Wiatm was dziewuszki!
Dzis od rana swiece nowymi zabkami... w usmiechu! :mdr:
Dlaczego? ...od rana mam dobry humor...:whistle:
https://scontent-ams3-1.xx.fbcdn.net...d9&oe=5B139D9B
Wersja do druku
Wiatm was dziewuszki!
Dzis od rana swiece nowymi zabkami... w usmiechu! :mdr:
Dlaczego? ...od rana mam dobry humor...:whistle:
https://scontent-ams3-1.xx.fbcdn.net...d9&oe=5B139D9B
Agnieszko o przepraszaniu, wybaczaniu bedzie innym razem... :) Moze na spotkaniu?
Dzis udalo mi sie juz kupic prezenty dla was na to spotkanie!:mdr:
Dobrego dzionka!
A mówią że to ja jestem błyskawica :mdr:
Dzisiaj idziemy na imieniny gdzie będzie pyszne jedzonko :)
A ja Sabinko jestem na diecie :mdr:
Witajcie, nieustająco zadziwia mnie podejście w innych krajach do zimy :shocked:. We Włoszech no to jeszcze potrafię zrozumieć, ale w Anglii :confused:
Kasiu, aleś mnie zestresowała tymi prezentami :oh:. Aż mi się wymsknęły Twoje własne słowa „o matko i córko” :D. Toż ja jeszcze pewnie do lata będę w lesie :p.
Agnieszko, Maniusiu podobne problemy dotyczące pomocy takim osobom nie są tylko naszą bolączką. W tym programie na TLC ludzie, których waga niejednokrotnie przekracza i 300 kg, przeprowadzają się z bardzo odległych stanów Ameryki na wiele miesięcy w okolice tego lekarza, bo nigdzie indziej nie uzyskują pomocy. Jestem przekonana, że tej dziewczynie też potrafiłby pomóc. Mocno straszy, zgarbiony, cudny człowiek.
Maniusiu, spróbuję na fb wejść na ten blog. Jeżeli są tam też proste przepisy, to na pewno skorzystam.
Sabinko, też podziwiam Gruszkę za zaparcie w ćwiczeniach :). Ja kupiłam sobie bardzo zgrabny, malutki rowerek (taki co to się mieści pod stołem ;)) i co? … ćwiczę sporadycznie. Jak się skusisz na program Chodakowskiej, to pochwal się potem wrażeniami :).
Gruszko, aż się zaczęłam zastanawiać, co w takim razie (poza Nabokovem) lubisz czytać :confused:
Na temat książek Rudnickiej jeszcze się nie wypowiadam, bo ciągle teraz wracam późno i nie mam szans dotarcia do biblioteki. Znając jednak wcześniejsze wybory Agnieszki (też z przyjemnością zaczytywałam się kiedyś w Chmielewskiej) podejrzewam, że te książki też będę czytała z dużą przyjemnością :).
Agnieszko, biznes powiadasz? Ciekawe :mdr:. Ale to i owo to nawet by się zgadzało :).
A co z dietką ryżową, bo już środa, a jakoś cicho :confused: Napisałaś wprawdzie Agnieszko, że jesteś na dietce, ale tej czy innej? A Gruszka, Jola?
Kasiu, dobrze że ząbki zachęcają Cię do uśmiechu :money:. I tego się trzymaj. No i oczywiście nie ustawaj w tym nawoływaniu wiosny ;).
Krysiu...te prezenty kupilam dla was, bo akurat teraz na nie natrafilam i bardzo mi sie spodobaly jako pomysl... A tym sposobem -przed samym wyjazdem nie bede musiala sie tym juz glowic.:money:
Co do diety to ja jestem osobiscie w czarnym dole...Moze to juz jest to dno...od ktorego bede mogla sie odbic??? Dzis zjadlam cale opakowanie pralinek. Jak zupelnie nie ja! Na zasadzie...a teraz to juz wszystko jedno!:bad:
http://www.pozytywniej.pl/upload/5ab...4ba0d17530.jpg
Kasiu, pod tym obrazkiem to wypisz wymaluj i ja :he:.
Maniusiu weszłam na zakręconą wege i, a jakże, od razu natknęłam się na odnośniki Dąbrowskiej :money:. Fajnie, bo będzie można szukać tam inspiracji. Na samym początku zafrapowała mnie jednak sól “jajeczna” kala namak :confused:. Znacie coś takiego?
Jutro mam rezonans, a to zdecydowanie nie to, co „tygrysy lubią najbardziej” :arf:
Spokojnych snów :sleep:
Załącznik 41608
Krysiu to jest czarna sól w smaku podobna do jajka, w czestochowie dostepna
Załącznik 41609
stawiam wiosnna kawkę
wprawdzie wiosny nie widać, aleza nią tęsknię
ja się zbieram do pracy popijając kawkę, Sucharek już w pracy od godziny a Marta zostaje w domu bo chora
pozdrawiam
miłego dnia