Krysiu to Maniusia ma nową kanapę i nowy tapczan??? o tapczanie nic nie pisała :mdr: ale myślę, że to o jeden mebel chodziło, o ten, który wcześniej podziwiałyśmy :beurk:
Wersja do druku
Krysiu to Maniusia ma nową kanapę i nowy tapczan??? o tapczanie nic nie pisała :mdr: ale myślę, że to o jeden mebel chodziło, o ten, który wcześniej podziwiałyśmy :beurk:
I bardzo dobrze Sabinko:)
Bo to znaczy,że żadna z nas nie jest świętsza od innych i pewnie dlatego się lubimy,bo slabości nas jednoczą:)
Moja grupa przyjęciowa wiekowo krąży wokół "60",niektórzy lekko po,kilkoro szczęśliwców minimalnie przed i temat wieku wypłynął...
I chociaż usiluję cię pocieszać to doskonale rozumiem.Ale 2 moje psiapsóly mają twoj pesel ale wygląd przekraczający nawet ich pesel i to jest dopiero smutek....
Ty masz na osłodę coś bezcennego,do tego jesteś chyba jedyną osobą,która na zdjęciach potrafi wyglądać tak fenomenalnie:)
Więc jest miód w tej beczce dziegciu:yipi::great:
Super Agnieszko,że jednak udaje ci się do mamy pojechać,bo jakoś zrozumiałam,ze pisałaś,że plan wyjazdu się posypał:)
Ja też znam wieści tylko o "wypoczynku" Maniusi,a tu okazuje się,że więcej się zmienilo:)Wyjścia z kanapy na ogrod baaardzo zazdroszczę:)
Wiem,że bardzo się różnimy,z jednymi na bliżej z innymi dalej,ale każdy coś wnosi i zawsze można się czegoś nowego nauczyć.
Byłabym naprawdę bardzo szczęśliwa,gdybyśmy bardziej szanowały swoją inność,a w szczególności rozumienie prywatności.
To takie szerokie pojęcie,dla niektorych dzielenie się swoim życiem jest oczywiste i sprawia,że czują się szczęśliwi,dla innych szerokość otwierania drzwi do własnego świata ma ogromne znaczenie i zazwyczaj one się tylko uchylają.
I nie jest przyjemnie,jeśli ktoś usiłuje je otworzyć bardziej wbrew naszej woli.Gdzieś wtedy gubi się zaufanie i poczucie bezpieczeństwa.
U mnie powoduje to,że moje drzwi zamykają się jeszcze bardziej.A myślałam,że właśnie jest szansa na trochę większą otwartość.
hej, witajcie kochane
wróciliśmy z giełdy jak się okazało akwarystycznej, mimo , że plakat obiecywał zwierzęta, ryby, ptaki i rośliny egzotyczne, więc rozczarowani pojechaliśmy jeszcze po galerii pochodzić. Pogoda jest paskudna, siąpi z nieba, ciemno i ponuro, aż w południe palić w piecu trzeba.
Wyjaśniam, że nie mam nowego tapczana :) tylko narożnik :)
Maniusiu
to Krysia tak się rozpędziła z pochwałami:)że wszystkie nie chciałyśmy być gorsze:wink2:
U mnie pogoda super,ale na razie siedzę w domu.Najpierw ogarnięcie po imprezie,teraz czekam na tych co przyjadą po swoje auta:)
Ale może mi się jeszcze uda myknąć i złapać oddech.
Jeszcze jeden dowód na to,że papier zniesie wszystko:pNiby wszystko co wymieniłaś w akwarium jest:rofl:niby:p
Maniusiu a wy oprócz kota i psa macie i rybki? Oj edytowałam tekst bo to ja coś nie tak zrozumiałam ale i tak nie wiem co macie oprócz kota i psa? sorry ale mój wiek to usprawiedliwia :beurk:
Gruszko dzięki za komplementy ale jak mnie oglądałaś i oglądasz na zdjęciach i w naturze to chyba okulary masz nie te co trzeba na nosie:p
Sabinko
zwykle wprowadzasz mnie w dobry humor,ale dziś to już pezesadzilaś:):):)
Gruszko???? ale o co ci chodzi????:beurk:
Sabinko :)
Mamy kota psa i rybki, prawie jak w tej dziecięcej piosence tylko chomika brakuje. Kiedyś miałam szczura był cudowny, no ale niestety gryzonie krótko żyją
Załącznik 41461
Rybki mamy w akwarium i w oczku wodnym
Jak zawsze ocalókształt:love:
Maniusiu
to rzeczywiście masz sporo domowników:)
Ja miałam psa i kota,ale nie jednocześnie:wink2:Kot pozostał po synku,bo żal mi go było oddać na poniewierkę,kiedy ktoś sobie o nim przypomni....
Krysiu
a jak u lekarza, dobre wiadomości?To jakaś powazna sprawa?:heart: