A może Kasia chce Karusię nauczyć jeszcze czegoś oprócz prasowania???
Wersja do druku
A może Kasia chce Karusię nauczyć jeszcze czegoś oprócz prasowania???
sabinko, ja palilam od dziecka.-prawie i rzucialm 18 lat temu. a 1,5 roku temu powolutku, najpierw bez zaciagania sie zaczelam popalac...az w czasie slubu mojej pierwszej corki zaczelam na dobre palic i tak jest do dzisiaj. czy mi to pomoglo w schudnieciu? nie wiem, chyba troszke.
ale ..kiedys przysiadlam sie na laweczce do jakiegos goscia, spytalam sie czy moge zapalic a on na to: tak niech pani pali, ja od kiedy mam cukrzyce tez znowu zaczalem palic zeby..mniej jesc..specyficzna dosc decyzja, ale skoro on sobie tak to wymyslil... i mu to pomaga..
ja oczywiscie uwazam, ze palenie przede wszystkim szkodzi, ale to jest tak jak z alkoholizmem czy narkotykami,hazardem-nalog moze wrocic, bo mozg ma zakodowana informacje, ze kiedys bylo mu dobrze-nie wazne jak i dlaczego ale bylo dobrze..fajnie.
i w ten sposob zrozumialam moich bylych kolegow z zk. ze narkotyki to nie tak prosto jest rzucic a jeszcze trudniej jest do nich nie wrocic,,
wystarczy moment, okazja,problem itd...
Sabinko pięknie Cię naszło dietkowo :great:. Bardzo Cię wspieram, chociaż sama nie mam na razie za wiele do powiedzenia. Moja dietka wisi na kołku i czeka chyba zmiłowania. Oczywiście ducha nie tracę i wierzę, że niedługo wrócę na drogę cnoty. To co wymyśliłaś wydaje się sensowne. Trzymaj się (razem z małą Mi ;) )
Maniusiu, filmiki obejrzałam :D. A tak z ciekawości, czy skecz o pogrzebie cioci też był?
Gruszko, zaczęłam szukać tej fajnej sukienki, zanim doszło do mnie, że piszecie o tym, co dopiero w planach :mdr:. Naprawdę masz takie sensacje u dentysty? W takim razie możesz podać rękę mojemu synkowi. Zdecydowanie współczuję :(.
Agnieszko, to może chociaż Ty się pochwał zakupem swojej sukienki? A ten przepis na płatki owsiane to dla mnie po prostu niebo w … :). Wszystkie składniki mi pasują :).
Madziu, jakby podłożyć pod to co napisałaś o paleniu, słodycze, to się zgadza. Niestety :(.
Maniusiu, jak tam ząb? Pytam, bo mój M właśnie wrócił z leczenia kanałówki. Kosztowało go to pięć wizyt, ale wreszcie dzisiaj koniec.
Sabinko, malowanki to żadna głupota, tylko sprawdzona metoda relaksacyjna. Może nie dla wszystkich, ale jak ktoś lubi takie precyzyjne zajęcia, to jest to super. I powiem Ci, że jako pomysł na napady głodu naprawdę może się sprawdzić. Fajna ta Twoja córcia :money:. Bardzo chętnie bym obejrzała, jak wygląda ta malowanka, którą robisz teraz. Może wkleiłabyś ją na grupce? Mandale można też tworzyć samemu, daje to podobne efekty.
Gruszko, pamiętam że nie lubisz chodzić, ale miałam nadzieję, że kijki potraktujesz jednak trochę inaczej. Trzymam kciuki za detoks. No i dobrze, że macie takie małe centrum ;). Chociaż komunikacja wydawała mi się całkiem, całkiem :confused:.
Agnieszko, jak to dobrze, że już nie muszę się odnosić do tego różowego :mdr:.
I ja i Karusia po tym dzisiejszym dniu...:mdr:
http://pozytywna.pl/media/photos/201...ek_1710171.gifhttps://scontent-frt3-1.xx.fbcdn.net...f6&oe=5A94930C
Krysiu jutro sukienki wrzucę do grupy :) powiem Ci że moja owsianka nawet chłopakom zasmakowała, może dlatego że nie mieli pojęcia że to właśnie owsianka :mdr:
Załącznik 41008
a czy podoba wam sie ta torba????? (na ramie)
ja ja kupilam z okazji black friday-i widze , ze w necie kosztuje mniej... duzo mniej....
Kasiu, że Karusia padnięta to rozumiem, ale dlaczego Ty? :D Uszka też mi się podobają :). Niewątpliwie bardzo urokliwa z niej dziewczynka :wink2:
Agnieszko w weekend zdecydowanie spróbuję Twojej owsianki, bo naprawdę pasują mi wszystkie składniki. Tylko nie wiem czy lepiej na mleku czy na wodzie :confused:
Madziu, pewnie że ładna. Co nie zmienia faktu, że paskudna sprawa z tą ceną :(.
Krysiu ja preferuję na chudym mleku, ale na wodzie tez byłaby smaczna .
Madziu piekna
Załącznik 41009
Witajcie :) U nas zarąbista zima i moje matczyne serce kurczy się ze strachu o Kuby jeżdżenie. Ale mówi, że daje radę...
Magda, torba jest ekstra :)