To jesteśmy już 2:)Ja próbowałam audiobooka do szycia.
Wersja do druku
No to stawiam kawę ale widzę że i bez kawy pogaduchy trwają od rana :)Załącznik 42034
Apropo mądrości zwierząt, moja kochana psinka ma się już całkiem dobrze, no ale się trzęsiemy nad nią, bo kilka dni nie jadła, to jej się rózne przysmaki podaje, wczoraj nakroiłam jej miesa wrzuciłam do miski i mówię: idz Ninka bo masz miesko w misce , pobiegła biegiem prosto do michy :)
znalazłam coś takiego:
Dla każdego z nas nie jest nic nowym, że nasze babcie są specjalistkami w stosowaniu naturalnych środków do leczenia różnego rodzaju dolegliwości i chorób. Poniższa receptura także pochodzi z babcinych przepisów i ma ona za zadanie usunąć nadmiar tłuszczu z naszego organizmu.
Wiele kobiet i mężczyzn w dzisiejszym czasach ma problemy z nadwagą i nie wiedzą jak sobie z tym poradzić. Ta desperacja powoduje, że uciekają się oni do drogich zabiegów chirurgicznych i medycznych, nie wiedząc, że w zasięgu ręki mają lepsze rozwiązanie.
Ta receptura pomoże Ci usunąć nadmiar tłuszczu w organizmie w bezpieczny i naturalny sposób, przy użyciu bardzo zdrowych składników, które nie wyrządzają żadnej szkody dla organizmu.
Składniki tego napoju pokazać posiadają właściwości moczopędne i oczyszczające, które pomagają oczyścić organizm z toksyn i usunąć nadmiar tłuszczu.
Składniki:
-2 litry wody
-1 cytryna
-1 ogórek
-1 gałązka mięty
-1 korzeń imbiru (2cm)
Przygotowanie:
1.Umyj wszystkie składniki w zimnej wodzie.
2.Obierz ogórka, cytrynę i imbir, a następnie pokrój na małe kawałki lub plasterki.
3.Zagotuj wodę.
4.Kiedy dojdzie do wrzenia przelej ją do szklanego pojemnika, dzbanka i umieść w niej wszystkie pokrojone składniki oraz miętę.
5.Poczekaj, aż napój ostygnie i następnie umieść go w lodówce.
Wyeliminuj nagromadzony tłuszczu z organizmu, pijąc szklankę tego wspaniałego napoju przed śniadaniem i jedną przed każdym posiłkiem w ciągu dnia.
Napój ten ma wspaniałe właściwości oczyszczające, które pomogą przyspieszyć metabolizm i spalić kalorie w zaskakująco szybkim czasie. Napój ten działa również jako naturalny napój energetyczny.
Rozumiem Maniusiu, że napój pijemy zamiast jedzenia :mdr:...no, na bank schudniemy :D, bo przed posiłkami, nie działa- sprawdziłam :D
Chyba że przed niskokalorycznymi,
Myślę, że przydadzą mi się to porady :) Dzięki wielkie, na pewno skorzystam :)
Witajcie, wcześnie dzisiaj wróciłam. Wybrałam się do Wodzisławia na urazówke, żeby zapisać się na zabieg. Znalazłam najbliższą stację (w małym miasteczku na uboczu) i podjechałam. Pociąg miał niedługo przyjechać, więc usiadłam czekając spokojnie na informacje z megafonu. Zaczęłam czytać, a kiedy się oderwałam i podniosłam oczy to zobaczyłam niespiesznie oddalający się pociąg :confused:. Mój pociąg!!! :eyes: :shocked: Na tej stacji nie było żadnych megafonów! Następny pociąg miałam dopiero za trzy godziny, wiec odpuściłam. Zdarzyło mi się kiedyś zaczytać autobus, ale pociąg? :out:
Tak piszę o tym, bo chociaż jestem zła na siebie, to też śmieję się sama z siebie z niedowierzaniem :wink2:. M. nie powiedziałam dokładnie co się stało, bo miałby ubaw na długo :mdr:. Piszę też o tym w kontekście burzy do której nawiązałaś Agnieszko. To działa na trochę podobnej zasadzie. Jak coś mnie bardzo zaabsorbuje (np. czytanie :) ), to wchodzę w to jak w masło (chociaż na megafon się nastawiłam, to może bym usłyszała ;) ).
Maniusiu, a ja tam chętnie spróbuje tego specyfiku :). Dzień i tak zaczynam od wody z cytryną, więc dodanie do tego ogórka, mięty i imbiru nie powinno być problemem. Problemem może być natomiast owe „przed każdym posiłkiem”
Cieszę się, ze z sunią lepiej. Proszę o małe tulanko dla niej, takie specjalnie ode mnie :).
Gruszko, po obejrzeniu sukienek stwierdzam, że jesteś nieobecna usprawiedliwiona :wink2:. Czeka Cię teraz intensywny czas wyjazdowo-spotkaniowy, więc baw się dobrze, a potem szybciutko wracaj.
Tereniu, zarażasz optymizmem na tej swojej emeryturze :). Pytasz o dietę Pape. Sporo znajdziesz w Internecie, chociażby chyba tutaj:
https://f.kafeteria.pl/temat/f12/die...pape-p_4075929
Jest też książka, w której wszystko jest dokładnie i obszernie opisane.
Dzięki za miłe słowa, ale na szczęście skłonność do, jak to ładnie ujęłaś :money:, pochylania się, ma więcej z nas. Na szczęście dla mnie, bo od razu przyznaję, że potrzebuję wzajemnej wymiany. Bez niej nie byłabym w stanie pisać tu dłużej. Czasami zdarzają się takie momenty i wtedy niestety ogarnia mnie zniechęcenie. Ale zazwyczaj nie trwa to długo. Każdy pisze tak, jak mu w duszy gra i to jest ok, zwłaszcza że naprawdę potraficie fajnie i barwnie pisać. Jedyne, czego rzeczywiście zawsze oczekuję, to odpowiedzi na konkretne pytania zadane do konkretnych osób (?:confused: :money:) .
Aż się uśmiechnęłam, jak poczytałam, ze jesteś leniwa :mdr:. Nic z tego, zupełnie nie dam się na to nabrać, również w kontekście pisania ;).
Ciekawe, jak twoje mądrusie zareagowałyby na muzykę klasyczną?
Kasiu, już się powtarzam, ale trudno – widok morza i zachód słońca p o w a l a!!!
Jolu, Gruszko – Gruszko, Jolu: współczuję problemów ze słońcem :(. Ale … wprawdzie takich nie mam, ale z zasady unikam siedzenia na słońcu (bardzo mnie takowe męczy), więc w ten sposób będę was wspierać :).