Strona 2185 z 3048 PierwszyPierwszy ... 1185 1685 2085 2135 2175 2183 2184 2185 2186 2187 2195 2235 2285 2685 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 21,841 do 21,850 z 30477
Like Tree69314Lubią to

Wątek: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia

  1. #21841
    sabinka57 jest nieaktywny Znany na forum
    Dołączył
    27-01-2015
    Posty
    4,106

    Domyślnie Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia

    Gruszko no tak to jest jak się pisze ze smartfona - nudno na pewno nie jest
    Fajny ten przepis na chlebek, apetycznie brzmi i pewnie dobrze smakuje ale te skwareczki na smarowania tego chlebka przez ciebie wykonane to już rozłożyły mnie na obie łopatki
    Cena za pogadanie sobie po angielsku niczego sobie tzn dla mnie niemało ale na przecież emerytka jestem a w Anglii pogadać sobie po angielsku mogę za darmo tylko wtedy mi języka w gębie brakuje
    Kasiu no niefajnie, że ci się recepta przeterminowała i nie dało się zgrać wolnego ze zmianą leku a po to miedzy innymi wzięłaś wolne ale dobrze, ze chociaż obrobiłaś się z innymi sprawami
    Agnieszko powodzenia w wyciszeniu się, na pewno jest ci to potrzebne.
    Agnieszka111 lubi to.

  2. #21842
    Awatar gruschka
    gruschka jest nieaktywny Znany na forum
    Dołączył
    14-01-2009
    Posty
    4,560

    Domyślnie Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia

    SAbinko
    wiem,że bardzo tanio nie jest,ale za przyzwoitą szkolę językową musiałabym zapłacić 400-500 zł mies.
    Niby to to więcej godzin,ale i więcej osob i znowu nie naucze się po prostu gadać.Czyli tak naprawdę płaciłabym za to czego nie potrzebuję.1 na 1 to dobra okazja do poprawiania błędów od ręki i do gadania cały czas.Trochę robię w domu,czego nie wiem zapisuję i pytam na lekcji.
    Dla mnie jest ok.

    Chlebek jest rzeczywiście dość kuszący,ale jak go zjem to długo nie jestem głodna i nie wciąga jak klasyczne buły.Czlowiek już dawno zjadł za dużo,a jeszcze w siebie pchaJuż kiedyś byłam na takiej diecie prawie rok i bylo dobrzeNajtrudniej zacząć i wytrwać kilka tygodni,dobry chleb to taka protezka
    Agnieszka111 and sabinka57 like this.
    Nowa wiosna- nowe zadanie
    Zaciskanie paska - na początek 6 cm.
    Docelowo 20cm do zgubienia
    http://www.jestemfit.pl/forum/tylko-...izacja-42.html

  3. #21843
    Awatar para33
    para33 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    22-04-2018
    Posty
    5

    Domyślnie Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia

    Super! Dzięki wielkie za ciekawe porady w tym obszarze tematycznym. Z całą pewnością przydadzą mi się
    Sztuka to umiejętność takiego manipulowania tworzywem i odbiorcą, by artysta mógł osiągnąć cel, do którego dąży.

  4. #21844
    krysiapysia jest nieaktywny Znany na forum
    Dołączył
    27-01-2015
    Posty
    2,691

    Domyślnie Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia

    Witajcie, coś mi dzisiaj nie szło ze spaniem. O trzeciej ledwo mnie zmogło. Za dużo dzieje się w pracy, stąd totalne przeciążenie. A organizm tylko mi to sygnalizuje. Jedyny plus, że mam sporo biegania po schodach. Za każdym razem jak się na nie wdrapuję, przekonuję sama siebie że to fajne

    Kasiu, jak to recepta przeterminowana? To ile czasu możecie je trzymać? Mam nadzieję, że jednak szybko przestawisz się na nowy lek.

    Agnieszko, czemu rozpieszczasz koleżanki takimi pysznymi ciastami? Co do perfumek, to dla mnie najdziwniejsze, że w ogóle zapamiętałam ich nazwę. Chociaż od razu przyznaję, że uwielbiając naturalny zapach konwalii, tego sztucznego za bardzo nie tolerowałam. A ile zamierzasz trwać na Dąbrowskiej? Może trochę Ci potowarzyszę?

    Gruszko, stwierdzam że hinduski w ogóle są bardzo ładne. To tak po obejrzeniu polecanego przez Maniusię i Agnieszkę filmu. Później się zbiorę, to odniosę do niego. Angielski też gdzieś tkwi w mojej świadomości, ale jeszcze nie teraz. Teraz będą wam kibicować. Ty, Sabinka i Tereska to już całkiem pokaźna grupka wsparcia.

    Maniusiu byłam ciekawa tej Bojarskiej, którą przećwiczyłaś, chociaż przyznam że do tej pory nie przepadałam za jej programami. A powinnam, bo chociaż Ty nie to ja już zdecydowanie weszłam w jej grupę wiekową .

    Tereska gdzieś nam się zagubiła, ale pewnie bardzo zalatana teraz na swojej działeczce .
    sabinka57 lubi to.

  5. #21845
    maniusia72 jest nieaktywny Znany na forum
    Dołączył
    07-08-2010
    Mieszka w
    Częstochowa
    Posty
    7,240

    Domyślnie Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia

    Hej
    dziś cięzki dzień pracowy , a dodatkowo przyjęłam zlecenie na skrzyneczkę decupage i obiecałam sąsiadce że pojadę z nią do wterynarza z kotem, no ale udało się ogarnąć wszystko, jeszcze mi kartka na komunię została co ze dwa tygodnie temu komuś obiecałam no i czas się konczy więc zaraz się za nią biorę
    Bojarska to też nie jest to co tygryski lubia najbardziej ale ciekawa alternatywa, Bojarska może nie jest w mojej grupie wiekowej ale pan jej towarzyszący jak najbardziej mariola-bojarska-ferenc-o-treningu-barre-412851-GALLERY_600.jpg
    Agnieszka111 and sabinka57 like this.

  6. #21846
    Awatar Agnieszka111
    Agnieszka111 jest nieaktywny Znany na forum
    Dołączył
    27-01-2015
    Mieszka w
    łódzkie
    Posty
    7,652

    Domyślnie Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia

    pobrane (8).jpg



    Maniusiu, Pan niczego sobie

    Krysiu, nigdy nie zakładam długości postu, teraz także nie. Im dłużej tym lepiej A kiedy dołączasz do mnie?
    Ciasta piekłam na spotkanie dziewczyn z komitetu studniówkowego- zasłużyły, bo są super

    Gruszko, dzięki za przepis- zanotowany

    Kasiu, ja zrozumiałam, że Ty poszłaś teraz do lekarza po nowe leki , widocznie coś pokręciłam

    Udanego dnia dziewczyny- wczorajszy długi wtorek mnie zupełnie wyczerpał, dzisiejsza środa równie długa, też da mi do wiwatu, lecę się szykować .
    sabinka57 lubi to.

  7. #21847
    Awatar kasiaogrodniczka
    kasiaogrodniczka jest nieaktywny Sławny na forum
    Dołączył
    30-11-2010
    Mieszka w
    Frankfurt am Main
    Posty
    13,164

    Domyślnie Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia

    Dzien dobry!

    Ach bo to wszystko pokrecone takie,ze trudno sie zorientowac Agnieszko. Poszlam do lekarza neurologa ponad miesiac temu bo zauwazylam, ze mimo brania leku znowu niedobrze sie czuje. Lekarka przepisala mi wiec inny lek, ale poniewaz poprzedni mialam jeszcze prawie cale opakowanie, poradzila mi go najpierw wybrac do konca i potem dopiero powoli przejsc na nowy. Ten mam brac w dwoch stezeniach, najpierw slabszy, potem mocniejszy. No ale ja gamonina jedna nie wykupilam tego leku od razu tylko czekalam na nie wiadomo co. Minely cztery tygodnie i recepta sie przeterminowala.A po zwolnienie poszlam do lekarza domowego,bo nie chcialam zeby na nim bylo widac, ze sie lecze neurologicznie.
    Zaplanowalam to tak, zeby sie zgadzalo czasowo, ale niestety pani w aptece kazala isc po nowa recepte, no a w weekend nie moglam.
    Recepte otrzymalam wczoraj i dzis ja wykupie. Ano zobaczymy jak to bedzie dzialac.

    Wczorajszy dzien w pracy byl jak uderzenie obuchem.Mielismy znowu ten meeting z mediatorem.Na szczescie tym razem obylo sie bez placzu. Ale i tez odnioslam wrazenie, ze nic ten meeting nie przyniosl. Nikt nie mowil o konkretach i sprawa nadal jest nie rozwiazana.
    Odnosze wrazenie, ze ten typ komunikacji jest chyba cecha narodowa Niemcow,bo oprocz mnie tylko jedna osoba powiedziala:"ludzie co my tu robimy, mowmy o konkretach,bo inaczej bedziemy tu do grudnia siedziec."
    Konflikt,o jaki chodzi dotyczy dwoch plaszczyzn- jednej miedzy kolegami a drugiej na linii team (a wlasciwie dwie osoby z teamu) i szefowa,ktora jest moim zdaniem za miekka w obliczu takich wyszczekanych, wladczych osob. Ona potrafi zachowywac sie jak szefowa tylko gdy ma do czynienia z osobami mego pokroju,ktore sie bez problemu podporzadkowuja. Wychowalam sie w systemie,w ktorym szef, lekarz,nauczyciel mial z racji urzedu zazwyczaj autorytet. I ja osobiscie nie widzialam potrzeby podwazania tego autorytetu.
    A tutaj juz w szkolach dzieci dyskutuja z nauczycielem o ocenie.Nie zawsze ma to dla nich dobry skutek,ale czesc nauczycieli uwaza, ze to jest wlasnie wychowanie demokratyczne. No ale potem wyrastaja moim zdaniem ludzie,ktorzy kiedy otrzymuja od szefa jakies polecenie...kwestionuja jego zasadnosc i chca ustalac swoje reguly.

    No nic...jakos to bedzie.Jeszcze nigdy nie bylo, zeby jakos nie bylo...co nie?

    Dobrej srody dla wszystkich!

  8. #21848
    Awatar gruschka
    gruschka jest nieaktywny Znany na forum
    Dołączył
    14-01-2009
    Posty
    4,560

    Domyślnie Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia

    Krysiu,Agnieszko
    nie zazdroszczę tego młyna w pracy,w dodatku tyle godzin dziennie...
    Cytat Zamieszczone przez krysiapysia Zobacz posta
    Jedyny plus, że mam sporo biegania po schodach. Za każdym razem jak się na nie wdrapuję, przekonuję sama siebie że to fajne
    Krysiu,niesamowita jesteśAle zawsze lepiej myśleć o czymś,co trzeba zrobić,że jest fajne niż niefajne

    Maniusiu
    czyli dla ciebie pan,dla nas pani co zrobić,taki pesel
    Agnieszka111 and sabinka57 like this.
    Nowa wiosna- nowe zadanie
    Zaciskanie paska - na początek 6 cm.
    Docelowo 20cm do zgubienia
    http://www.jestemfit.pl/forum/tylko-...izacja-42.html

  9. #21849
    Awatar Agnieszka111
    Agnieszka111 jest nieaktywny Znany na forum
    Dołączył
    27-01-2015
    Mieszka w
    łódzkie
    Posty
    7,652

    Domyślnie Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia

    Kasiu, oby ten lek okazał się trafionym w 10

    No, ja się przyznam, że zdarza mi się podważać polecenia i decyzje szefa
    Jeśli mam swoje zdanie, inne niż jego na dany temat, to po prostu je wyrażam. Od jego poczucia własnej wartości , braku lub nie kompleksów zależy, co z tym zrobi. Jeśli się przy czymś upiera, to oczywiście wykonuję to tak jak on chce, ale jeśli nie muszę, to tego nie robię, a on z reguły przekazuje to osobom, które to zrobią.
    Tego samego uczę moje dzieci. Nie wiem, czy to dobrze, czy źle, ale mnie jest z tym lepiej

    Natomiast uważam, że konflikt między kolegami, koledzy powinni załatwić sami. Nie popieram mieszania się osób trzecich do konfliktów między dwiema osobami i niestety nie popieram instytucji mediatora. Pewnie tu się ze mną nie zgodzicie, bo zauważyłam, że i u nas czasem ktoś trzeci mediuje w konfliktach , ale ja osobiście nie lubię, gdy ktoś mediuje ze mną w czyjejś sprawie , wtedy z reguły mam odczucie, że już dwie osoby stają przeciwko mnie, choć oczywiście jest inaczej nie potrafię jednak myśleć o tym w inny sposób,. Pewnie dlatego, że wiem, że te dwie osoby musiały o mnie rozmawiać ( i to mi się bardzo nie podoba), skoro ta druga usiłuje mnie nakłonić do zgody, kompromisu itd. Co innego przegadać problem z przyjaciółką, czy inną życzliwą duszą i samej dojść do jakichś tam wniosków.

    Ech, fajne kwestie poruszyłaś Kasiu

    Lecę, bo się spóźnię. Fajnego dnia
    gruschka and sabinka57 like this.

  10. #21850
    sabinka57 jest nieaktywny Znany na forum
    Dołączył
    27-01-2015
    Posty
    4,106

    Domyślnie Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia

    A ja mam małego doła ale rośnie bo nie mogę się pozbyć już sama nie wiem czego - w każdym razie problemow z gardłem i kaszlem
    Dzisiaj idę do fryzjerki zrobić się na bóstwo bo przecież mam lecieć do Londynu ale jak będę cherlac i chrypiec i kaslac to chyba nie polecę. ...

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •