Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia
U mnie całkiem ciepło i wyjątkowo nie wieje:)
Mały marsz zaliczony,dowód na apce:)
Wzięłam sobie do serca zalecenia z książki,niby wszystko oczywiste,a tak łatwo o tym zapomnieć.
autor twierdzi,że w ruchu o wiele ważniejsza jest systematyczność niż intensywność.Postaram się co dzień wygospodarować choć pół godziny.
Maniusiu
o działaniu komórek też słyszałam.Oglądałam film o promieniowaniu urządzeń w ogóle i najgorzej jest przy rozmawianiu,do 10cm od głowy.
Ale z pewnością są osoby bardziej wrażliwe i mają jakieś dolegliwości nawet z większej odleglości.
Agnieszko
ale może chociaż na pociechę uda ci się ulozyć taki dobry dla ciebie plan:)
Krysiu
przebiłaś nas wszystkie z życzeniami:great:Żeby Sabinka sama się nie przyznała to też bym wcale nie wiedziała,ale teraz sobie zapiszę:yes:
Z terminem spotkania czekamy.Ze względu na Maniusię i Kasię trudno będzie coś ustalić w tygodniu,bo są związane z pracą.W okolicach 15.08 z kolei będzie ciężko o coś w dobrej cenie i lokalizacji.Optymalne są weekendy.Ale mam nadzieję,że coś nam się utrze:)
Krysiu
na razie nie będę zaczynać wo,bo dla mnie najlepsze 1-3 dni tylko o wodzie,wo to za dużo:ppo imprezie przymierzę się do 1 takiego dnia w tygodniu,bo w zasadzie nie robi mi specjalnej różnicy czy jem bardzo mało czy wcale przez 1 dzień.
Nie chcę już niczego modyfikować po swojemu,bo jak się to kończy wiadomo:p
Tym razem postaram się książkowo,tym bardziej,że reguły zostawiają duże pole na dowolność:)I jak dam radę to dolącze te ziółka.
Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia
Hej no dziś to istny sadny dzień. Dziś vat a mi się system wysyłał. Pojechałam do serwisu no i co ? Zrobili. Działa. Włączam w firmie. O co ? Nie działa
Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia
Czesc, kupowaliśmy dzisiaj karnisze i M. nakusił mnie na takie, które właściwie wcale mi się nie podobają :confused:. No i tak, jestem zła na siebie :bad:.
Maniusiu wyobrażasz sobie te dziesięciominutowe rozmowy ;). Ale rzeczywiście coś może być na rzeczy z tą szkodliwością. Mam nadzieję, że już trochę odpoczęłaś po dzisiejszych przebojach?
Gruszko, jeżeli w ruchu ważniejsza jest systematyczność, to te pół godziny codziennie mam zaliczone :). Też myślę, że 1-3 dni na wodzie są w porządku.
Agnieszko, robienia planu współczuję :(. A bal dla kogo planujecie.
Na pocieszenie przypomniały mi się winka domowej roboty o których niedawno tu wspominałyście. A dokładniej przypomniał mi się mój tata, który rok w rok próbował je zrobić. Nigdy mu nie wychodziło :mdr:.
Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia
Agnieszko, zrobiłaś mi smaka na sok z marchwi. Ostatnio tylko ją chrupałam i chyba mam chwilowy przesyt. Ale sok jak najbardziej :).
Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia
Krysiu, bal mamy dla naszych szkolnych dzieciaków :) Uwielbiam sok z marchwii :)
Maniusiu , to jest złośliwość rzeczy martwych ...
Gruszko, taki jest plan , żeby mieć dobry plan :D
2 załącznik(ów)
Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia
Witajcie :)Załącznik 41447Załącznik 41448
Dziś idę na 8, bo rozpoczynam zmianę planu, a po południu mam zebranie rozliczeniowe studniówki, tak więc długi dzień przede mną choć to piątek.Remont łazienki rozpoczynamy od 25 czerwca, a więc już po maturze synka i na progu wakacji.
Krysiu, takie wspomnienia, jak to Twoje o Tacie i jego winku, są czasem najsilniejsze :)
Jestem bardzo zaskoczona, bo po dwóch dniach na wo, nawet waga mi trochę spadła- nie, nie, żeby nie było :mdr:, są to jakieś gramy, ale jednak jest spadek- no coś podobnego!
Dobrego piątku dla Was :)
Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia
Agnieszko , jak fajnie że coś spadło, a u mnie od 4 dni stoi w miejscu
A co to dziś tak cicho?
Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia
Witajcie :oops::happy:.
Agnieszko, chyba pójdę w Twoje ślady. Skoro dałaś coś rodzaju przyzwolenia na taką formę powitania, to może do niej wrócę :confused: :). Beż względu na tłumaczenia i poglądy językoznawców, dalej czuję przy tym zwrocie szeroko otwarte ramiona, których przy czesc jakoś mi brakuje.
U mnie już weekend. Zmiana góry daje póki co przyjemny oddech. Pracy tyle samo, a nawet więcej, ale w zupełnie innej atmosferze, co daje pozytywnego kopa.
Maniusiu, mam nadzieję, że jutro na spokojnie i bez żadnych dodatkowych przygotowań? Już sam fakt, że chcesz nas u siebie powitać wystarcza za wszystko :heart:. Nie wiem, czy uda mi się dojechać, ale na pewno bardzo chciałabym Cię uściskać.
Gruszko, poczytałam wczoraj trochę o ajuwerdzie na Internecie i znalazłam tam bardzo podobne testy. Też sobie je zrobiłam :p. Z ciekawości – wyszło podobnie :).
Agnieszko, a tak najdłużej to właściwie ile wytrzymałaś na wo? Bo może tylko na początku masz taki zastój i jakbyś przetrzymała, to potem by Ci ruszyło?
Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia
Dzień dobry:)
Oswajam się ze swoim nowym wiekiem...mam nadzieję że do jutra się oswoję:)
Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia
Gotuje,gotuje gotuje....
Pewnie tak porządnie zawitam:wink2: do was w niedziele.
Robię zdjęcia,pokaże wam jak już schudniecie i skończycie diety "specjalne":)
Niestety przede mną jeszcze sprzątanie...Dlatego mała przerwa na foru.
A jeszcze wieczorem odbieram z dworca siostre i przez najbliższe 2 tygodnie będziemy podbijać 3 miasta:rofl:
Miłego weekendu:)