:)
buonanotte
cdn.
Wersja do druku
:)
buonanotte
cdn.
Krysiu szczegóły uzgodnimy juz na priv.
Dzisiaj się wkurzyłam i wypiłam lecha shandy, a co tam .
Kasiu dziękuję Ci za wiadomość, szczegóły ustalimy jak wróci M.
Witam pieknie w piateczek!
No coz...jak to mowia jeden obraz powie wiecej niz tysiac slow...
https://www.jestemfit.pl/imgssl.php?...2Ft%2F8872.jpg
Dobrego dnia kwiatuszki!
https://www.jestemfit.pl/imgssl.php?...ostawiam_0.jpg
Sloneczniki - Kalahari, tulipany- Dolinka, roze-Kasia, bzy-Sabinka, kaczence czyli jaskry- Agnieszka i Jolinka, irysy- Gamma,
eustomy-Natka...wolne sa jeszcze roznokolorowe gerbery- Ewunia, Krysia...ktora bierze ktorego?
Bo Krysiu te biale drobne kwiatki to sa galazki bzu i Sabinka je juz zaklepala!:mdr:
Dzień dobry :)
Ledwie żyję , po wczorajszym wieczornym piffku miałam nockę z głowy.Jednak nie było warto, zasnęłam koło 4-tej.
Pozytywna wiadomość to taka, że waga była miła dzisiaj, zobaczymy co pokaże w niedzielę.:D
Wróciłam właśnie z lidla , maja przecenę na walizki carbonowe , kółka obrotowe 360st. Kupiłam średnią i małą, bo największych już nie było.
Sprawdzałam w necie zestaw 3 sztuk carbonowych z takimi kółkami zaczyna się od 400pln w górę.Muszę upolować jeszcze dużą, podobno jeszcze będą.Za te dwie zapłaciłam 220.Jednym słowem walizkę na wyjazd już mam.
Oczy mi się zamykają,a muszę jeszcze poczekać po Nolpazie.
Miłego dnia kochane Zawziętaski.:mdr:
Betaina HCL - wszechstronnym lekiem : Medycyna niekonwencjonalna / Zdrowie / Dieta
Ja znalazłam takie informacje, ciekawe kto ma rację.
tak sobie dzisiaj leniuchowałam (zdjątka z mojego balkonu)
Załącznik 31837Załącznik 31838
Dobry wieczór, wreszcie zawitałam u Was, a właściwie u nas, choć ostatnio mnie tak mało, że już sama nie wiem ;) jestem, o może tak !
Jak wiecie L jest od wtorku w klinice i już tam nie jeżdżę, bo kiepski mam dojazd i niestety po pracy nie dam rady czasowo, zyskałam niby na czasie dla siebie, ale wygląda to tak, że nic poza pracą nie robię, powietrze ze mnie schodzi pomału i jeszcze chyba trochę czasu potrzeba, żeby wszystko weszło na właściwy tor, Szczerze mówiąc to jeszcze chwilami nie bardzo wierzę w to co się stało, a jak dochodzi do mnie, to nie jest fajnie, płaczę, rozżalam się nad sobą, nami... trudne to wszystko, tak to na nas spadło nie wiadomo skąd i dlaczego ?. ale musimy to przetrwać i mam nadzieję, ze najgorsze już za nami.
L w klinice przystosowuje się do życia, to dopiero pierwszy tydzień, uczy się myć , ubierać, chodzić, wczoraj nawet przyrządzał krem waniliowy ;) taki z torebki, ale ważne było, żeby sobie z tym poradził, ma zajęcia manualne i umysłowe np jakieś drobne zadania mat. czy zagadki, rebusy...
A ja odsypiam, nie chce mi się nic robić, robię właściwie minimum, trudno, przyjdzie czas, ze nadrobię wszystko.
Jutro i w niedzielę jadę do L i to mnie cieszy :)
bardzo do mnie pasuje ten obrazeczek :)
tak mnie mało, prawie wcale, mogę być więc tym gerberem, którego ledwo widać połowę ;)
Krysiu, dziękuję , to miłe, że tak troszczysz się o mnie, jakoś nie mogę się pozbierać, ale może powoli... właśnie dzisiaj posiedziałam na balkonie z kawusią, teraz mam maseczkę z oleju kokosowego na włosach, zaraz relaks w łazience, wczoraj zaprosiła mnie moja kosmetyczka do salonu i zrobiła mi masaż rozluźniający w prezencie :) fajnie potem spałam :)
Tutaj też gorąco, ale ja lubię i cieszę się, niech naładuję akumulatory :)
Jeśli chodzi o Boże Ciało, to znowu Cię zaskoczę, u mnie zawsze inaczej . W Szwajcarii dominują dwie religie protestancka i katolicka, jest jeszcze mnóstwo innych, ale głównie te i... w kantonach (województwach) gdzie dominuje protestancka nie obchodzi się Bożego Ciała, tak jest u mnie (pracowałam w tym dniu), a w innych tak i tam jest dzień wolny od pracy. Każdy kanton ma swoje prawa.
Gammo, tak mądrze do mnie mówisz i tyle ciepła w tych słowach.... czuję to, dziękuję Ci bardzo, bardzo dobrze mi z tym, choć wydaje się, ze tak nie wiele, a tak bardzo wiele...
Kasiu, wiesz już coś? bardzo ciekawa jestem, a może pisałaś i mi umknęło, wszystko możliwe :) tak czy siak trzymam kciuki
Jolu, tak ciężko pracujecie ostatnio, mówisz mi, a sama powinnaś zadbać o siebie i dieta w tym czasie może poczekać, bo opadniesz z sił. A może już po remoncie i grillujecie spokojnie w ogrodzie? ale tęsknię za takimi chwilami...
Jak zdrówko Sabinko, już pewnie lepiej, ale podobnie jak dziewczyny uważam, że Angielskie klimaty Ci służą, gratuluję spadku, widziałam zdjęcie z wnusią, cudeńko !!!
Natuś a co u Ciebie, nie wiem czy dobrze zrozumiałam, szukacie pracy zagranicą?
Kalahari, Dolinolotosu, Agnieszko (coś Cię nie widać) pozdrawiam Was wszystkie i ściskam mocno, wszystkie bez wyjątku, cieszę się, że Was mam :)
Miłego wieczoru i dobrej nocy życzę...
Witaj Ewuniu dobrze Cię widzieć,pięknie tam u Ciebie.Tak sobie myślę,że nigdy się nie dowiemy dlaczego przytrafiają się nam lub naszym bliskim nieszczęścia.Pamiętam jak dziś wypadek mojego M.Cały świat się nam zawalił,potem miesiące oczekiwania na operację, a w międzyczasie strach,że czekamy na darmo,nawet wspominać mi się nie chce. Po tych przejściach dziękuję Bogu ,że nam się udało.
Wam też się uda,musicie wierzyć,walczyć i się nie poddawać.NEVER EVER jak to mówi moja wnusia.:love::love:
Padnieta jestem jak kawka, ale sen nie przychodzi wiec wpadlam na moment swiatelko zgasic ...
Ewa...
jest mi niezmiernie milo, ze choc slowami moge ci dodac otuchy... wiem jak bardzo potrzebujesz wsparcia i jestem calym sercem przy tobie... nikt nie potrafi udzielic odpowiedzi na trudne pytanie jakie sobie zadajesz , ale wszyscy wiemy, ze musicie to przetrwac... to normalne ze placzesz targana emocjami... gdybym mogla ci jakos pomoc to zrobilabym to z wielka radoscia, ale niestety moga cie tlko wirtualnie przytulic i telepatycznie przeslac ci troche swojej dobrej energii ... moze dzieki niej zobaczysz wasza przyszlosc w cieplych slonecznych barwach ...
https://encrypted-tbn1.gstatic.com/i...NGVX4FwSJVy3As