Kalahari chętnie pokażę lampę, ale z uwagi na trudności zamieszczania zdjęć na forum to mam do was dziewczyny prośbęczy mogłabym zostać przyjęta do apki?????
pobrane (13).jpg
Witajcie piątkowo. Dziś nie idę do pracy, tylko na zakończenie roku do Kuby, a więc wszystko muszę robić wcześniej niż zwykle.
Cześć Magda, fajnie, że się odezwałaś, bo już myślałam, że moje nawoływania zdadzą się psu na budę, a tak wiem przynajmniej, że u ciebie wszystko ok.
Teresko, ja jestem jak najbardziej za przyjęciem Cię do apki!!!!!!!, co nie zmienia faktu, że Magda i tak nie zobaczy Twojej lampy, bo ona się z apki wymiksowałaAle damy radę, my zobaczymy, a potem pięknie Madzi ją opiszemy
Kasiu, wiesz co robić
Maniusiu, dobrze że się nie poddałaś. Ja też nie, może jutro dołączy Krysia ?
Trzymajcie się. Udanego dnia![]()
Dzien dobry w moj wolny piateczek! Dzieki za kawusie Agnieszko i za greckie klimaty.I tobie i Madzi...
A Anthony Quinn jest przystojny...ale nie w moim typie...ja wole blondynow takich jak Redford w Pozegnaniu z Afryka
A moja szafa Tereniu wyglada tak:
Oczywiscie, ze z checia przyjme Terenie do whatsappki. A Madzi lampe jakos pokazemy...nie ma obawy.
Tereniu-ja czasami przekopiowuje moje zdjecia tutaj z fb, tak wiec jesli chcesz to wrzuc lampe do fejsbuka i przekopiuj tutaj,wtedy bedzie wieksza fotka niz w komorce...![]()
hej, ja tez jestem za przyjęciem Tereni, a Madzi można lampę wotschapem wysłać jakby co.
Dziś piątek i przeraża mnie jak czas zapiernicza, już właściwie się kwiecień skończył..
Kasiu moja szafa tez tak wygląda
Aga u ciebie już zakończenie w Kuby szkole? U nas dopiero o 16
Ale wtedy może zobaczycie, że nie wszystkie lutowania są jednakowej szerokościi że prawa strona jest troszeczkę mniej okrągła niż lewa.
Może ja patrzę na nią przez pryzmat trudu jaki włożyłam w wytworzenie i jestem zbyt łagodna w ocenie.
Oj nie chce mi się kończyć tej garderoby rozmieszczać. U mnie proces wyrzucania, zwłaszcza butów jest trudny.
Jestem wyjątkowy "przydoś" jeżeli chodzi o ciuchy i buty. Ilość kurteczek wszelkiej maści i grubości przechodzi ludzkie pojecie.Ale jak się chodzi na kijki to tych wariantów pogodowych trzeba mieć kilka.
Dzisiaj wślizgnęła mi się do sypialni kociczka Browni.To niekłopotliwy kompan do spania bo układa się w nogach na kołdrze i spokojniutko czeka aż ja wstanę i ją zachęcę do aktywności- najlepiej pełną miseczką.
Nasza koleżanka z Celownika, Kasia Aisak, bardzo się utożsamia z moją małą łakomczuszką, Browni jest rzeczywiście hedonistką. Uwielbia jeść, spać, wygrzewa się w każdej napotkanej plamie słonecznej, nie biega bez sensu za światełkiem laserka. Jest łagodna, leniwa, troszkę łakoma i ma zawsze jakieś wymagania, które oznajmia miauczeniem.Jako jedyna z moich trzech kotów często usiłuje się ze mna dogadać.
Używa do tego miauczenia, jej wiara w to, że ją zrozumiem bardzo mnie mobilizuje do kombinacji o co może chodzić.
Zazwyczaj jednak obrażona i rozczarowana moja słabą inteligencją kociczka odwraca się zadkiem, podnosi ogon i pogardliwie się patrząc oddala .
Ma taki śmieszny wygląd pyszczka , taki gniewny i groźny, a to największy "mamlas" i "beksa" z moich trzech kotów.
Jak je znalazłam to siostra i brat szły w poszukiwaniu ratunku. A Browni leżała w środku rabarbarowego krzaka i zawodziła już ochrypła z płaczu. W pierwszą noc po znalezieniu, zostałam z nimi na działce, myślałam , że może kocica po nie wróci(nie wiedziałam czy to człowiek je podrzucił, czy kot)i zostawiłam na dworze. Ale o 5 rano gdy się zrobiło zimno (to był czerwiec) Szarlotek i Kasia wlazły do domku i wskoczyły do mojego łóżka tuląc się do szyi (Szarlotek) i wkręcając w zagłębienie łokcia (Kasia). Osamotniona i skostniała Browni siedziała na zimnych płytkach i lamentowała tak, że mnie obudziła.
Ach lepiej rozumiem wszystkie matki odkąd trafiły do mojego życia koty.
Trzymam kciuki za mamy zdające maturę , za wszystkich dietkujących i wszystkich innych po 40 czymkolwiek się zajmujących też. Narka.![]()
Ostatnio edytowane przez TinnGO ; 27-04-2018 o 08:47
Tereniu, nasza Markiza tez próbuje się porozumieć i tez jest rozczarowana naszym brakiem inteligencji w tym temacie.![]()
Dzień dobry dziewczynki
Wracam do żywych tzn pomału wychodzę z dołka, byłam znowu u lekarza i okazało się, że mam bakteryjne zapalenie górnych dróg oddechowych czy coś w tym stylu, podobno moje gardło wygląda okropnie, podobno zarażam więc uwaga !!!dostałam antybiotyk ( jakiś nowy dla mnie) i jak do poniedziałku nie będzie chociaż trochę lepiej to mam przyjść znowu....