Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia
Dzien dobry w poniedzialkowy poranek!
Agnieszko...ja juz w ogole nie wchodze po weekendzie na wage...:beurk: Kiedys bylo to nie do pomyslenia...a teraz jestem wolna od tego porannego terroru. No i bardzo dobrze!:p
Za oknem wreszcie pogoda jaka powinna byc na poczatku marca. Troche wilgoci, troche sloneczka...ale najwazniejsze, ze cieplo!
Na balkonie stoja moje urodzinowe kwiatuszki...i dobrze im tam.:)
Jesli temperatury sie utrzymaja, a na to z prognozy dlugoterminowej wyglada, obsadze juz skrzynki mymi ukochanymi bratkami...:money:
Najbardziej lubie te niebieskie i zolte!;)
https://scontent-frx5-1.xx.fbcdn.net...3a&oe=5B421EBC
Dobrego dnia dla wszystkich!
Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia
5 załącznik(ów)
Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia
Kasiu, u nas też słoneczko, ale na termometrze -5 , a więc jeszcze mrozi.
Ja jeszcze nie myślę o skrzynkach, tym bardziej , że u nas jeszcze nie ma żadnych sadzonek w sklepach, a bratki sadzę zawsze wzdłuż ogrodzenia i wyglądają przecudnie. Z tym, że ja najbardziej lubię takie ogniste- żółte, pomarańczowe i wszystkie ich odcienie.
o takie :)
Załącznik 41639Załącznik 41640Załącznik 41641Załącznik 41642Załącznik 41643
Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia
U mnie o 8.00 bylo minus 7,teraz tylko minus 1:) i świeci słońce:)
Ja nadal we frakcji unikającej wagi....
Babskie lamenty przelożone więc towarzyszę dziś Krysi w diecie ryżowej.Mnie ryż się nie znudził,dziś byl wyjątkowo pyszny z wiśniami:)
Na obiad pewnie risotto.Może uda mi się trochę popościć przed grzeszeniem,a nie jak zwykle:oops:
Tym bardziej ,że po tych 5 dniach ryżowego postu czulam się naprawdę dobrze.
Dziś mogę napisać o wlasnej kondycji nieco optymistyczniej.Jest dużo lepiej niż miesiąc temu i naprawdę warto się trochę potrudzić.W miarę upływu czasu jest coraz przyjemniej.Dziś nawet nie wiem kiedy zleciało 35 min:)
W skrzynkach na oknach mam ciągle kilka gatunków gałązek iglastych:)Trzymają się całkiem nieżle od połowy grudnia.Nie chciało mi się wynosić skrzynek i tak po wojskowemu:wink2: je zamaskowałam:)
Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia
Co to? Dzisiaj strajk?
No to pociagne temat bratkow...:mdr: Dzisiaj wsadzilam pierwsze w skrzynki na parapetach w ogrodzie... jakie? Oczywiscie zolte i niebieskie!:D
A w takich zestawieniach lubie je najbardziej...
https://scontent-frx5-1.xx.fbcdn.net...7b&oe=5B07DB1B
Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia
A tutaj kawalek bratkowego nieba... ten kolor kocham najbardziej!
https://scontent-frx5-1.xx.fbcdn.net...46&oe=5B476D6C
Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia
Ależ dzis sie super kijkowalo, ekstra pogoda była . Na jutro zapowiadają jakieś straszne opady :arf:mam nadzieje że sie nie sprawdzą . Śliczne te bratki Kasiu :)
Krysiu, Gruszko jak tam ryż ?
Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia
Witajcie, niedawno wróciłam. W poniedziałki często trudniej mi przysiąść. Jeszcze dzisiaj zmiana temperatury i smog też zrobiły swoje. Właściwie miałam ochotę jak najszybciej ruszyć w kimonko, ale już jest ok.
Kasiu, ależ się zrobiło pięknie :money:. Te bratki to Twoje osobiste? Takie niebieściutkie też mi się ogroniście podobają.
Gruszko, czemu unikasz wagi? Zwłaszcza, że dalej trzymasz się ryżu. Jestem wdzięczna, że mi towarzyszysz, chociaż bliższe prawdy będzie to, że ja towarzyszę Tobie. Towarzyszę w znaczeniu, że codziennie podjadam ryz, ale dalej daleko mi do trzymania się ustaleń dietkowych. Ale jutro też jest dzień ;).
Agnieszko, widzę że na spokojnie podeszłaś do chwilowych załamań dietkowych i dobrze :). Szybciutko to poprawisz. Najważniejsze, że M. przetrwał mrozy.
Jutro mam zamiar obejrzeć Kształt wody. Pewnie skuszę się i na inne pozycje pooscarowe. Trochę mi żal, że nie wygrał polski film, ale Coco oglądałam i też a może nawet jeszcze bardziej mi się podobał.
Maniusiu byłaś dzisiaj bardzo zdawkowa i tajemnicza, ale do polecanego przez Ciebie filmu również zajrzę :).
1 załącznik(ów)
Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia
Załącznik 41644
Witam wtorkowo :)
Dziś długi pracowy dzień, ale zrobię wszystko żeby był udany :)
Krysiu, nabyty w niedzielę kilogram odszedł już w niebyt, więc ja przestałam się takimi rzeczami przejmować, bo wiem, że wystarczy jeden dzień aktywny i dietetycznie udany żeby wszystko wróciło na dobre tory. Teraz dalej do przodu- wszystko zależy ode mnie :)
Dobrego dnia wam życzę mając nadzieję, że tylko nadchodząca wiosna trzyma was z dala od komputerów :)
Udanego wtorku :)
Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia
Dieta ryżowa jest,ale trudno nazwać ją odchudzającą:pZbyt liczne i zbyt dobre towarzystwo ma ten ryż:arf:
Ale co tam, napiszę za Krysią - dziś też jest dzień i nowy ryż właśnie się gotuje:)
Cieszę się,że choć gimnastyką codzienną mogę się pochwalić:)
Na taki ruch jak Agnieszki to ja jeszcze nie mam warunków:(Warunki może i by byly,ale nie mam porządnych i wygodnych ciuchów sportowych.Czekam więc na wiosnę.
i może po powrocie uda mi się jeszcze raz zrobić takie 5-7 dni postnego ryżu z symbolicznymi dodatkami.
Na razie na poprawę nastroju uszyłam sobie sukienkę,dokładnie na obecny wymiar:)ma więc luzy tam gdzie lubię.To co jest w szafie też jest właściwie dostępne,ale najlepiej leży kiedy mam jakieś 3-4kg mniej.I o to się postaram od przyszłego tygodnia:)
Bratki śliczne,też już bym sobie posadziła,ale mój rynek nadal zmrożony i nie ma na nim śladow wiosny....Ciągle straszą,żewybuchnie nagle a tu mróz i mróz,chociaż dziś już dawno o tej porze nie widziane 0:)
Dziewczyny trochę jakby też przymrożone,ale mam nadzieję,że wkrótce odtają i rano znowu będą 3 strony czytania:)