Witajcie, wczoraj na szczęście zdążyłam na chwilę wejść na apkę i Terenia mogła od razu spokojnie tam zagościć. A potem po prostu zmogło mnie. Trudny tydzień i niedospanie dały się we znaki i zwyciężyła potrzeba snu. Dobrze, że teraz jest trochę wolnego
.
Sabinko, nic z tego nie rozumiem?. Chodziłaś do różnych lekarzy i dopiero teraz olśniło któregoś, że to bakteryjne zapalenie górnych dróg oddechowychMam nadzieję, że ten lek będzie w końcu trafiony.
Maniusiu, dokładnie „kurde, nie ma lekko” - też już od dzisiaj czekają mnie dylematy nad warzywkami, które wczoraj obficie zakupiłam.
Agnieszko, Maniusiu czyli co - wo, zaczęłyście? Wychodzi mi, że wchodzę naprawdę z Wami.
Agnieszko, każdy spadek cieszy irozumiem, że jest to dobry początek i efekt dietki?
Kasiu, gratki za spadek! Jestem trochę wczorajsza, dlatego dopiero teraz o magnoliach – są absolutnie piękniste. Nie wiem, jaki mają zapach, ale kolor cieszy oczy. Ciekawa jestem, co po tulipanowym szaleństwie znajdzie się na pierwszym miejscu w rankingu. Już czekam na zdjęcia tulipanów
.
O mediacjach myślę podobnie, jak Madzia, dlatego uważam, że Twoje szefostwo powinno rozglądnąć się za kimś innym.
Tereniu, lampę podziwiałam już wcześniej i teraz tylko potwierdzam swoje wrażenia. Nie mam pojęcia o jakim lutowaniu piszesz, więc jak dla mnie, to nie ma mowy o jakichkolwiek niedoskonałościach. Pojawiło mi się jednak pytanie – jakim sposobem kociaste , wylegując się tuż nad lampą, jeszcze do tej pory jej nie uszkodziły
. Rozbawiłaś mnie opisem próbującej dogadać się z tobą Browni
. Lubię takie inteligentne stworzonka. Przypomniał mi się filmik, który niedawno wrzuciłam na grupkę, z autentycznie kłócącym się kotem
. Muszę szybko usuwać wszelkie wiadomości i filmiki na apce, bo zaraz mi się zapycha, ale może któraż z Zawziętasek ma jeszcze ten filmik i Ci go puści?
Z garderobą też niestety mam ciągle problem, więc dobrze rozumiem twoje dylematy.
Madziu, dobrze że jesteś. Temat powstań i wojny trzyma Cię już dosyć długo, ale mam nadzieję, że utrzyma się jeszcze do naszego spotkania, bo jest nas kilka zainteresowanych. Fajnie gdyby chciało Ci się jeszcze wtedy coś z tych swoich poszukiwań przekazać też nam. Myślałam, że zrezygnowałaś z projektów w zk, bo pamiętam ile to Cię kosztowało ostatnim razem.
Puściłaś Greka Zorbę i nogi od razu rwą się do tańca. Tyle, że od razu przypomniało mi się, jak dokładnie przy tej melodii na weselu rozwaliłam sobie kolano. Ech …
Gruszko, chyba też jakoś bardziej zajęta jesteś ostatnio?
Dobrej soboty, spróbuję się wyrwać trochę na kijki. Podejrzewam, że większość z was będzie chciało aktywnie spędzić dzisiejszy dzień, bo pogoda bardzo sprzyja. Życzę więc dobrej aktywności i miłych spotkań wyjazdowych.
Jola, tobie oczywiście też, bo doczytałam, że masz jakąś imprezę i wyjazd. Widzę, że Sabinka i Agnieszka zachęcają Cię na apce, żebyś pisała jednak tu a nie na grupce. Też jestem za. Już chociażby ze względu na Magdę, której tam nie ma. Ale oczywiście decyzja należy do Ciebie.