie ma sprawy, bo nic specjalnego ,więc sama jestem w pozytywnym szoku.
Na początek wyliczyłam ile białka potrzebuję czyli jak juz Wam pisałam, najprościej wzrost minus 100 +-5kg ( w zależności od grubości kośca) Jak złapiesz swój nadgarstek to masz chudy kościec.
Czyli u mnie wyszło 57g. Bo ma byc 1g na 1kg masy należnej.
Można zjeść to białko np. w piersi z kurczaka, ja zjadałam np. jajecznicę z 3 jajek plus łyżka oleju kokosowego plus jeden mały ziemniak.
Na obiad resztę brakującego białka ( wyliczyłam ,że gdybym jadła jeden rodzaj białka musiałabym zjeść 280g piersi z kurczaka).
Do tego warzywka mrożone plus drugi ziemniak plus masło klarowane , kolejna łyżka.
Na kolację jak byłam głodna zjadałam np.takie cienkie parówki, bo tam więcej tłuszczu jak mięsa, więc skoro tłuszczu może być 2 razy tyle co białka, to sobie nie żałowałam. Węgli raczej nie powinno byc więcej jak 0,8 do 1g znów na ten 1kg masy naleznej.)
Plus np. sałata ze śmietaną. Innym razem wieczorkiem zjadłam sobie malinki z bita smietaną i juz nic więcej.
-
Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia
Jak miałam chęć na boczek ( ma 22g białka na 100 - pierś z kurczaka tylko 19,8)
to brałam 2 plasterki ok.50g plus 2 jajka i znów mały ziemniak.Plus łyżka masła klarowanego.Do tego sałata ze śmietana (sałaty duzo , śmietan 2 łyzki 18-ka).Wczoraj jadłam watróbkę z cebulką,a na kolację ugotowałam sobie kalarepkę na gęsto z masłem. Oprócz tego wypiłam 2 kawy z mlekiem( muszę wykończyć zapasy) plus jedną zbożówkę.Oczywiście woda jak mi się pić chciało ,nie żeby jakoś specjalnie pić na przymus.
-
Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia
W książce już się doczytałam ,że przy odchudzaniu lepiej ograniczyć tłuszcz do 75g na dobę.Warzywa nieskrobiowe można jeść do woli, liczyć takie jak ziemniak.Mam na myśli ilość węglowodanów.To tak na szybko, bo jadłospisów nie przeglądałam szczegółowo.
Najważniejsze jeść to co nam smakuje,(oczywiście nie batoniki czy żelki).Mówimy o dobrych produktach.Ważna jest rotacja warzyw , ale to jest w dalszej części książki , jeszcze tam nie dotarłam.
-
Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia
Natko, dziękuję. Później wgryzę się w to co napisałaś, bo teraz lecę na majowe
-
Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia
-
Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia
Znalazłam streszczenie książki:
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
-
Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia
Do bani ten link, są tylko ogólniki.
-
Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia
Wcześniej pisałam ze smartfona ale tekst się nie ukazał ...
narzekałam, że przez ostatnie dni jem jak opętana, byle dużo, byle co, byle jak, byle gdzie, straszne to jest jak człowiek nie może sobie poradzić z takim wilczym apetytem
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum