Wersja do druku
Witam we wtorek :)
Załącznik 40957
Dziś mam robotników, będą nam wymieniać podwójne drzwi między przedpokojem a holem, które zepsuł nam fachowiec mający je nam naprawić i uciekł w połowie roboty..."naprawił" tak skutecznie, że musieliśmy "zamykać " je na sznurek, a w rezultacie kupić nowe :D, a uciekł zostawiając wszystkie narzędzia i ciuchy...i mamy je do tej pory :mdr:
Dobrego dnia wszystkim życzę :)
Dzien dobry Agnieszko! Dzis macham tylko lapka bo musze szybcej wychodzic... Potem napisze wiecej.
Spokojnego dnia! I lepszych fachowcow!
Agnieszko moja córcia tez pisze. Trzymamy kciuki za dzieciaki.
Marta niestety z grypą na maturę poszła, ale może coś tam napisze
Aga, mój też z grypą i nafaszerowany lekami :( trzymamy kciuki :)
Ja też trzymam mocno kciuki za mlodzież:great:
Krysiu
hop,hoop!Papierzyska cię przydusiły?Czy może listopad....
Dzień dobry :) powodzenia młodym na maturze, próbna bo próbna ale jakiś tam sprawdzian wiedzy jest:)
Agnieszko i Jolinko fajnie, że sobie planujecie jedzenie z dziennym albo nawet dwudniowym wyprzedzeniem, ja jakoś nie mogę i idę na żywioł a to nie jest na pewno dobre:(
Dzisiaj tez nie będzie dietetycznie bo J. ma imieniny i co nieco przygotowuję bo pewnie ktoś przyjdzie, tym razem nie przenosi na sobotę i sam jest ciekawy kto będzie pamiętał:beurk:
a ja wstałam z okropnym katarem a kaszel to mam w zasadzie cały czas i zaobserwowałam, że kaszlę zwykle bardziej po jedzeniu, tylko nie doszłam jeszcze jakiego typu jedzenie to wywołuje ale coś w tym jest... Gruszko ty chyba sporo wiesz na ten temat, co może to powodować, może laktoza?
Jolinko pewnie, że każda z nas ma prawo być taką jaką jest:mdr: KAŻDA :D
Dzięki za kciuki :)
Sabinko, rzeczywiście to może być jakaś alergia .
No własnie, Krysiu, wczoraj bardzo brakowało mi Twojego wpisu :(
No, a moi fachowcy działają...na razie okazało się, że dziś zamontują tylko futrynę, która ma schnąc do jutra- nie wiem co zrobię w związku z tym z psem, który nie wchodzi do domu ( tylko na specjalne pozwolenie), tylko porusza się w obrębie- hol, garaż, kotłownia, przedpokój, podwórko, a w związku z brakiem drzwi będzie miała otwartą drogę do domu...muszę coś wymyślić. No i na razie mam same dziury dookoła drzwi :mdr:
Sabinko
ja zrobiłabym tak,że kupiłabym sobie jakiś zyrtec albo coś podobnego i sprawdziła czy kaszel po tym przechodzi.Jak przechodzi to prawdopodobnie jest alergiczny.Ale ja lekarzem nie jestem,a badania przeprowadzam tylko na sobie i to takie nieinwazyjne:wink2:
Żeby sprawdzić co ci ewentualnie szkodzi można albo eliminować produkty albo zacząć od monodiety i dodawać po jednym.
Albo iść do lekarza:wink2:ale wiesz jak ja to lubię:p więc z reguły najpierw kombinuję sama,bo chora też bardzo nie lubię być.
Udanej imprezy,n i nie idz za bardzo moją scieżką.....
Agnieszko
na miejscu pieska korzystałabym z okazji ile wlezie:)
U mnie dzisiaj jak śpiewał mistrz Młynarski "rosołeczek bul bul bul,a jak siedzę jak ten król,czekam:)
A, propo's alergii...
Ostatnio na twarzy, głównie wokół ust wyskakiwały mi straszne krosty. Nie wiedziałam od czego, jak zwykle podejrzewałam nabiał, więc przestałam go jeść, krosty były nadal. No więc może pieczywo, przestałam jeść, krosty pojawiały się nadal. Przeszłam na kilka dni na wo, krosty pokazywały się w dalszym ciągu. Od wielu miesięcy nie używałam żadnych nowych kosmetyków. Do codziennej pielęgnacji od wielu lat używam ziaji, a więc bardzo łagodnych kosmetyków, więc niemożliwe żeby one mnie uczuliły. Ale chyba jednak to one, choć podejrzewam też owoce i warzywa. Na razie odstawiłam ziaję, owoce i warzywa i skóra jest czysta, bez żadnych krost. Dziś najpierw wprowadziłam z powrotem żel do mycia i zobaczę co się będzie działo. Warzyw i owoców nie jem.
Mnie uczulają płyny do higieny intymnej, w miejscu stosowania oczywiście: kiedys trafiłam nawet do dermatologa, raczej wykluczyła alergię, dała mi różne mazidła ale ja sama metoda prób i błędów doszłam co jest:p
