Ciasteczka były bardzo dobre, J. też się załapał. ..
na dwa....
Wersja do druku
Ciasteczka były bardzo dobre, J. też się załapał. ..
na dwa....
Sabinko
no ja niestety z tymi ciasteczkami też tak mam:oops:Szczególnie ze świeżo upieczonymi....
Witam :)Załącznik 41080
Ja tez lubię ciasteczka, i w ogóle słodycze i niestety jem je codziennie- nawet adwent tego nie zmienił-, ale tylko rano. Nie przeszkadza to w chudnięciu :), więc można jeść :)
- szkoda, że negatywne opinie z netu bardziej Cię zniechęciły niż moje pozytywne zachęciły :(, szkoda, bo uważam, że to jeden z wartościowszych, polskich filmów. Ale może kiedyś przypadkiem go zobaczysz i zmienisz zdanie :)
kasztany, jak pisałam, jadłam tylko raz w Paryżu, nie smakowały mi za bardzo, więc w Polsce nigdy ich nie robiłam .
Dobrego tygodnia wszystkim życzę :)
Dzien dobry!
Jeszcze tylko dwa tygodnie i swieta! Boze jak ten czas zasuwa!:beurk:
Na wigilie bedzie nas 9 osob-nasza piatka ( Alek przyleci z Krakowa pierwszy raz odkad tam pojechal w maju!), no i rodzinka siostry.
Ciesze sie bardzo, bo fajnie jak jest tyle osob przy stole...:)
Nasz pierworodny dzis zakonczyl swoja trzytygodniowa podroz po Afryce-ciekawi jestesmy jego wrazen...jeszcze sie nie odezwal czy jest juz u siebie. Wczoraj dal tylko znac, ze jest juz w Wiedniu, a stamstad mial jechac dalej busem czy pociagem. Pewnie mu sie komorka rozladowala pod koniec...:bad: Wiem ze tak bywa w dlugiej podrozy, ale tak czy owak bede spokojniejsza gdy juz sie odezwie.
Jesli chodzi o filmy czy ksiazki to ja wole stanowczo nie kierowac sie opiniami innych, tylko sama sie przekonac czytajac czy ogladajac-w koncu tylko my sami decydujemy o tym co nam sie podoba.:p
http://mypozytywni.pl/images/uploads...7cf3737bb3.jpg
Wpadłam po mojej nieobecności i witam się z wami serdecznie :love:
Ktoś coś mówił o ciasteczkach ??? :mdr:
Felu, jak miło Cię u nas znów widzieć Załącznik 41081
Ja raczej też, ale mam dwie osoby, ze zdaniem których bardzo się liczę, i nigdy nie zawiodłam w sprawie książek czy filmów. Jeśli, któraś z nich powie mi- nie czytaj, nie idź, to słucham, bo wiem, że mają rację. Nigdy się nie zawiodłam na ich opinii, a czasem żałowałam, że poszłam do kina :D
Hej koleżanki
dziś czuję się dużo lepiej , wyspałam się chyba wreszcie, w sobotę spałam 11 godzin, jeszcze trochę czuję osłabienie, ale już nie az tak.
Dziś idziemy z Martą do kosmetyczki zrobić się na bóstwa - :) :) :) Będziemy tez robić paznokcie, to tak na lepszy humor i odstresowanie :) :) :)
Nie pamiętam, czy wam już pisałam, ale troszke mnie ta historia wstrząsnęla więc co najwyżej się powtórzę
wymieniałam tłumik w osobówce i umówiłam się z panem, ze wystawi mi fakturę i odbiorę ją później. Kiedy podjechałam po fakturę okazało się że na zakładzie wisi klepsydra. Wyszedł syn dał mi ten dokument i powiedział, że tata prawdopodobnie popełnił samobójstwo, bo od dłuższego czasu zmagał się z depresją, nie maja jeszcze wyników sekcji, ale on jest pewny.
Kurcze tłumik mi znów zaczął pierdzieć, ale nie mam jakoś sumienia tam podjechać i męczyć tego syna że mi źle go założyli w takiej sytuacji, chyba gdzie indziej podjadę i poprawią.