Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia

[kalahari]

ciao,
Black Friday zaliczony, kupilam sobie torbe...

a wzgledem Stolicy, to pierwsza wiadomosc jest taka, ze 1 noc w wynajetym mieszkaniu w Centrum lub b. blisko Centrum kosztuje 50 zl.od osoby.

dzisiaj dietuje na bazie barszczu ukrainskiego...czyli international menù jak w Hiltonie...

[Agnieszka111]

Taka sama cena jest tego mieszkania, które ja wrzuciłam . Gdyby za tę cenę udało nam sie wynająć byłoby super

[sabinka57]

Szlag mnie zaraz trafi!!! Siedzę i rycze ze złości i bezsilności....spaliła mi się chyba pralka, strzelalo w niej jak diabli aż miałam pietra, pralka na pewno do wymiany bo stara już mocno była ale żeby wstawić nową to demolka kuchni że o kosztach nie wspomnę
Przy okazji wywalonych korków wyłączył się laptop cudem reanimowany i już nawet nie wyłączamy, teraz już nie daje się uruchomić za cholerę
Pralka i laptop do wymiany...

[Agnieszka111]

Nie sądze żeby na śniadanie serwowali barszcz ukraiński , ale jeśli gdyby, to specjalnie dla Ciebie Madzia spróbuję i napiszę jak smakował

[maniusia72]

o kurcze Sabinko, ale pech, współczuję....

[Agnieszka111]

O ja Sabinko, współczuję wiadomo, pralka ważniejsza ale chyba laptopa żałowałabym bardziej

[sabinka57]

Walczę jeszcze z laptopem ale chyba nic z tego nie będzie

[kalahari]

aga, kiwniesz na kelnera i wszystko ci przyniesie co tylko zechcesz....
i nie zapomnij o drinkach....w hotelowym barze na wysokich stolkach....

[Agnieszka111]

Sabinko, jakoś pechowo ostatnio rozmawiałyśmy o różnych remontach, że wywołałyśmy wilka z lasu Niespodziewany wydatek i to spory przed świętami - nie wiadomo co z meblami...też by mnie trafiło Bardzo Ci współczuję . Może uda się jakoś w tej kuchni tak zrobić, żeby nie trzeba było robić za dużego remontu.

[krysiapysia]

Witajcie!
Sabinko, no kurka wodna! Ależ Ci się porobiło. Bardzo Ci współczuję, szczególnie że rzeczywiście chyba zapowiada się spory wydatek .

Kasiu, też mam nadzieję, że wrócisz po weekendzie na dużym wydechu, z poczuciem że znowu złapałaś wiatr w żagle .

Agnieszko, pięknie wymyśliliście sobie z tymi prezentami. W takiej formie podejrzewam, że cieszą one po równo was oboje. I tego, kto dostaje i tego, kto obmyśla. Sama jestem ciekawa kasyna. Może lepiej, żeby za bardzo Wam się tam nie spodobało, ale bonus w postaci tygodniowego pobytu w W-wie byłby niewątpliwie bardzo kuszący .

Gruszko, pisz jak Ci idzie z tymi biegami. Nie wiem czy to jest dokładnie to o czym czytałam, ale też brzmi ciekawie.

Co do wyjazdu to na razie klarują się całkiem atrakcyjne, zwłaszcza jak na stolicę, ceny za noclegi. Tylko nie wiem, czy coś źle zrozumiałam, ale wydawało mi się, że czekamy też na jakieś informacje od Ciebie Madziu dotyczące czasu Twojego pobytu w W-wie .