69314Lubią to
-
Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia
Witajcie 
Mam pytanie do kijkowych Zawziętasek - napiszcie proszę ile km potraficie przejść w godzinę? Chciałabym ambitnie zrobić dziesięć. Tylko nie jestem pewna, czy mój krokomierz na pewno dobrze odlicza kroki. Wczoraj pokazał mi pięć km, na co mój M. stwierdził, że to niemożliwe
.
Agnieszko, jeżeli zgodzi mi się to, co napiszecie, to dzisiaj będę gonić Twoje dziewięć km
.
Kasiu, dobrze że biodro przestało Cię już boleć. Też mi się podoba taka „rzeka” tulipanów i tak jak Tereska, z chęcią zobaczyłabym je w Holandii
. Już Ci zazdroszczę tej wyprawy
.
Gruszko, a nie masz jakiegoś uczulenia na słońce? Paskudna dolegliwość, zwłaszcza jeżeli mieszka się nad morzem. Bo praktycznie piękne letnie dni masz z głowy
.
Sabinko poczytałam o tym FODMAP. U mnie raczej odpada, ale masz jednak inne upodobania smakowe, więc absolutnie próbuj i pisz o działaniu!
Tereniu, mam nadzieję, że ogródkowa sąsiadka ułagodzona i już się nie boczy 
Sama nie wiem, jak podejść do wolnych od handlu niedziel. Tydzień temu na kijkach szłam wzdłuż autostrady, ale przynajmniej drogą po której nie jeżdżą auta. I w którymś momencie koło mnie zaczął przejeżdżać jeden rower za drugim. Doszłam do bardzo wąskiego przejścia i się zatrzymałam, żeby ich poprzepuszczać. Ale w którymś momencie musiałam zrezygnować, bo bym tak stała bez końca. Spytałam jednego z rowerzystów, skąd ich tu tyle, a on odpowiedział, że wszystko przez nie handlową niedzielę, bo muszą jakoś zagospodarować wolny czas
. Ciekawe, jak będzie dzisiaj, bo też pójdę tą trasą.
Miłej niedzieli wszystkim
-
Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia
Krysiu nie chodzę z kijkami ale tutaj
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
przeczytałam że optymalna prędkość to 5-6 km
a 10 km na godzinę to już raczej bieg chyba???
-
Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia
Krysiu doczytałam u Agnieszki na fb że wczoraj przeszła 8,59 km w 1 godz 38 minut ( chyba??) - teraz nic się nie ukryje
-
Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia
Krysiu 9 km idę w godzinę trzydzieści
-
Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia
Jeszcze raz Krysiu - z tą dietą to nie o upodobania smakowe chodzi a o fefluks
-
Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia
Sabinko różnie . To co napisałam wyżej to moj rekord , ale raz jest więcej raz mniej
-
Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia
Agnieszko mnie akurat wpadł w oko twój wczorajszy chód
-
Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia
Dziewczynki kochane, dzięki
. Teraz już mi się wszystko zgadza
. Bo wczoraj szłam około godziny, więc te pięć km to żadna bujda. Czyli dzisiaj nastawiam się na jakieś dwie godziny, bo do Twojego czasu Agnieszko, to mi jeszcze daleka droga
.
Sabinko, fefluks też mi się bardzo spodobał (oczywiście jako nazwa a nie dolegliwość
). To co, spróbujesz tej dietki?
Zastanawiam się, czy wyjść na kijki już teraz czy jednak trochę odczekać. Wczoraj nie miałam możliwości inaczej niż w południe i szłam ze świadomością, że to nie najlepszy czas, bo upał i słońce, które prażyło mi prosto w głowę. Miałam już kiedyś udar słoneczny, więc nie chciałabym powtórki. Tak więc może jeszcze poczekam i pójdę po obiadku. Zresztą i temperatura dzisiaj lepsza do chodzenia.
-
Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia
Krysiu mnie sie w taka pogodę najlepiej chodzi Ok. 16 bo wcześniej jest za gorąco a pózniej za dużo robactwa
-
Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia
Agnieszko, to co, umawiamy się na 16.oo na kijkowanie?
Może jeszcze ktoś dołączy?
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum