69314Lubią to
-
Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia
Krysiu- twoj artykul to nic innego jak forma diety 5:2.
Generalnie mowiac-jest to cos dla mnie, bo pasuje jak ulal do mego charakteru i stylu zywienia.
Tyle tylko, ze ja w ostatnich dniach popadlam w totalny dietetyczny dolek...taki na zasadzie...ech! to wszystko nie ma najmniejszego sensu... No i nijak nie moge wyjsc z tego dolka.
Madziu jesli chodzi o pisanie na komorce to trzeba sobie zadac pytanie w jakim jezyku pisze wiecej-czy w polskim czy w obcym. Ja mialam najpierw ustawione na niemiecki i wkurzalam sie bo mi ciagle wskakiwaly niemieckie slowa. Teraz mam ustawiony jezyk polski jako glowny i jest po klopocie. No ale ja w komorce niewiele pisze po niemiecku-bo wiekszosc moich kontaktow to Polacy!
-
Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia
Ja też próbowałam i podobnie jak Kasia, w dni wolne od diety hulał we mnie diabeł jedzeniowy i wszystko nadrabiałam...
Kurde, dziś znów się objadłam zaraz wychodzę na kijki...a może kopenhaskiej znów spróbować...( tak tylko głośno myślę)
-
Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia
Agnieszko ja myślę o nowym Dukanie
-
Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia
O tak Kasiu, to wypisz wymaluj mój mąż i ja
-
Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia
Widziasz Sabinko, bo z dukanem to jest tak, że jest bardzo skuteczny, nie chce się na nim jeść i jeśli lubi się mięso, to także bezproblemowy. Trzeba tylko pamiętać o skutkach ubocznych i pić wodę.
Wspomniałam o kopenhaskiej, bo widziałam dziś swojego szwagra, niegdyś wagi 130 kg, a teraz 80! Zrobił 4 cykle tej diety z przerwami, tylko fajnie ją sobie zmodyfikował, bo dołożył jeden posiłek ( warzywny lub owocowy i jadł w ogóle większe porcje tak, żeby nie czuć głodu.
Bo typowa kopenhaska, to ok. 800 kcal, on robił 1200-1500.- i to juz mi się podoba
-
Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia
Agnieszko Nowa dieta Dukana jest zupełnie inna, mało jest informacji po polsku ale jak wrzuci się w Google z dopiskiem "nowa" to co nieco jest
W poniedziałek tylko białko, wtorek dodajemy warzywa, w środę to co we wtorek + owoc itd
-
Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia
ooo nie słyszałam idę poczytać
-
Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników] powiem Ci, że nie jak dukan zupełnie
a to nowa dieta kopenhaska, zobaczcie jaka fajna
Przykładowy jadłospis przy diecie kopenhaskiej:
Śniadanie: jogurt naturalny, otręby i morele lub 2 kromki chleba razowego, 2 plastry sera żółtego i jajko na miękko
Obiad: łosoś z ugotowanymi ziemniakami lub risotto z brokułami, 3 łyżki ugotowanego ryżu, fasolka szparagowa
Kolacja: sałata z tuńczykiem i jajkiem lub sałata hawajska lub 2 kromki chleba razowego, 2 plastry sera żółtego, grillowane warzywa
Przekąski w trakcie posiłków: chudy twaróg, owoce (ananasy, żurawina, brzoskwinie), chrupkie pieczywo, suszone owoce, kefir
Ostatnio edytowane przez Agnieszka111 ; 11-03-2018 o 18:14
-
Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia
Przeszłam około osiem i pół kilometra. Wiem, że dla Agnieszki i Gruszki to pestka, ale ja się zapuściłam i daleko mi do lekkiego, wiosennego piechura. Przybyło mi znowu tu i tam. Moje kości i kręgosłup wyraźnie proszą o litość. I bynajmniej nie piszę tego z przymrużeniem oka .
Kasiu, nie jestem pewna czy w artykule to klasyczne 5/2. Chyba, ze tak potraktujesz propozycję dwóch dni półpostu. Ja się skupiłam raczej na opcji szesnastogodzinnej, co oznaczałoby codzienny rytm jedzeniowy w którym „ podstawową zasadą jest zachowanie długiego odstępu między posiłkami. Nie raz przed imprezą, ale na co dzień”. Skoro masz dołek i trudno Ci całkiem zacisnąć pasa, to może spróbuj właśnie tego. Wydaje mi się, że może być łatwiejsze do zastosowania.
Sabinko, to nie jest cały dzień głodowania (no chyba, że tak się wybierze). Szesnaście godzin przerwy to na przykład kolacja o osiemnastej a śniadanie o dziewiątej. Może jednak do przejścia?
Ale faktycznie, jeżeli bardziej ciągnie Cię do Dukana, to próbuj. Zwłaszcza, że jak widzę modyfikacja jest dosyć konkretna.
Agnieszko, jeżeli dietka od szwagra sprawdzona to może faktycznie warto spróbować. Chociaż przyznaję, że robiłam Kopenhaską dwa razy i w moim przypadku nie był to dobry pomysł. No ale to było bez modyfikacji, a tu i większe porcje i warzywa (zaraz się temu przyjrzę dokładniej). Więc może?
Czyli co? - wygląda na to, że coś znowu ruszy dietkowo i do tego bardzo różnorodnie?
Kasiu, u mnie w kalendarzu był wczoraj Dzień Mężczyzn. Przyznaję, że przegapiłam, więc nie mam pojęcia, które emocje by przeważyły .
-
Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia
Aga, jak było na złomowisku? Przyznam, że na mnie taki widok robi bardzo przygnębiające wrażenie , ale ja nie jestem artystką, Twoja córka na pewno patrzy na to w inny sposób
Krysiu ano ruszamy z dietami, co robić ...
Nie nadążam przechodzić z komputera na telefon, tak się rozgadałyśmy
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum