Dziś pospalam sobie do 7 , jak nigdy od 9 wieczorem to by było 10 godzin, mam przez to trochę tyły w obowiązkach domowych, ale ktoby się tam przejmowała. Pojechałam na rynek no i jak przylało..... dobrze że już zdążyłam się obkupic, Mam dziś zamiar zakisić kapustę, kiedyą pamiętam że kisiłam młoda i była bardzo dobra. No to zmykam do roboty.
Jolinko, masz prawo być dumna, bo wnuczka i ładna i mądra
Kasiu szkoda róż, ale przecież zakwitną ponownie
Aga, super, że mimo wszystko impreza była udana
Sabinko ….