Co fajnego dostałaś Aga
Ja dostałam dwie książki Bondy :)
Wersja do druku
Kasiu , wycieczka do nocnego ogrodu to po prostu bajka, ależ ci tego zazdroszczę.
Piesiulek przyjaciółki śliczny ale Sonusia ładniejsza :)
Sabinko, ciesze się że szczęśliwie wróciłaś i mam nadzieję że juz się zaaklimatyzowałaś i zajrzysz do nas
Jolinko, co u ciebie?
Maniusiu, dostałam najnowszego Miłoszewskiego, Browna, i dwie ostatnie Hołowni :)Bardzo się z nich cieszę, teraz kończę Hołowni o Świętych- jest super :)
Nie wiem o jakim piesku do Kasi mówisz, chyba jest na grupie, zaraz zajrzę :)
edit.- oba śliczne, ten czarny przypomina mi moją Misię sprzed kilku lat :arf:
Witam po wyjezdzie moich gosci i pierwszym dniu, w ktorym mam nadzieje nie bedzie zadnych obowiazkow...nawet tych milych...ale jednak obowiazkow.:money:
Nasza Madzia miala wczoraj swieto? Jesli tak to i ja dolaczam sie do serdecznych zyczen zdrowia i spelnienia marzen. Sto lat Madzienko!
Co do mego artykulu to zafascynowal mnie nie strona polityczna, z ktora jak wiecie nie lubie polemizowac ale raczej historyczno-spoleczna. Bo socjalogia, nauka o zachowania spoleczenstw zawsze mnie fascynowala. Lubie rozumiec dlaczego ludzie, grupy spoleczne zachowuja sie tak czy inaczej, skad cos wynika, co na co wplywa i dlaczego...
Co do pogladow politycznych to jak wielokrotnie podkreslalam chyba, jestem zwolennikiem braku skrajnosci i przeciwnikiem fundamentalizmu.
Dziwi mnie tez troche gdy ludzie czyjas wypowiedz, z gory przekreslaja, bo wychodzi z ust kogos o tych czy innych pogladach. Bo moze akurat ta wypowiedz bedzie zawierala cos co na mnie wplynie? Co zmieni moje wczesniej utarte zdanie o jakims zjawisku? Staram sie zawsze patrzec pod tym wlasnie katem i czesto czytam opinie na jakis interesujacy mnie temat, bez wzgledu na to czy "lubie" opiniodawce, czy jest on tego czy tamtego "zwolennikiem".
No ale moze faktycznie nie jest to dobry temat ... ani na miejsce ani na czas jaki teraz mamy...
Nie wiem jak was ale mnie mocno zajmije teraz kwestia refleksji i podsumowan... natknelam sie dzisiaj na te sentencja i bardzo przypadla mi do gustu wiec sie nia z wami z przyjemnoscia dziele...
http://mypozytywni.pl/images/uploads...aff6502ae3.png
Dobrego spokojnego ostatniego w tym roku piateczku!
ja z góry go nie przekreśliłam, bo przeczytałam co wrzuciłaś :) i po raz kolejny przekonałam się, że nigdy na mnie nie wpłynie żadna jego wypowiedź ...
Ja nie robię podsumowań, szczególnie w tym roku, bo nie mam za bardzo co podsumowywać...ot kolejny rok, który minął, niestety ...
Nie moje skopiowane z Chodakowskiej, ale mi się podoba :)
To będzie wyzwanie na rozpęd w Nowy Rok
1. Robisz to dla siebie!
Zapisz, zapamiętaj i zacznij stosować! Nie robisz tego dla innych .. nie robisz tego tez dla mniejszych cyferek na wadze..
Robisz to dla kształtowania charakteru Będziesz rosła w siłę!
2. Ma być zdrowo! To wyzwanie ma odwrócić Twój stosunek do jedzenia!
Jedzenie NIE JEST Twoim wrogiem..
Wręcz przeciwnie odżywia wszystkie komórki w Twoim ciele..
3. Ma być smacznie! Nie zapominaj o tym, że jedzenie jest jedną z większych przyjemności. Dlatego pamiętaj o używaniu przypraw. Najlepsze będą te monoskładnikowe – czyli takie bez dodatków soli, beznoesanu sodu itp. - tych już teraz powinnaś się pozbyć z szafek!
4. Będzie aktywnie! Bez względu na to czy będziesz robiła trening na macie czy śmigała na łyżwach, nartach ruch to podstawa!
5. Pamiętaj o wodzie!
Bazowa ilość to 1,5 l wody dziennie. Wiesz, że Twoje ciało w większość składa się z wody. Zatem musisz ją dostarczać codziennie na bieżąco. Szczególnie, że trenujesz regularnie..
6. Wybierz dzień, w którym znajdzie się posiłek „cheat meal” taaaaak!!!
Lepiej zaplanować luzowanie szelek. Wtedy w inne dni nie będziesz skłonna podjadać..
7. Ustal stałe godziny posiłków.
Powinnaś codziennie zjadać 4 lub 5 posiłki dziennie (w odstępach 3-4 godziny). Zapisz godziny posiłków na kartce i powieś ją na lodówce..
Dodatkowo przez pierwszy miesiąc nastaw budziki (np. w telefonie), które będą dzwoniły w godzinach posiłków..
Ułatwi Ci to przyzwyczajenie się nowych godzin posiłków. Wtedy w ferworze pracy czy domowych obowiązków nie zapomnisz o jedzeniu
8. Zabierz sobie z oczu niepotrzebne pokusy.. alkohol, słodycze, słone przekąski, papierosy i słodkie napoje..
9. Znajdź czas na relaks i regenerację..
Tym razem weź ten punkt na poważnie. Znajdź swój sposób na odpoczynek. Książka, koncert, masaż, peeling czy wizyta u kosmetyczki. Postaraj się wygospodarować dla siebie czas.
Chociaż raz w tygodniu znajdź czas dla siebie – tyle ile możesz sobie na to pozwolić
10. Doceń siebie
Postaraj się chwalić siebie za swoje zalety. Zacznij być z siebie dumna! Jest za co.. wymieniaj!
Fajne- kradnę dla siebie na przyszły rok - powieszę sobie w kuchni na lodówce i w pracy na swojej tablicy przy biurku żeby nie zapomnieć :)
Mi tez sie podoba Maniusiu!
Nie przepadam za Chodakowska...ale zebrala w krotkich punktach bardzo fajne streszczenie tego co faktycznie warte propagowania...:money:
W zasadzie juz w tym roku staralam sie wiele z tych zasad wprowadzic w zycie...no ale niezbyt rygorystycznie sie ich trzymalam.
Np -mam niby stale godziny posilkow a czesto je przesuwalam, albo dzien folgowania sobie odbywal sie nie raz a wielokrotnie w ciagu tygodnia:beurk:... To i nie dziwne, ze spodziewane efekty takich dzialan... raczej bardzo skromniutkie.:bad: