Madzia, fajna ta burza ... żeby tylko takie były![]()
Drzwi nie zrobione w dalszym ciągu...podobno jutro mają przyjść i je zrobić.Będziemy sprzątać do nocy po nich, bo kują ściany i strasznie wszędzie się kurzy, a w sobotę z samego rana wyjeżdżamy.
Aga, jak Marcie poszedł dziś angielski? Kuba ma wszystko na 100%, ale przekroczył ilość dozwolonych słów w wypracowaniu i jeśli wezmą to pod uwagę, to będzie miał mniej %.
Wrzuć zdjęcie wisiorka do grupy. Dzieło Twojego dziecka?
Sabinko, my w ten sposób zrobiliśmy w tym roku właśnie sypialnięDokładnie tak, jak Twoja koleżanka
![]()
Marta zrobiła wszystko. Podobno bardzo prosty był. Podobnie rozszerzenie. Jutro jednak nic nie pisza. Zdjęcie wisiorki wkleję jak go odbiorę. To nie praca Marty .. wylicytowalam na FB. A teraz koniec lenistwa biorę się za Chodakowska. Apropo remontów padł mi piec. Na szczęście się okazało ze popsuła się część za 5 zł. A zrobił mi naprawę pan co obsługuje moja firmę. Jak dobrze jest pracować wśród miłych ludzi!
Ostatnio edytowane przez maniusia72 ; 24-11-2017 o 05:07
Witajcie
Sabinko, wczoraj tak się zakopałam, że wysunęłam nos dopiero dzisiaj rano. Natomiast Ty aż tak to się na tym swoim kocyku nie mość
.
Ale się rozochociłyście wyjazdowo. Też się dałam wkręcić. Od razu
. Tym bardziej brawo Gruszko za przytomność umysłu i bystrość, którą ta słusznie pochwaliła Madzia
. Agnieszko, a pokoje wydają się naprawdę do rozważenia. Gdyby wcześniej zamówić, to może i cena byłaby przyswajalna.
Gruszko, wisiorek zdecydowanie dla księżniczki. No to teraz jestem ciekawa sukienki. I nie wiem czy na tym poprzestanę
. A to wszystko przez Sabinkę. Niewątpliwie rozbudziła moją wyobraźnię jej wizja rozwojowa: od dywanu do … .
Zresztą Twoja odpowiedź Agnieszko tylko potwierdziła, że takie rzeczy są możliwe. A jaki drobiazg zmobilizował Was do gruntownej przemiany sypialni? Maniusiu, w sówkach lubuje się moja córcia, więc pewnie spodobałoby się jej to, co nabyłaś. Pokaż koniecznie! No i oczywiście już mnie zafrapowała ta potencjalna „reszta” do wisiorka
.
Gruszko, z tym bieganiem to z kolei czytałam, że najskuteczniej działa naprzemienność - chwila biegu i chwila spokojnego marszu. Tylko nie pamiętam, jakie były proporcje czasowe.
Madziu, oczywiście jestem z tych chętnych na Warszawę, ze szczególnym naciskiem na drugą część tego, co proponowałaś Agnieszce – „pokaze ci to co trzeba i nie”.
Krysiu, kupilismy komodę, która bardzo nam sie podobała, ale nie pasowała do łóżka , kupiliśmy łóżko, ale żeby zmiescilo sie do sypialni musielismy rozmontować wielką szafę, a wiec trzeba było kupić nową szafę, choć stara była bardzo ładna, pojemna... ale wtedy łóżko musiałoby stać w jadalni, No i poszło...
Wiesz Sabinko,że u mnie akurat łatwiej o sukienkę niż ładną broszkę
Krysiu
czytam sobie obieganiu,bo dzisiaj z wielką tęsknotą i zazdrością(ale taką zdrową w stylu - ja też to zrobię) patrzyłam na biegaczy.
I znalazłam poziom "mniej niż zero"
I tydzień - szybki marsz 3xpo 30 min
IItydzień - szyki marsz 5 min,truch wolniejszy od marszu 1 min i tak 6x też 3 x w tygodniu
III tydzień -odwrotnie
IV tydzien-- 20 min szybszego truchtu.
I chyba pójdę takim rytmem.
Dzisiaj schody 3x174,1x47,,szybki,porządny marsz 1 km,umiarkowany marsz -ponad 2km,rozciąganie.
Ale pogoda była,wrześniowa -10 stopni,słońce,wiatr
Ale macie dziewczyny z tymi maturamiByle do wiosny
Warszawa kusi.Może na choć jeden dzień każdy by wyskrobał w sierpniu?Teraz dziewczyny znalazły czas na porządne śniadanie i obiad![]()
Ostatnio edytowane przez gruschka ; 23-11-2017 o 21:18
Nowa wiosna- nowe zadanie
Zaciskanie paska - na początek 6 cm.
Docelowo 20cm do zgubienia
http://www.jestemfit.pl/forum/tylko-...izacja-42.html
Dzień dobry dziś raniutko, ale coś mnie obudziło i już się nie kładłam .
images (6).jpg
Oj tak...byle do maja, potem chwila oddechu i byle do lipca, bo wtedy będą wyniki, potem już z górki
Ja w sierpniu mam spotkanie rodzinne i jeśli dojdzie do skutku, (bo to dość trudne logistycznie przedsięwzięcie z racji tego, że mamy rodzinę rozsianą po świecie, więc terminy urlopów i wakacji dzieci różne, a i rodzina liczna), to najprawdopodobniej będę miała zajęty weekend 17-19 sierpnia.Później i wcześniej z wolnym weekendem nie powinnam mieć problemu. Więc też raczej jestem elastyczna. A jeśli nie cały weekend, to chociaż dzień, dwa też powinno się udać wykroić.
Pochwalę się Wam jeszcze, że udało mi się załatwić nam świetny nocleg w Warszawie- w Hiltonie, dzięki bonusom płacimy 20% ceny.Czyli doba będzie nas kosztowała ok.300 zł ze śniadaniem na dwie osoby.( a tam samo śniadanie kosztuje 50 zł od osoby, więc myślę, że mamy zarąbistą zniżkę). Pokój mamy na 21 piętrze, mam nadzieję na nieziemski widok. A w ramach atrakcji po raz pierwszy w życiu pójdziemy do kasyna
Mój mąż całe życie o tym marzy, więc w ramach prezentu marzenie spełnię
Jeśli do środy nie pojawię się na forum, to znaczy, że zostaliśmy milionerami i opijamy wygraną
Potem wrócę i zaproszę was na tydzień do Warszawy
![]()
Ostatnio edytowane przez Agnieszka111 ; 24-11-2017 o 06:36
bardzo fajny weekend ci się szykuje Agnieszko i naprawdę fajny sposób na prezenty znaleźliście, bawcie się dobrze i wygrajcie ten milion !