Dziękuję,że jesteście...że mnie wspieracie-bardzo do doceniamhttps://www.jestemfit.pl/imgssl.php?...7c0ab4a671.gif
https://www.jestemfit.pl/imgssl.php?...przyjaciel.jpg
Wersja do druku
Dziękuję,że jesteście...że mnie wspieracie-bardzo do doceniamhttps://www.jestemfit.pl/imgssl.php?...7c0ab4a671.gif
https://www.jestemfit.pl/imgssl.php?...przyjaciel.jpg
hej Jolu
trudne to wszystko o czym piszesz, ciężko nawet o jakąś radę...
dużo rzeczy zaczyna się w głowie, więc może być prawdą to co lekarz mówi
jeden z moich klientów cierpiał na hipochondrię, dostał bóli w klatce piersiowej i zabrało go pogotowie stwierdzając zawał, dopiero po badaniach w szpitalu okazało się że nic mu nie dolega w sensie fizycznym. Leczenie u psychiatry pomogło. ale lekarze mówili, że hipochondryk odczuwa ból fizyczny mimo iż nie ma przyczyny. ludzki mózg jest bardzo skomplikowny
Jolinko-odpisalam juz u ciebie na watku...a poza tym wiesz jak to u mnie...wole mowic niz pisac...:)
napisz mi kiedy moge znow zadzwonic...
Sciskam mocno...:love:
http://facebog.deon.pl/wp-content/up...e1-640x480.png
Dzien dobry
Na kawa sie spoznilam, ale jestem...
Wczoraj caly dzien towarzyszylam swojej podopiecznej ...
Wieczorem wycienczona kompletnie choroba ,zakonczyla swoja ziemska wedrowke ... bylo to bardzo smutne, ale z drugiej strony cierpiala tak bardzo, ze prosilam sily wyzsze aby ulzyly jej cierpieniom... jej partner z ewidentnymi objawami demencji , widzac jej cierpienia powiedzial ze kiedy przestala oddychac pomyslal, ze przedewszystkim przestala cierpiec, martwi sie ze bedzie mu jej bardzo brakowalo, ale mowi, ze to i tak lepsze niz bezradne patrzenie na jeje cierpienie...
.... odeszla ciepla, mila kobieta... a zycie toczy sie dalej ...
http://www.clueversborstel.de/images...ed/weggang.jpg
gammo
już jest po tamtej stronie, szczęśliwa
ciao, ciao,
bardzo sie ciesze, ze shagall sie wam podoba a kasi nie za bardzo.... i ze wg. was jest magiczny,poruszajacy bo o to chodzi w sztuce, o wzbudzanie roznych emocji...tez i negatywnych.
jolu--przeczytalam z uwaga to co napisalas,sadze, ze wszystkie chcialybysmy jakos pomoc i dlatego jestesmy blisko ciebie pomimo odleglosci--
mam nadzieje, ze twoj syn bedzie sie lepiej czul.
ja wierze w psychologiczne podloze roznych patologii, mam przyjaciolke hipochondryczke i wytrzymac z nia nie mozna...kiedy ja" najdzie" jakas dolegliwosc.
przysyla mi nawet mailem wyniki przeswietlen,opisy , ciagle ja cos boli...
dobrze, ze tego nie slyszy!!!!
(to moja najlepsza przyjaciolka):)
Załącznik 31762
Witam w czwartek, jutro nareszcie piątek, ale jeszcze dziś długi, ciężki dzień...
Dobrego, słonecznego dnia dla wszystkich :)
dzień dobry
ja się właśnie pakuję i jadę w dwudniową delegację - będzie bardzo dużo pracy
Witam i ja was za kawusie z usmiechem Agniesi dziekujac!
Maniusiu faktycznie trudno dociec z twej wypowiedzi czy wyjazd jest mily czy tez niemily twemu sercu...:mdr:
Napisz ciut wiecej!
Wszystkim zapracowanym zycze mielego dnia!
Ja lece dzis na rozciaganie kregoslupa...dostalam taki fajne podwieszanie jako dodatek do gimnastyki rehabilitacyjnej!:)
A na dobry humor... Tylko nie kupujcie takiej... Torby nie w humorze...:lol:
http://www.lolmania.pl/uploads/posts/t/8719.jpg
Dzien dobry...
Agnieszko ...
nie przycupnelam rano na twoja piekna kawusie, bo wstalam za pozno... po nieprzespanej nocy usnelam na moment nad ranem i wyskoczylam dzis z lozka jak poparzona i nie mialam czasu aby laptopka odpalic...
ale zapraszam teraz na herbatke przed poobiednia dzemka...
http://malezoo.eu/img/upload/20121109181003.jpg
Kasiu...
torba rzeczywiscie humorzasta ... zastanawiajace co ja tak nastroilo ...
Maniusiu...
zycze ci aby sie okazalo , ze tej pracy bedzie duzo mniej niz sie spodziewalas...
Pogoda u mnie do bani ...
dieta lezy i kwiczy...
wiec nie bede tu smecic...
Milegio popoludnia wszystkim zycze .....