Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia
Dzisiaj ja zaspałam...ZE względu na ostatnie "atrakcje"posłoneczne na rower się nie wybiorę.Słonko zaszło za wysoko a chmur nie uświadczysz.I znowu jest już 21 stopni:arf:
Dzień przerwy się przyda,może trochę więcej schodów lb marszu wieczorem,bo M się wyrywa:)
Maniusiu
dobrze,że wczoraj adrenalinka szczęśliwie opadła po zakupach,mnie się zdrarzylo zostawić sprzet za 20tys,jak leciałam po niego to chybo pobiłam wszelkie rekordy prędkosci:pAle był gdzie go zostawiłam.
Swoją fryzjerkę uwielbiam za to "coś" co ma w rękach,to chyba po prostu wrodzony talent.Niby wlosy sobie ogląda i tak mimochodem przycina a efekt zawsze jest wow:)Potwierdzeniem jej talentu jest prośba salonu o zdjęcia mojej glowy na stronę.Na pewno nie tylko mojej,ale tylko o mojej wiem.I dodatkowo wdzięczna jestem jej za zgodne z moim nie!Bo tam wszyscy ( siedem stanowisk) robią sobie zdjęcia na strony....choć większość raczej nie powinna.Fryzury są fajne,takie trochę żurnalowe,tylko kompletnie niedopasowane do osób....Bo przecież po to idzie się do fryzjera,zeby cofnąć albo choć zatrzymać czas,a nie dodać sobie lat:(
Agnieszko,tak to już jest z naszym mózgiem,nikt do końca nie wie na jakie ścieżki mas zaprowadzi.Żadne poradniki nie będą skuteczne dopóki nie poznamy siebie.Właśnie u fryzjera przeczytalam o kolorach osobowości.I to o czym był artykuł,już jakiś czas temu odkryłam dla siebie.NIe nazwalam tego kolorami,i właściwie to pomyślałam,ze coś tam sobie wydumałam.A tu kolejny ras slynni ,mityczni naukowcy potwierdzili:wink2:
O tym co ty piszesz Agnieszko to przyydarzało się już i Sabince,i Krysi i mnie,i o tym pisalyśmy:)
Krysiu
już dziś środa,zleciał Agnieszce nielubiany wtorek,zleci i tobie trudny tydzień:)
Sabinko
wyjścia towarzyskie,szczegolnie te z jogą śmiechu:) są jak najbardziej pożądane w każdej diecie:)Tak więc żadnych wyrzutów,byle w domu na co dzień był jakiś tam umiar:)
Teresko
u mnie z niechcianymi kg akurat odwrotnie - zbieram jesienią i zimą,a od wiosny rozjeżdżam to towarzystwo rowerem:)Jakiś tam konstans jest,ale do ideału daleko....
Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia
Dzien dobry. Trzymam wiec kciuki dzis za maturzystow po raz ostatni... a Marta tez juz konczy egzaminy tak? Bo juz sie trochę pogubilam z tymi terminami..
W ogole jestem nieco skołowana dzisiaj i jakas taka nieogarnieta... wstalam wczesnie...ale chyba za wczesnie...bo bez sil i chęci do zmagania sie z zyciem.:(
Ciekawa ta teoria Agnieszko...
Ja jednak mówiąc komus o mych zamierzeniach czuje sie bardziej zobligowana do ich przeprowadzenia, niz w przypadku gdy tego nie uczynie...
No coz...pewnie to zalezy jak zwykle od typu charakteru. :)
Dobrego dzionka!
Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia
Kolory...już kiedyś pisałam wam, że ja np. przyporządkowuję klasom w szkole jasność. Jedne zespoły są dla mnie jasne, inne ciemne. Zupełnie nie łączy się to z ich lubieniem lub nie. Po prostu różnie je postrzegam. Nie wiem od czego to zależy, ale każdą klasę identyfikuję w tych kategoriach. I np. ostatnio bardzo nie lubię jednej " jasnej" klasy ....
Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia
Aga, czy egzaminy wstępne macie w Łodzi? Będziesz jechała z Martą ?
Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia
Ha ha, Kasiu, dla mnie nie ma zbyt wczesnego wstawania :D codziennie 5 rano lub parę minut po :D
Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia
hej
Kasiu Marta ma angielski jutro i też będzie koniec zmagań, tyle, że Martę czekają jeszcze egzaminy na studia, bo tam niestety matura ma tylko takie znaczenie , że trzeba ją mieć,. No i już zaczęla przygotowania, więc praktycznie mało co dziecko widzę, bo po południu jest na kursie, a do południa ja w pracy
pozdrawiam i do roboty się biorę
Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia
A do Krakowa to egzaminy są w Łodzi?Albo coś przeoczyłam albo ostatnio ASP było na tapecie....
Agnieszko
to o czym pisałam,to bylo o komunikacji między ludzmi i tak naprawdę wybor nazwy grup był przypadkowy.Raczej jak się porozumiewać,kiedy kolory troszkę się "gryzą":wink2:
Kasiu
pewnie coś jest dzisiaj w powietrzu,ja o 6.00 byłam calkiem nieprzytomna,choć obudziłam się sama,a przed 8.00 rozsądek kazał się wynieść z ciepłego łózeczka,ale tylko rozsądek....
Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia
Marta zdaje do Krakowa
Gruszko, wcześniej Marta miała plany na Łódź na projektowanie biżuterii i Aga na pewno to pamięta,
Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia
Cytat:
Zamieszczone przez
Agnieszka111
codziennie 5 rano lub parę minut po
Ja wstaję codziennie 4,30 , więc chyba jestem najwcześniejszym rannym ptaszkiem :)
Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia
No i w temacie diety, skończyłam ta okropnie niedobrą kapustę, nikt inny z rodziny jej tknąć nie chciał :) :)
Dziś przestałam się bawić w Geslerową i ugotowałam tak jak zawsze no i jest pycha, własnie zajadam na sniadanie z dodatkiem kalafiora. połączenie dziwne ale dobre
Krysiu pytałas jak gotuję, bardzo prosto, pokroiłam kapustę ugotowałam w niedużej ilości wodyz solą , co jakiś czas zaglądam, czy nie wyaparowała, żeby się nie przypaliło. Jak już jest miękka doprawiam pieprzem i dodaję dużo koperku oraz przecier pomidorowy. I taka najbardziej lubię. W wersji nie dietowej , dodaje kiełbasę drobno pokrojoną czasami.