Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia
Cytat:
Zamieszczone przez
TinnGO
Jesteśmy kobietami i wydaje mi się, że to nieuniknione, bo kierują nami emocje, zmienne nastroje, mamy na różnych polach różnie cienką skórkę.
Caly post piękny,a to zdanie najbliższe mojemu sercu:)Tylko czasem bardzo trudno o tym mowić w sposób zrozumialy dla innych.
Cytat:
Zamieszczone przez
kasiaogrodniczka
To prawda -niezrozumienia i nieporozumienia w kazdej grupie moga sie zdarzyc- ale przy dobrej woli jej czlonkow wszystko da sie naprawic, a przynajmniej jak sie nie da calkiem naprawic- to polepszyc...
Czasem coś słabo działa już od początku,jak to w tak różnorodnej grupie.Czasem sklad grupy się zmienia.Czasem zamiast naprawiania,poprawiania wystarczy życzliwa akceptacja:)
Dobrze,że nie kuszą mnie już ciastka,bo te bitki z makiem (tak się u mnie nazywają) też byly kiedyś moim przysmakiem:)
Wrocę jeszcze do kotkow:)Miejsce dla nich niesamowite.Lampa też.Lubię takie czyste,proste,oszczędne klimaty:)
Mobilizacja do ogarnięcia się jeszcze mi wzrosła.Nieoczekiwanie w różnych sprawach wydreptałam już ponad 5 km (do Krysi i Agnieszki ciągle mi daleko...),gimnastyki 32 min.
Dietą na razie się nie pochwalę:p
Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia
Dzień dobry :)
Jakos wcześniej nie miałam czasu wejść bo najpierw byłam zrobić się na bóstwo u fryzjerki a potem wpadła do mnie na kawę koleżanka :)
Ale jestem :mdr:
Dziękuje bardzo za życzenia dla mojej córci, stara baba już z niej :beurk: a wczoraj tez była u fryzjerki i zrobiła się na taki platynowy czy raczej srebrny kolor to śmiałam się, że posiwiała:beurk:
Agnieszko no właśnie - te przerwy 16 godzinne w jedzeniu maja sens i dają efekty jeżeli z dozwolonym czasie jemy nie za wiele:p
Ale motywacje masz wielką to na pewno będziesz jeszcze fajniejsza laska niż już jesteś:great:
Gruszko jak opisujesz swoje nowe uszyte ciuszki lub choćby materiały na kolejne to bardzo piękne kolory wybierasz, mocne, nasycone a przy tym świetnie dopasowane do ciebie, wiem, bo widziałam twoje sukienki latem i świetnie dobrane dodatki do nich:)
a Krysi to nie internet się zbiesił tylko laptop :)
morza może dawno nie widziałaś ale za to ćwiczysz codziennie rano, no może zabierasz się za te ćwiczenia trochę jak pies za jeża ale jednak ćwiczysz i pięknie :)
Maniusiu i Agnieszko całkiem zapomniałam, że wy "maturzystki" w tym roku, moja córka już tak dawno zdawała maturę, że zapomniałam :) no nie, pamiętam, ze stres był....i to niemały:)
Jolinko ponad 5 kg zgubiłaś? - super, tak trzymaj i pomalutku pozbędziesz się nadwyżki:great:
TinnGo jakby czasem nie było burzy z piorunami to nudno by było:beurk:
Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia
Sabino, no to pochwal się wiesz gdzie.... :)
Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia
Ale czym mam się pochwalić Maniusiu ? Bo gdzie to wiem
Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia
Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia
Maniusiu fryzura w zasadzie bez zmian ale odrosty zrobione, świeży kolor i uczesanie od fryzjera i jest inaczej :)
Zaraz się obfotografuje i coś wrzucę :)
Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia
Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia
https://scontent.fwaw5-1.fna.fbcdn.n...84&oe=5B3E86AF
Kasia mi dzisiaj podpowiedziała, że mogę zamieścić zdjecia z facebooka bez większych perypetii ze zmniejszaniem.
No to jeszcze wam pokażę moich bliskich.
To jest Szarlotek. Imię dziwne, ale jak zobaczyłam w dzieciństwie na białym brzuszku 2 rzędy dyduszków to byłam pewna, że to dziewczynka.
Wszystkie kociaki miały nosić imiona od ciast. No i moje największe, najsprytniejsze, najbardziej apodyktyczne i najbardziej się do mnie garnące kocię dostało imię Szarlotka.Bardzo lubię kruche ciasto z jabłkami.http://pu.i.wp.pl/k,ODQwNjkzOTQsNTEx...18_Ve_orig.gif
Już reagowało na swoje imię gdy szwagier się mnie zapytał dlaczego ty na niego mówisz Szarlotka, przecież mu jajeczka rosną. W ten sposób mój kocur nazywa się Szarlotek.
Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia
https://scontent.fwaw5-1.fna.fbcdn.n...7a&oe=5B480D0B
Ja jestem pierwotnie Keksik,a obecnie Kasia, no bo mama jest gamoń, a nie kocia sekserka i uważała, że jak jesteśmy z siostrą inne od Szarlotki to jesteśmy chłopcami.
Na wołowej skórze by nie spisał czego mama nie wiedziała o kotach w czerwcu 2016rhttp://pu.i.wp.pl/k,ODQwNjkzOTQsNTEx...06_jb_orig.gif.
No byłam najmniejsza i jak mówi ten niemiły pan(szwagier ) najbrzydsza w miocie. No i najmocniej chorowałam.
Ale teraz jestem najlepiej zsocjalizowana z ludźmi, tyle przeżyłam w szpitalach i u panów weterynarzy, że byle kurier dzwoniący do drzwi czy sąsiad mnie nie przestraszy.
Raz nawet wybrałam się na przechadzkę po klatce schodowej i pomyliłam pietra i miauczałam pod niewłaściwymi drzwiami.
Ale dałam się złapać i odnieść do mamy. Więcej nie wychodzę bo obcy są brutalni, łapali mnie za skórkę na karku. Mama nigdy tak nie robi.http://pu.i.wp.pl/k,ODQwNjkzOTQsNTEx...12_55_orig.gif
Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia
https://scontent.fwaw5-1.fna.fbcdn.n...a0&oe=5B4E3658
A ja jestem Browni.Mama słusznie uważa, że jestem najładniejsza i najspokojniejsza. Zawsze długo siedzę przy miseczkach z jedzeniem i muszę wykończyć to co zostało po tym moim rodzeństwie.
Uważam, że jedzenie jest największą życiowa przyjemnością i należy jeść długo, żuć starannie, nawet masło gryzę i żuję kilka razy, zanim przełknę.
Mama trochę się denerwuje jak mnie zważy, bo te chuchra nie mają nawet 5 kg, a ja jestem już ponad 5,50 kg.
No i nie lubię głupich zabaw np biegania za laserkiem, to dobre dla tego głupola Szarlotka. Ja wolę się wyspać, najlepiej na mamy fotelu.
No i tylko ja umiem rozmawiać z mamą. Jak usiądę naprzeciwko , spojrzę jej głęboko w oczy i powiem miauuuuuuuuuuuuu to nie ma mocnych, mama tak długo będzie się starała odgadnąć co ja chcę, że zawsze się coś miłego wydarzy.Albo dostaniemy kabanoski, albo masełko, albo mleczko, albo MIĘSKO, najbardziej lubimy właśnie MIĘSKO.
Dobrze, że jestem taka inteligentna i umiem mówić po ludzku, bo Kasia i Szarlotek to zupełnie nie potrafią się odezwać w swojej sprawie. No , a każdy kot powinien o siebie dbaćhttp://pu.i.wp.pl/k,ODQwNjkzOTQsNTEx...07_qJ_orig.gif no i siebie szanowaćhttp://pu.i.wp.pl/k,ODQwNjkzOTQsNTEx...08_lP_orig.gif.
Chociaż czasami mama się złości i mówi mi, że jestem r o s z c z e n i o w a. Nie wiem co to znaczy, ale nie zamierzam się zmieniać. Jestem d o s k o n a ł a.