Ja bym bardzo poprosiła o przepis na takie kluchy.Z dokładną instrukcją,bo choć bardzo lubimy to ten mój talent nadal pozostaje nieodkryty:)
Wersja do druku
Ja bym bardzo poprosiła o przepis na takie kluchy.Z dokładną instrukcją,bo choć bardzo lubimy to ten mój talent nadal pozostaje nieodkryty:)
Dzień dobry :)
Załącznik 40982
Jest poniedziałkowa kawa :)
Poruszyłyście tyle wątków, że muszę nastroić się do odpisywania :mdr:, więc na razie tylko się witam :)
No więc po kolei :)
Sabinko, strasznie spodobało mi się ustawianie przez Ciebie priorytetów w kolejności zakupów :mdr: Od dziś będę stosowała podobną strategię :mdr: kocham Cię po prostu :love: Przeczytałam to zdanie swoim chłopakom i powiedziałam żeby się od dziś przestali dziwić moim wyborom zakupowym :mdr:
Co do sygnatury, to pisałam Ci kilka dni temu, że możesz ustawić sobie taką jak moja. Jest bardziej czytelna i wszystko na niej jest. Ustawiając swoją, kliknęłaś w górny szablon.
http://straznik.dieta.pl/zobacz/straznik/- wejdz w motywacja, strażnik wagi i klikaj w ten niewyraźny niżej pasek
Gruszko, ja też chętnie pojechałabym i do Warszawy i do Wrocławia jeśli tylko pozwoli mi na to czas. Wracam do pracy, a to już wiele komplikuje, bo od 15 sierpnia stajemy do planu, a wtedy już nigdzie się nie ruszam, bo siedzę w szkole do późna, więc weekendy wykorzystuję na ogarnianie spraw domowych. W tym roku dojdzie jeszcze instalowanie gdzieś Kuby na studia, ale nie mówię nie, jeśli wykroi się jakiś wyjazd, to chociaż na dwa dni spróbuję przyjechać :)
Madzia, po raz pierwszy spotkałam się z tym, że ktoś mówi o tym, że bieganie jest niezdrowe. Po Twoim wpisie zaczęłam czytać na ten temat i nigdzie nie znalazłam nic takiego. Wręcz przeciwnie, wszędzie piszą,że bieganie uruchamia stawy, że dobrze wpływa na cały układ ruchowy człowieka. Owszem, nie można robić tego " na wariata", szczególnie na początku, ale bieganie jest bardzo zdrowe- z tego co wyczytałam. Były przykłady np. Moniki Olejnik, która biega systematycznie, a po przecież prawie siedemdziesiątkę na karku i wielu innych osób.
Bazuję tylko na tym co poczytałam i co widzę na co dzień . U mnie w mieście biega bardzo duzo ludzi, i to nie oni mają problemy ze stawami, kolanami, tylko ludzie,którzy wożą tyłki samochodami . Piszesz, że masz przykład teściów, ale może to być zbieg okoliczności nie związany z bieganiem?:confused:
https://treningbiegacza.pl/co-daje-b...pendium-wiedzy
Na pewno jeszcze o tym będę czytała, bo my chodzimy z kijkami i jest to szybki marsz na granicy truchtu i nie chce zrobić sobie krzywdy.
Na razie :)
Dzien dobry w nowym tygodniu!
Dzieki Agnieszko za kawusie, widze, ze dziewczyny staraly sie ciebie dzielnie zastapic, ale jednak co fachowa dyzurna kawa poranna to fachowa...
Dziewczyny-moj wyjazd byl bardzo sympatyczny, staralam sie trzymac fason a moje wspopodrozniczki mnie w tym wspieraly. Tak jak krotko napisalam na whatsappie nie bylo to spotkanie, takie na ktorym opowiada sie o swych problemach, ale z gatuku tych energetyzujacych.
Kazda z nas starala sie by bylo wesolo. Bylo dobre jedzonko, zakupy, basen, sauna...no i oczywiscie sporo alkoholu. Ja staram sie markowac co pije-bo ze wzgledu na leki unikam wysokoprocentowych napojow.
Miejscowosc gdzie bylysmy to kurort Bad Kissingen w Bawarii. Polecam -godny odwiedzenia.
Taki mialysmy widok z okna hotelu...
https://www.badkissingen.de/media/ww...ingen-gmbh.jpg
Chociaz pogoda ciut inna niz tym obrazku...widomo jak to w listopadzie. No ale-wlasnie w taka pogode dobre towarzystwo to rzecz najwazniejsza...
Pozdrawiam was wszystkie serdecznie i zycze dobrego startu w nowy tydzien.
Dzień dobry :)
Agnieszko dzięki twoim dokładnym wskazówkom mam nowy suwak :) osiągnięcia wagowe kiepskie ale suwak sobie zrobiłam...a co:p
Kasiu a moja "niefachowa" kawa była niedobra???:beurk:
taki energetyzujący wyjazd to fajna sprawa:mdr:
Agnieszko biegi fajna sprawa i tu się z tobą zgodzę ale na pewno zaczynanie biegania w pewnym ( sorry) wieku i z pewną ( sorry) wagą wymaga dokładnego przygotowania i chyba bardzo delikatnego i długiego "rozruchu" na początek, żeby sobie krzywdy nie zrobić, poza tym pewnie ważne są odpowiednie buty i podłoże po którym się biega.
Hej dziewczynki
wczoraj byliśmy na koncercie kabaretu Hrabi
jak ja się uśmiałam, za wszystkie czasy. Macie rację Kołaczkowska jest niesamowita... jej koledzy również :)
No a dziś wiecie... wesoło nie jest...
Maniusiu
czyli ciągle promyczek nadziei jest:)
Prąd prawie naprawiony:)
Z bieganiem jak z każdym sportem trzeba przygotowań i rozsądku.
O swoich przygotowaniach pisałam,nadal jestem w fazie marszu.Bo wiadomo,mój warunek konieczny to waga.Jeśli jej nie zmniejszę to nie pobiegnę:p
Nie jest też tak,że po 20 latach siedzenia na kanapie nagle zerwałam się do maratonu.W całkiem intensywny i regularny ruch jestem nieźle wdrożona.Od dobrych kilkunastu lat:)A moje ambicje biegowe też skromniutke,takie na miarę wieku właśnie:wink2:
Czas pokaże co będzie,może z wiosną całkiem co innego mnie porwie:)
Z wchodzeniem na schody też zasięgnęłam opinii co i jak,żeby bylo bezpiecznie.W wielu programach o odchudzaniu do treningu wykorzystywane są właśnie schody:)
Gruszko właśnie miałam napisać że profesjonalnie przygotowujesz sie do biegania . Ważne żeby nie na łapu capu, tylko rozsądnie . Pamietam swoje początki z kijkami - po dwa kilometry w żółwim tempie . Teraz robię 10 w półtorej godziny . Chcemy dojść do godziny .