ciao, mam 1 zasadnicze pytanie, czy w tym mieszkaniu jest balkon? mniej zasadnczym pytaniem jest: czy moze ktos zamiescic zdjecia , bo zaden link mi sie nnie otwieral tam gdzie trzeba. grazie!!!
Wersja do druku
ciao, mam 1 zasadnicze pytanie, czy w tym mieszkaniu jest balkon? mniej zasadnczym pytaniem jest: czy moze ktos zamiescic zdjecia , bo zaden link mi sie nnie otwieral tam gdzie trzeba. grazie!!!
Madziu...mi sie normalnie otwiera ten link, ktory wrzucilam kilka stron wczesniej. Nie moge sie dopatrzyc czy tam jest balkon, ale tak wyglada ten dom z zewnatrz...
https://t-ec.bstatic.com/images/hote.../121010458.jpg
O tutaj troche widac...jakis balkon
https://s-ec.bstatic.com/images/hote.../120762157.jpg
Featuring city views, City On Foot offers accommodation with a balcony and a kettle, around 500 metres from National Museum. The Wrocław Cathedral and the Racławice Panorama are within 700 metres and a 9-minute walk of the apartment, and free WiFi is provided.
The apartment is equipped with 3 bedrooms, a living room, a fully equipped kitchen with a dining area, and a bathroom with a bath or shower. A flat-screen TV is provided.
Ostrów Tumski is 900 metres from the apartment, while Galeria Dominikańska shopping centre is a 14-minute walk from the property. The nearest airport is Wroclaw – Copernicus Airport, 12 km from City On Foot.
Czy teraz będziemy pisały po angielsku ?:mdr:
Oj jak juz to ja bym chyba wolala po...niemiecku!:mdr:
Krysiu- team coaching byl ok, choc musze przyznac, ze ja sama nie jestem z siebie zadowolona...bo jak zwykle nie potrafilam trzymac dzioba na klodke i troche sie boje, ze sie wychylilam za bardzo z okna...:beurk:
To bylo nasze pierwsze spotkanie tylko z mediatorem a bez szefowej, po nim maja nastapic jeszcze trzy...juz razem z nia. Chodzi w zasadzie o dwa problemy-jeden sytuacja wewnatrz grupy a drugi to komunikacja na linii szefowa i grupa.
Jestem w tym teamie dopiero pol roku wiec planowalam za bardzo sie nie mieszac...no ale jak wspomnialam...siedziec cicho to nie w moim stylu.:bad: No i teraz boje sie, ze zajmujac jakas pozycje (a wzielam w obrone jednego z czlonkow grupy) narazilam sie pozostalym... Mam nadzieje, ze sobie tym za bardzo nie zaszkodze.:arf:
Co do problemow na lini szefowa i reszta to musze przyznac, ze jestem po stronie...szefowej. Zal mi jej, bo on jest zbyt ulegla i za bardzo pozwala sobie wlazic na glowe. My mowimy sobie wszyscy po imieniu, wlacznie z nia...i mysle, ze juz tutaj rodza sie problemy. Niektorzy traktuja ja jak kolezanke i gdy pokazuje swoj szefowski pazur (a czasami przeciez trzeba) to niektorzy sa zaszokowani i zbulwersowani. Nie uwazam to za zdrowa sytuacje...
Kasiu nie byłabyś Kasią, gdybyś schowała się do kąta i nic nie mówił ;). Rzeczywiście trudno przewidzieć, jak zareagują współpracownicy, ale bądź dobrej myśli, że zrozumieją Twoje intencje. Co do szefowej, to faktycznie nie jest dobrze, jeżeli pozwala innym wchodzić sobie na głowę. Jeżeli jej nie szanują, to tak naprawdę nie służy to nikomu.
Agnieszko, przy moim angielskim lepiej, jak zostawię tłumaczenie innym :mdr:. Ale słowo balkon jest czytelny nawet bez tłumaczenia :).
Kasiu ja tez wolałabym po niemiecku , przynajmniej trochę kiedyś tego języka sie uczyłam .
Krysiu ja z tego tekstu zrozumiałam jedynie słowo balkon :mdr: ooo przepraszam, jeszcze galeria dominikanska .
Kasiu ja też jestem raczej z tych co nie potrafią nie odezwać sie w czasie dyskusji , choć muszę przyznać że ostatnio nieodzywanie sie w sytuacjach konfliktowych jest dla mnie dużo łatwiejsze . Zaczęłam łapać sie na tym że szybko zadaje sobie najpierw pytanie , co mi to da że sie odezwę , co to zmieni , natomiast w czyjejś obronie staje tylko wtedy gdy jestem na 100 % przekonana o tym że rzeczywiście wszystko na ten temat wiem . W innym przypadku boje sie że mogę nie mieć racji i uraże drugą stronę . Mam nadzieję że Twój głos w dyskusji bedzie odebrany zgodnie z twój intencjami :money:
Dzien dobry!
Nie ma jeszcze kawki?
To juz podaje! :money:
http://mypozytywni.pl/images/uploads...db8e93479b.png