Kurde Kasiu, żebym je jeszcze z tymi butami zostawiła...:cry:
Wersja do druku
Kurde Kasiu, żebym je jeszcze z tymi butami zostawiła...:cry:
ja też wczoraj polatałam,ponad 3 godziny.Pogoda byla cudna,trochę zimnawo,ale pięknie tak,że dech zapieralo.
Dziś już szaro,buro,popaduje ale i tak gdzieś się przelecę.
Trochę raportu.
Chyba idzie mi coraz lepie,co nie oznacza,że generalnie dobrze,bo zaczynałam z fatalnego poziomu.
Bez śniadań energii mam naprawdę mnóstwo,nie marznę i jaśniej myślę.Założyłam sobie plan minimum ruchu i na tym froncie jest calkiem dobrze.
Ten plan to 5 powitań słońca.Zajmuje mi 10-15min,rozciąga i przywraca do życia wszystkie członki.Zdarzały mi się już poranki z wielkim niechciejem,ale do 10 min jakoś sama siebie przekonuję.Dziś byly nawet 22min,bo dorzucilam sobie ćwiczenie ekstra na to co mam najsztywniejsze.
Do tego mini 30 min chodzenia po powietrzu - dokądkolwiek,byle pochodzić.
Niestety brak roweru u mnie zazwyczaj oznacza też brak porządnego ,systematycznego rozciągania.I czuję się jeszcze cięższa ni pokazuje waga.
Najgorzej jest z kolacjami.Ale z tym miałam duży problem także wtedy,kiedy jadłam duże śniadania.Ale tu też widzę minimalną poprawę.
I jakby minimalnie zmalał mi brzuch.
Ponieważ jakoś tam mi idzie,nie będę na razie szukać czego innego.Popracuję nad przerwą między obiadem i kolacją,a potem spróbuję okiełznać wieczorne jedzenie.
Jest coraz jaśniej,liczę na jakieś wieczorne spacery z M.On jest zazwyczaj bardzo chętny.
Agnieszko
moj pies też kochał buty,niejedna para dokonała żywota w jego paszczy,że o kapciach nie wspomnę....
Sabinka pewnie robi się na bóstwo,bal to bal,baw się dobrze:)
Maniusia ma ambitne plany,dorzucę jej swoje,bo też chcę zrobić to i owo i jeszcze tradycyjnie praca.
Wszystkim życzę milego weekendu,odpoczynku po pracy tym co potrzebują,milych spotkań rodzinnych ( u Krysi pewnie tradycyjnie synu:)) ,szaleństw karnawalowych i omijania wielkich raf kalorycznych.
Pewnie będę dopiero jutro.
Witajcie! Kawka jest, a owoce i warzywka :confused: :)
Załącznik 41496
Agnieszko, widzę że sunie wywinęły Wam naprawdę niezły numer :shocked:. Ciekawe, czy potem miały chociaż poczucie winy? :oops: A jak przyjaciółka zareagowała, bardzo była zła? U Ciebie znowu spadeczek i to całkiem pokaźny. Duże gratki!
Gruszko, fajnie że udało Ci się znaleźć takie miejsce, gdzie możesz te powitania słońca robić (bo podejrzewam, że nie w domu?). Chodzenie, chociaż różne czasowo, też staram się codziennie uskuteczniać. Niestety rozumiem, co potrafi wyrabiać organizm między obiadem a kolacją :(. To naprawdę bywa trudne do poskromienia. Skoro widzisz już jakieś pozytywy zmian wprowadzonych w dietce, to jak najbardziej kontynuuj i pisz o tym. A M. oczywiście wyprowadzaj, jak się daje :mdr:. U mnie niestety nie ma takiej opcji. Mam w domu totalnego kanapowca ;).
Sabinko baw się dobrze i szalej ile się da :party:. O efektach dietkowania wprawdzie nie napisałaś, ale mam nadzieję, że założone cele osiągnęłaś. A jak nie, to podejrzewam, że też nie będzie miało to żadnego znaczenia :D
Maniusiu, a w dzisiejszych ambitnych planach, oprócz pierogów, przewidujesz coś tylko dla siebie? :money:
My już powoli (zgadłaś Gruszko :) ) czekamy na synka. Biorę się więc za rybkę i kaszę. Miłej soboty :D
Krysiu , zero poczucia winy, zero .
Dziewczyny sie nie pogniewaly albo dobrze maskowały :mdr: kozaki uda sie naprawić u szewca, ale butki przyjaciółki do wyrzucenia. Twierdzi że i tak miała to zrobić wiec kupię jej jakąś fajną książkę i zaproszę do kina .
Gruszko fajnie sie czyta że dobrze Ci idzie :money:
Sabinko, dobrej zabawy :)
Dzień dobry :)
Krysiu myślisz, że dobrze będę wyglądała w sukience? no tak bez nóg to jeszcze ok bo wagę mam jaką mam ale dobrze skrojona sukienka to tuszuje ale nogi!!! nie ma takich dobrze skrojonych rajstop, żeby to jakoś zakamuflować:cry: no ale dzisiaj idę w nowej sukience i basta:beurk:
Maniusiu no porobiło się u tej twojej koleżanki, porobiło, dużo może stracić dziewczyna....
a z czym robisz pierogi i jaka ilość? może się załapie? ale nie , dzisiaj mam imprezkę i mam nadzieję pojeść dobre rzeczy i popić dobrego winka:mdr:
Agnieszko ty to jest mistrz nad mistrzami:) na wadze mnie pomimo imprezki - to chyba tylko u ciebie mozliwe:beurk:
ale heca z butami :) jestem ciekawa gdzie były psy a gdzie buty, ba jak piszesz nie były razem ale ciekawe jak dostały się do butów:p chyba były złe, że nie zaprosiłaś ich na imprezkę:p
Gruszko ja wczoraj polatałam tu i tam i tak wylatałam prawie 6 km:)
od poniedziałku nie jem tez śniadań i jest ok:) boczki i bruszek może trochę mniejsze chociaż waga spadła niewieli, z 600 gram może, dobr i to:mdr:
Fajnie, że się ruszasz systematycznie, tzn ćwiczysz i chodzisz a jak dodasz rower to już będzie zupełnie fajnie:great:
Krysiu no piękne te twoje owoce i warzywa, takie serdeczne i w przenośni i dosłownie:mdr:
Sabinko, ilość wyjdzie spora już to widze, ale Sucharek potrafi sporo wciągnąć :)
ale zaprszam :)
No proszę Maniusiu - i wszyscy będą zadowoleni:mdr:
ja mam sweterków multum bo ja bardzo sweterkowa jestem:)
Dziewczynki jakaś cisza zapadła na temat naszego spotkania a wcześniej informowałam, że mogę być zajęta 23 lipca - 6 sierpnia, nikt nic nie mówił a córka mnie "atakowała" bo chciała sobie też cos zaplanować tzn urlop i sprawa jest taka - najpierw ona przylatuje do mnie z Mają a potem lecimy razem do nich, więc proszę mnie nie brać pod uwagę w terminie 23.07 - 6.08.
Jakbyście się zdecydowały na spotkanie akurat w tym terminie to beze mnie:cry: ale nie mogłam dłużej czekać....
Ale zrozumiem bo trudno zgrać tyle osób, tym niemniej mam nadzieję, że może inny termin będzie wszystkim pasował:)
- Sabinko, dlatego dziś głowa boli :D jakbym więcej zjadła, to pewnie by nie bolała :D
Psy były zamknięte w obrębie- garaż, kotłownia, przedpokój- dziewczyny miały butów nie zdejmować- same chciały :mdr:
Ale już zamówiłam bilety do kina na Plan B- idziemy w środę ( film reżyserki Moje córki krowy), a we wtorek idę do szewca :D
Sabinko, zapominasz, że widziałam Twoje nogi!!! Co Ty mówisz o jakimś kamuflażu!!! zupełnie, ale to zupełnie Ci niepotrzebny!!
No to ten termin odpada, bo i Kasia też nie może w tym terminie.