Krysiu, ja zaczęłam prowadzić rodzinną księgowość w zasadzie z ciekawości- na co najwięcej wydajemy pieniędzy. Teraz, po trzech latach, zapisywanie weszło mi w krew i nie mam z tym problemu. Nawet na wyjazdach zbieram paragony, a potem w domu wszystko wpisuję w zeszyt. Wiem, w którym miesiącu mogę pozwolić sobie na jakieś ekstra wydatki, ile płacimy rocznie za gaz, prąd itd.Moim zdaniem, jest to bardzo pomocne w rozsądnym wydawaniu kasy.
Jeśli chodzi o włosy, to dla mnie jesteś po prostu blondynką- popielatą
No, Pan doktor był super
Kasiu, fajne to Twoje nowe biuro, życzę Ci, żeby dobrze Ci się tam pracowało, no i jakiegoś sympatycznego współpracownika![]()