Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia
Niedziela wieczór plus dwa kolejne dni u mnie jakby wycięte z życiorysu.......
Niedzielny wieczór był super,bo pojechałam z synem na swoją ukochaną siatkówkę:DA że mecz był transmitowany w tv,to przesunięto go z 17tej na 20tą.Grali z bardzo dobrą drużyną-oni wysoki w tabeli,my na zagrożonym spadkiem meczu,po serii fatalnych spotkań.Szczerze...myślałam,że przegrają gładko do zero....a tu niespodzianka-wygrali 3:2 co prasa i siatkarskie portale określiły sensacją kolejki.Na trybunach istne szaleństwo-dwa dni tak mnie bolało gardło,że ledwo mówiłam.Nie zdążyłam niestety sobie zrobić fotek z kilkoma zawodnikami rywali,ale mecz skończył się 22.40 i po 10 minutach "zacieszania" i przyklepywania piątek z zawodnikami musieliśmy wyjść,żeby zdążyć na przesiadkę,na ostatni autobus.Byłam w domu tuż przed...północą:D
Rano wstałam półprzytomna-umówiłam się wcześnie z mamą,żeby załatwić sprawy w spółdzielni mieszkaniowej.......ech......w październiku minął rok jak tata nie żyje ,a oni sobie przypomnieli,że trzeba mamę wciągnąć na listę członków spółdzielni,na co musimy się zgodzić ja i brat,bo jesteśmy współwłaścicielami i jeszcze my oboje musieliśmy napisać odręcznie oświadczenie,że przyjmujemy na własność "kawalątek" ziemi na której stoi spółdzielcza kotłownia przynależąca do bloku.Jak się nie denerwować,jak trzeba było mamę ciągnąć do głównej administracji,a w bloku ma jej oddział w klatce obok-tylko szkoda,że tak niekompetentne osoby tam pracują,bo rok temu powiedziały jej,że wszystko już załatwione.A mama słaba,bo od dwóch tygodni przeziębiona,ostatni tydzień była na antybiotykach i jeszcze nie doszła do siebie,a w oskrzelach nie do końca czysto.Potem jeszcze zrobiłam mamie zakupy,posiedziałam z nią.Wróciłam do domu,szybko obiad i po dzieciaki-miałam je do 20tej.Już tak byłam zmęczona,że zasypiałam na siedząco.Mąż je odwiózł.A wczoraj powtórka z rozrywki ,bo zięć na dwa dni pojechał w trasę,tylko dzieciaki były krócej,bo wrócił o17.30 i je odebrał.Ogarnełam mieszkanie i poszłam spać.Dziś wolne od dzieci,ale nie wiem jeszcze jak będzie jutro.Jeśli będzie miał trasę na Węgry,to będę ich mieć po zajęciach do 19.30 jeśli córce uda się zamienić w pracy i wyjść o 20tej,bo jak nie to do 21szej pracuje.Teraz zbieram się do mamy,a po południu muszę coś zrobić w domu,bo u mnie świąt w ogóle nie widać:(Po ciężkim poprzednim tygodniu,ten zaczął się podobnie.
Miłego dnia kobietki -postaram się być wieczorem.
Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia
Cytat:
Zamieszczone przez
krysiapysia
. Zauważyłam, że coraz gorzej reaguję na różne negatywne działania i przesłania. Teraz już nawet filmów z przemocą, epatujących złem (chociaż to tylko fikcja) nie mogę i nie chcę oglądać. Rozsądkowo wiem, że skoro powstają, to jest na nie zapotrzebowanie. A to, że ja tej potrzeby (mimo świadomości działania różnych mechanimów) nie rozumiem, to już naprawdę tylko mój problem.
Cieszę się Krysiu,że to napisałaś,bo już myślałam,ze tylko ja tak mam....I to nie jest tylko twój problem.
Cytat:
Zamieszczone przez
Agnieszka111
Tak sobie pomyślałam, przed obejrzeniem jakiegoś filmu, nie wie się, że epatuje on przemocą i złem
Najczęściej okazuje się to podczas oglądania. Owszem, można zasugerować się jakimiś komentarzami
Ja myślę,że zupełnie nie ma potrzeby sprawdzania naocznie czy tak jest.Często twórcy sami się chwalą,ze film jest szokujący.Zdecydowanie wolę jakiś wymyślony,odrealizowany horror (choć też nie przepadam) niż taki pokazujący tylko jedną,najgorszą,przerysowaną stronę życia.I zdecydowanie opieram się na opiniach widzów,jak jest ich sporo,to zawsze znajdzie się widz,który patrzy na rzeczywistość tak jak ja.
I po to je czytam wnikliwie,żeby nie trafić na nieodpowiedni dla mnie film.Niezależnie od tego czy jest dobry czy zły.
Sabinko
brawo!:great:
Trochę mnie zawstydziłaś i chyba dziś też zrobię sobie taki skromniejszy dzień:)
Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia
Dzien dobry!
Ach Jolu, Jolinko...coz ci powiedziec...jestes Aniolem dla swych bliskich...ale kto jest nim dla ciebie kochanie?
Piekne to co robisz, ale czy ty sie aby nie spalasz jak ta swieca, ktora ogrzewa innych ale sama niknie ...
Moze by trzeba znalezc w swieta czas by usiasc i obgadac z corka i zieciem jakies zmiany w Nowym Roku?
Zdaje sobie sprawe, ze nie jest to latwe-ale przeciez tyle nie latwych spraw udaje sie nam jednak jakos rozwiazac, gdy jest dobra wola wszystkich, ktorych to dotyczy...
Martwie sie o ciebie kochanie...
A propos jeszcze naszych wczorajszych refleksji znalazlam to...
http://www.pozytywniej.pl/upload/bf7...151c873178.jpg
Dobrego dnia dziewczyny!
P.S. Agnieszko fajnie, ze wrocilas do spiewania. To zawsze dawalo ci tyle radosci. Buziaki!
Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia
Cytat:
Zamieszczone przez
gruschka
Często twórcy sami się chwalą,ze film jest szokujący
- ooo, szokujące lubię, epatujących złem i przemocą, nie :D
Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia
I żeby nie było....Plac Zbawiciela podobał mi się dlatego, że zmusza do refleksji na temat mechanizmów rządzących postępowaniem ludzi . Pokazuje, w jak perfidny, wydawałoby się "ludzki" sposób można doprowadzić człowieka na skraj rozpaczy. Jak często ludzie z pozoru życzliwi, potrafią nas "zabić'. To nie jest film o przemocy, ale rzeczywiście o złu, złu, które zabija, a które siedzi w każdym z nas.Ten film, to przestroga .
Lecę do lekarza, a potem do szkoły :)
Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia
Agnieszko
po przepisie widzę,że sporo osób kombinuje,jakby tę kaszę obłaskawić skoro taka zdrowa:wink2:
Pewnie też wypróbuję,bo wygląda,że podprażona będzie jeszcze lepsza:)
Fajnie,zemasz rolę w jasełkach,pamiętam jakie u nas byłó podniecenie w domu jak starszy syn grał diabLa w szkolnym przedstawiweniu:)
Przeziębienie chyba? mija,bo nie czuję się gorzej.i trzeba pomyśleć o świętach.M poszedł zapolować na malutką choinkę,bo te znikają najszybciej,jak przyniesie to pierwsze świąteczne klimaty zaczną snuć się po domu.
Jest jak jest na świecie,ale ciągle warto cieszyć się świętami i rodziną:)I trochę mi szkoda osób,które skupiają się głównie na bolączkach życia i narzekaniu.
Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia
Cytat:
Zamieszczone przez
kasiaogrodniczka
Ach Jolu, Jolinko...coz ci powiedziec...jestes Aniolem dla swych bliskich...ale kto jest nim dla ciebie kochanie?
Piekne to co robisz, ale czy ty sie aby nie spalasz jak ta swieca, ktora ogrzewa innych ale sama niknie ...
Moze by trzeba znalezc w swieta czas by usiasc i obgadac z corka i zieciem jakies zmiany w Nowym Roku?
Zdaje sobie sprawe, ze nie jest to latwe-ale przeciez tyle nie latwych spraw udaje sie nam jednak jakos rozwiazac, gdy jest dobra wola wszystkich, ktorych to dotyczy...
Martwie sie o ciebie kochanie...
zgadzam się kochana...
Ja też nie lubie filmów z przemoca, ale chodzi mi tu głownie o dosłowne pokazywanie scen przemocy, bicia krwi gwałtu... dla mnie jest to niepotrzebne, można wiele rzeczy zostawić wyobraźni
Lubie kryminały trzymające w napięciu
Filmy typu Plac Zbawiciela, dom zły... zmuszają do zastanowienia się i wg mnie tez są o przemocy tylko innego typu... nie wiem czy nie gorszej...
Ostatnio oglądałam An American Crime ( amerykańska zbrodnia ) , film na faktach, straszny... ale pokazujący jak źli potrafią byc ludzie i jak działa znieczulica nie tylko w polsce, też daje do myslenia
Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia
Cytat:
Zamieszczone przez
Agnieszka111
Ja wczoraj byłam pierwszy raz po przerwie na próbie chóru, a dziś idę do szkoły na próbę jasełek, bo tam śpiewam w chórze nauczycielskim
super Agnieszko, możesz robić to co lubisz :)
ja też lubię śpiewać, ale niestety nikt nie lubi tego słuchać ;) więc pozostaje mi śpiewanie z radiem w samochodzie :)
Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia
Cytat:
Zamieszczone przez
maniusia72
a też lubię śpiewać, ale niestety nikt nie lubi tego słuchać więc pozostaje mi śpiewanie z radiem w samochodzie
O to zupełnie tak jak ja,tyle ze jak jestem sama w domu:)
Sniadanko grzeczne - kasza jaglana z salatką jarzynową:)
Moja sałatka to taki chudeusz - same warzywa,bez ziemniaków i jaj,z symboliczną ilością majonezu.Zrobiłam sobie całą michę jako bezpieczny zapychacz:he::yes:
Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia
No i mamy 36 rocznicę stanu wojennego
a ja pamiętam jakby to wczoraj było, że wstałam wyjrzałam przez okno a przed blokiem na ulicy wozy pancerne stały i żołnierze z bronią