Strona 2215 z 3048 PierwszyPierwszy ... 1215 1715 2115 2165 2205 2213 2214 2215 2216 2217 2225 2265 2315 2715 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 22,141 do 22,150 z 30477
Like Tree69314Lubią to

Wątek: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia

  1. #22141
    Awatar gruschka
    gruschka jest nieaktywny Znany na forum
    Dołączył
    14-01-2009
    Posty
    4,560

    Domyślnie Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia

    Ja wreszcie osiągnęłam upragniony stan - Spię aż się wyśpię - czasem do 5.00 czasem do 8.00
    Są plusy bliskiej emerytury
    maniusia72 lubi to.
    Nowa wiosna- nowe zadanie
    Zaciskanie paska - na początek 6 cm.
    Docelowo 20cm do zgubienia
    http://www.jestemfit.pl/forum/tylko-...izacja-42.html

  2. #22142
    maniusia72 jest nieaktywny Znany na forum
    Dołączył
    07-08-2010
    Mieszka w
    Częstochowa
    Posty
    7,240

    Domyślnie Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia

    Cytat Zamieszczone przez Agnieszka111 Zobacz posta
    Ps. Jolinko, nie lubisz już nas wcale a wcale???
    Nad tym samym się ostatnio zastanawiam ...

  3. #22143
    sabinka57 jest nieaktywny Znany na forum
    Dołączył
    27-01-2015
    Posty
    4,106

    Domyślnie Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia

    Dzien dobry
    Wkurzyłam się bo napisałam długi tekst który poszedł sobie nie wiadomo gdzie bo coś niechcący kliknęłam
    Teraz idę polatać i może zahaczę na schody, które jakiś czas temu odkryłam ( 88 sztuk) bo z dietą niekoniecznie tak jak bym chciała to chociaż poruszać się trochę trzeba.
    Jedno wiem na pewno jeżeli chodzi o dietę - chwalić się nie mogę bo jest u mnie tak jak w tym tekście wrzuconym przez Agnieszkę i po drugie - powinnam jeść tylko 3 posiłki bo wtedy chudnę ( pod warunkiem, że są takie jak powinny a nie za obfite)
    maniusia72 lubi to.

  4. #22144
    sabinka57 jest nieaktywny Znany na forum
    Dołączył
    27-01-2015
    Posty
    4,106

    Domyślnie Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia

    Opowiem wam jeszcze raz co mi się przytrafiło dzisiaj rano.
    Telefon miałam wyciszony jak zwykle, bo na noc tak robię. Raniutko najpierw spać nie mogłam, potem jak chciałam pospać to pod oknami od 7 rano kosili trawę i było bardzo głośno, no ale jakoś przysnęłam... po obudzeniu przypomniałam sobie swój sen - śniło mi się, że byłam umówiona, że rano pojadę do koleżanki która mieszka za miastem, w tym moim snie obudziłam się rano, spojrzałam na zegarek i byłam przekonana, że zaspałam więc szybciutko się ogarnęłam i pojechałam do koleżanki autobusem, na miejscu okazało się, że przyjechałam zdecydowanie za wcześnie, w domu był jeszcze jej mąż który nie zdążył jeszcze wyjść do pracy. Tyle sen.
    Po obudzeniu się w realu i wstaniu włączyłam telefon i okazało się, że rano gdy jeszcze spałam i śniłam to o czym napisałam, ona przyjechała na badanie krwi,z mężem, przyjechali wcześniej, żeby raniutko trochę pospacerować i spacerowali między innymi pod moimi oknami, przychodnię mieli niedaleko, wiedziała, że koszono u mnie trawę, dzwoniła do mnie bo chciała po badaniu krwi wpaść na kawę poranną do mnie Tego dowiedziałam się od niej gdy do niej oddzwoniłam...okazało się, że gdy oni byli w moich okolicach a potem ona bezskutecznie dzwoniła do mnie to ja spałam i śniłam o nich...dla mnie to bardzo dziwne....

  5. #22145
    Awatar TinnGO
    TinnGO jest nieaktywny Znany na forum
    Dołączył
    17-03-2010
    Mieszka w
    Łódź
    Posty
    7,237

    Domyślnie Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia

    Dobry wieczór.zmoczyło mnie i prace na działce przerwało deszczysko złe.Ale dla roślinek to wybawienie, bo susza straszna .
    Cytat Zamieszczone przez maniusia72 Zobacz posta
    No i w temacie diety, skończyłam ta okropnie niedobrą kapustę, nikt inny z rodziny jej tknąć nie chciał
    Mnie kapusta , ale kiszona dogodziła wczoraj usiadłwszy mi na żołądku i sił pozbawiła o innych nieprzyjemnych aspektach nie wspomnę.
    Tak sobie w przerwach miedzy zlewem w kuchni, a toaletą myślałam o Sabince i tej grypie żołądkowej w Londynie. Boże mnie trzymało 2 godziny, a jak tych biedaków dłużej to strach się bać.
    Ale rano musiałam dowieźć płytę na właz do piwnicy na działkę i zmobilizowałam się do działania.Piwnicę mam szczelnie zamkniętą i strop podklejony 10 cm styropianem.Powinno być cieplej w domku.
    Wasze maturalne dzieciaki już na finiszu. Jeszcze tylko ten angielski Marty, ale ona chyba przedmiotów ścisłych bardziej się obawiała.
    Ja całe życie wstawałam do pracy o 6, a jak znalazłam koty o 5:25. A teraz bez problemów dosypiam do 7 i gdyby nie siusianie to do 8 też bym dospała.
    Czy ty Gruszko to też się na emeryturkę wybierasz.???Bardzo polecam , status emeryta jest baaardzo wygodny.Tylko nie wiem dlaczego, ale czasu wolnego to ja za diabła nie mam.
    Ja po wczorajszym nocnym niedomaganiu to bardzo się dzisiaj przymierzam do poduszeczkowania. Paaaaa
    Agnieszka111 and sabinka57 like this.

  6. #22146
    Awatar kasiaogrodniczka
    kasiaogrodniczka jest nieaktywny Sławny na forum
    Dołączył
    30-11-2010
    Mieszka w
    Frankfurt am Main
    Posty
    13,164

    Domyślnie Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia

    To dobranoc Tereniu! Spij dobrze!
    I Agnieszcze tez sie dzisiaj odpoczynek nalezy...po tym stresie z zaginieciem suni...

    Agnieszka111 and sabinka57 like this.

  7. #22147
    Awatar Agnieszka111
    Agnieszka111 jest nieaktywny Znany na forum
    Dołączył
    27-01-2015
    Mieszka w
    łódzkie
    Posty
    7,652

    Domyślnie Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia

    Dzień dobry

    images (1).jpg

    Po wczorajszym, pełnym napięcia dniu, dziś będą atrakcje w postaci robót budowlanych

    Krysiu, pytałaś jak znaleźliśmy sunię ...pomógł nam nieoceniony facebook. Wrzuciłam zdjęcia Adeli z prośbą o to, by dano nam znać, gdy ktoś gdzieś ją zobaczy. Odezwała się dziewczyna, która napisała, gdzie ją widziała, telefonicznie wysłałam tam chłopaków, okazało się, że dziewczyna po moim wpisie też poszła jej tam szukać . Zresztą ona pierwsza ją zobaczyła i właściwie dzięki niej tak naprawdę nic się nie stało.Adela miała szaleństwo w oczach, bo dla niej to musiał być koszmar. Ona jest zdecydowanie domowo- podwórkowym psem, nigdzie nie wychodzi, rzadko z nami jeździ. Zresztą to nie pierwsza jej taka przygoda. Gdy jesteśmy w domu i usłyszymy pierwsze grzmoty lub petardy, to od razu zabieramy ją do domu. Ale gdy nas nie ma, a zaczyna się burza, to wiemy, że może zdarzyć się wszystko. Żaden płot nie stanowi dla niej problemu, żadna jego wysokość. Przeskoczy każdą .
    'Na szczęście jest już z nami

    Teraz trochę o odchudzaniu. Zgodnie z moją ostatnią zasadą, nie napiszę czy to prawda, że jestem trzeci dzień na diecie , czy to prawda, że idzie mi dobrze i czy to prawda, że chudnę

    Lecę do okręcania mebli folią

    Udanego czwartku

  8. #22148
    maniusia72 jest nieaktywny Znany na forum
    Dołączył
    07-08-2010
    Mieszka w
    Częstochowa
    Posty
    7,240

    Domyślnie Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia

    hej,
    Aga dobrze się skończyła historia Adeli, całe szczęście że trafiłaś na taką fajną dziewczynę
    U nas też się wczoraj zadziało , ale szczegóły w tajnym miejscu napiszę.
    Sabinko, ta twoja wczorajsza historia, jest niesamowita,aż ciarki przechodzą Nie wiem co to jest telepatia?
    Tingo moja kapusta sensacji nie wywołała, była zwyczajnie niesmaczna
    Agnieszka111 and sabinka57 like this.

  9. #22149
    Awatar Agnieszka111
    Agnieszka111 jest nieaktywny Znany na forum
    Dołączył
    27-01-2015
    Mieszka w
    łódzkie
    Posty
    7,652

    Domyślnie Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia

    Zaraz pójdę w tajne miejsce poczytać, ale nie wiem czy będę miała czas odpisać, bo za pół godziny mam fachowców, ale też miałam napiosać Sabince, że i tu pan Freud miałby coś do powiedzenia super przygoda, lubię takie
    sabinka57 lubi to.

  10. #22150
    maniusia72 jest nieaktywny Znany na forum
    Dołączył
    07-08-2010
    Mieszka w
    Częstochowa
    Posty
    7,240

    Domyślnie Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia

    Przypomniało mi się jak w poprzedniej pracy koleżanka powiedziała że jej sie śniło, że ojciec Andrzeja zmarł. Jeszcze tego samego dnia dowiedzieliśmy się o pogrzebie, do dziś mam ciarki na to wspomnieneie
    sabinka57 lubi to.

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •