thUUJ01GNF.jpg
witam w poniedziałek
miłego dnia!
Pozytywnie naładowana po spotkaniu z dziewczynami mogę zaczynać nowy tydzień
thUUJ01GNF.jpg
witam w poniedziałek
miłego dnia!
Pozytywnie naładowana po spotkaniu z dziewczynami mogę zaczynać nowy tydzień
Ostatnio edytowane przez maniusia72 ; 29-01-2018 o 07:24
Maniusiu
zorganizowałaś prawdziwe z serca,ciepłe przyjęcie,wszystkim bardzo poslużyło
Na zdjęciach wyglądacie świetnie i trochę odlotowo
Nie ma to jak spotkanie i rozmowy na żywo
Sabinko
ja też wczoraj wreszcie poszłam do łóżka z książkąA już nie moglam się tego doczekać,bo książka nowa,wciągająca i bylam ciekawa dalszego ciągu.A jeszcze w kolejce czeka nowa polityka.
Agnieszko
nocne spaceryWczoraj pogoda sprzyjała i czasem to najlepsza pora na gadanie.
Dziś dla odmiany u mnie pada i trochę wieje,ale tylko nad morzem.Wiem,bo poszłam i sprawdziłam
4 km dziarsko przemaszerowane,bo mi przez ostatnie dni trochę brakowało powietrza.
U mnie dzisiaj zapowiada się dzień wolny od pracy,wszystkim pracującym dzielnego przetrwania a dietującym silnej woli.
U mnie w planach taki trochę postny dzień więc sobie też tego życzę![]()
Nowa wiosna- nowe zadanie
Zaciskanie paska - na początek 6 cm.
Docelowo 20cm do zgubienia
http://www.jestemfit.pl/forum/tylko-...izacja-42.html
Witam wszystkie panie
Krysiu radzisz mi parę dni wo ale dobrze pamiętasz, że tak niekoniecznie jestem do tej diety przekonana, postanowiłam podziałaś trochę może dziwnie na zasadzie - wszystkie chwyty dozwolone w celu zgubienia brzucha do soboty, trochę chaotycznie, trochę niezdrowo ale nic mi się nie stanie jak parę dni będę jadła trochę inaczej, mniej ale zgodnie z moimi ostatnimi założeniami dotyczącymi drupy B, na początek odmówiłam sobie śniadania
Agnieszko wiem, ze Chmielewska to twoje klimaty i masz chyba wszystkie jej książki albo prawie wszystkie, ja jak mam kiepski nastrój to sięgam po nie, moja ulubiona to "wszystko czerwone", twoja chyba też, jak jestem u córki i już nic nie mam nowego po polsku to ta książka raduje mi zawsze serducho
szkoda, że tak szybko musisz wracać ale taki wieczorny spacer z mamą to chyba dobra sprawa, nie tylko zdrowotna
te ciasteczka do dzisiejszej kawy to chyba specjalnie dla mnie bo owsiane?ale mogę się z wami podzielić
tylko nie miałby chyba kto jeść bo wszystkie na wo
no chyba, że Gruszka
No i Kalahari, bo chyba w ojczyźnie nie jest na dieciea poza tym niby owsiane ale kalorii mają co niemiara
Ale Kalahari na razie "grasuje" na whatsappie, jak jej pamięci zabraknie to może wróci do nas i tutaj???
Kasiu no chyba dobry taki dzień na rozruch w pracy, na rozruch i dosłownie bo trochę ruchu chyba będzie, życzę abyś do domku wróciła jednak nie za bardzo zmęczona i dzięki za herbatkę i pomarańcze od rana
Maniusia chyba nie miała chęci iść dzisiaj do pracy no ale dla pieniędzy ludzie zrobią wszystko...
na pewno przygotowałaś same smakołyki dla dziewczyn i przyjęłaś je serdecznie, szkoda, że mnie tam nie było
Gruszko masz rację, nie ma to jak spotkanie w realu
u mnie też dzisiaj wieje i niby nie pada w tej chwili ale jest tak ciemno jakby lało, trzeba światło włączać w pokoju
Życzę ci udanego dnia postnego i przyjmuję życzenia od ciebie, żeby i nam się udało, w tym wypadku myślę o siebie, sukienka czeka![]()
Ja też Kalahari rozumiem![]()
Witajcie wieczorkiem
Wróciliśmy od mamy, i od razu, Krysiu Ci mówię dlaczego tak krótko- jutro mam dyżur w szkole i spotkanie z dyrektorem, bo zostałam koordynatorem do przygotowania obchodów jubileuszu naszej szkoły i od jutra też zmieniamy plan. W środę jadę na usg piersi do Łodzi ( coroczne),a jutro przychodzi facet, który będzie nam robił meble do łazienki. Ponadto, codziennie z młodym powtarzam polski do matury...Mam więc trochę w tym tygodniu zajęć. Jakoś nie czuję specjalnie potrzeby wypoczynku
, więc nawet mi to specjalnie nie przeszkadza.
Kasiu, przy okazji odpowiem Ci ( pytałaś w grupie)- mama poza bezsennością zupełnie nieźle sobie radzi.Obiecała, że niedługo do nas przyjedzie, na razie powiedziała, że nie bardzo jej się chce, co dla mnie jest potwierdzeniem tego, że nie jest źle.
Sabinko, mam wszystkie książki Chmielewskiej, łącznie z tymi dla dzieci i dla mnie to jest najlepsze lekarstwo na chandrę- Wszystko czerwone, Lesio, czy Autobiografia, zawsze poprawią mi humor.
Teraz czytam najnowszego Miłoszewskiego i zaśmiewam się do łez. Każdy, kto zna Uwikłanie, Gniew, czy Ziarno prawdy będzie zdumiony, że autor takich książek, popełnił komedię erotyczną w najlepszym wydaniuZachęcam do przeczytania przy złym nastroju- wyzdrowienie gwarantowane
Moim zdaniem na takie szybkie schudnięcie lepszy jest dukan niż wo, ale to dlatego, że u mnie lepiej działa, bo jak za długo jem mięso, to jem coraz mniej, że w końcu nic i wtedy chudnę w tempie piorunującym
Gruszko, masz rację- nieraz to mówiłam- Sabinka jest bardzo fotogeniczna i pięknie wychodzi na zdjęciach. Ale chciałam też napisać Krysi- świetnie wyglądasz i chyba sporo schudłaś, a nic nam się tu nie chwalisz! Wygląda, jak byś od Gdyni, jakieś 10 kilosków zgubiła
Fajnie napisałaś Gruszko o otwieraniu drzwi do swojej prywatności. Ja raczej też unikam otwierania ich dla wszystkich, chyba, że coś może być nauką dla innych ludzi, a mnie to nie zaszkodzi- wszak lepiej uczyć się na cudzych błędach niż swoich
Maniusiu, dziewczyny wychwalają spotkanie u Ciebie i Ciebie jako gospodynię, że nie pozostaje mi nic innego, jak pokiwać ze smutkiem głową z zazdrości i nadzieją na kolejne spotkanieFajnie zawsze nam się gada, więc mogę sobie wyobrazić jak to było
Kasiu, twój ogródek wygląda jakby była już wiosnaFajnie, że udał Ci się wyjazd, teraz tylko iść za ciosem i gubić kilogramy
Na razie dziewczynki![]()
Agnieszko poproszę o tytuł tego zabawnego Miloszewskiego i przy okazji dziękuję za komplement na temat mojego wyglądu i fotogenicznosci - to miód na moje serduchu
A Krysia rzeczywiście zeszczuplala mocno i ładnie wygląda, zresztą wszystkie dziewczyny super wyglądają![]()