Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia
Dzien dobry niedzielne!
Rano bolala mnie glowa wiec otworzylam tylko leptopka i...zamknelam. Na szczescie po prochach przeszla. Mam teraz z rana niskie cisnienie, ale jak odstawilam lek ...to zaraz mi skacze. Sprobuje za rada Tereni brac ten lek "antywysokocisnieniowy" popoludniu.:money:
O odchudzaniu nic nie napisze. Moge tylko nad soba glowa pokiwac...:bad:
Z drugiej strony taka historia jak ta, tej kolezanki z pracy Agnieszki, jakos mnie tak utwierdza w przekonaniu, ze nie warto sie nad swoim cialem znecac, bo szast prast i los moze nam dac prztyczka w nos...:arf:
Zatem...:beurk:
http://www.pozytywniej.pl/upload/873...2323d68157.jpg
Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia
Sabinko :money:
Madziu, doceniamy i to bardzo (to znaczy mówię za siebie, ale jakoś tak podejrzewam, że nie tylko :wink2: ). Też jestem ciekawa dokładniejszego terminu, bo bezmyślnie wypisałam się w piątek do pracy i dobrze, żebym to jak najszybciej skorygowała. I oczywiście również mam nadzieję, że lista obecności będzie pełna :D.
Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia
Agniesiu- mamy zabuchowane od piatku do niedzieli 24-26 sierpnia- tak?
https://www.booking.com/hotel/pl/cit...s=1&#hotelTmpl
Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia
acha..czyli zameldowanie jest od godz. 15(piatek)-a wymeldowanie do godz. 11(niedziela). ???????
ps. krysiu..zastanawialam sie co doceniacie:mdr::)
ale w koncu zaskoczylam-grazie
ja tez doceniam,ze sie zjawicie z roznych odleglych stron pl.
poslodzimy sobie troszke.
chcialam wam wyslac zdjecie kota,ktorego laskawie wpuscilam na lozkowa dzemke..ale tel. odmawia.
nie wiem co sie stalo.
w kazdym badz razie dam mu jeszcze tutaj troche pospac.....on jest biedny ze mna..bo nie ma ani swojego miejsca do spania ani ...imienia(nie przedstawil sie kiedy sie przyblakal) i je na jednorazowych talerzach...ale mnie i tak kocha..musi improwizowac..ale to mu dobrze robi.z domownikow akceptuje tylko(i wylacznie) mnie.
Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia
Hej :)
Ale u mnie dzisiaj paskudna pogoda-niby kilka stopni więcej jak wczoraj,ale istny misz-masz.To słońce,to wietrzysko,to deszcz i tak na przemian.Udało nam się między jednym ,a drugim deszczem pójść na cmentarz do Taty.W obie strony pieszo,więc był półtoragodzinny spacer.Jakiś senny ten dzień dla mnie i co chwilę oczy się zamykają,nawet na siedząco :beurk:
Cytat:
Zamieszczone przez
Agnieszka111
Jolinko, nie lubię moreli i nie lubię winogron...ale zaczynają się arbuzy jeszcze raz serdeczne gratulacje dla Gabi No i trzymam kciuki za dietę. Zapisywanie, to dobra rzecz, ja tak robię od wielu lat, tylko że na kompie
Arbuzy też lubię-w zasadzie niewiele jest owoców,których bym nie lubiła.Może jedynie wiśnie i porzeczki...każde porzeczki.
Co do diety startuję jutro i trzymaj kciuki za dobry start....oby udało się złapać trochę wiatru w żagle.
Cytat:
Zamieszczone przez
Agnieszka111
ja pieczywo jem tylko rano, bo w innym przypadku też jest to dla mnie zgubne. Ale na śniadanie jem go tyle, żeby zaspokoić apetyt na cały dzień i jest dobrze
Agnieszko jak trzymałam się diety to jadłam pieczywo na śniadanie.Czasami zdarzało się zjeść też kromkę na drugie śniadanie i to wszystko.Kolacja przeważnie była białkowa.
Cytat:
Zamieszczone przez
krysiapysia
Jolu, to bardzo fajnie, że wróciłaś do tego, co działało dietetycznie. Z ciekawością będę się temu przyglądać. Tylko przyglądać, ponieważ u mnie coś takiego jak liczenie kalorii i ich zapisywanie zupełnie nie działa.
Jeszcze nie wróciłam ;) To zapisywanie pomagała mi trzymać się w ryzach jak żadna inne dieta.Wyznaczałam sobie limit kalorii i się tego trzymałam.Wiedziałam,że jak do południa czy na obiad za dużo zjem,to potem niewiele z limitu mi zostanie i będę głodna;)
Cytat:
Zamieszczone przez
Agnieszka111
Ja nie zapisuję ilości zjadanych kalorii, czasem w aplikacji fitatu, ale głównie co jadłam i jak się po tym czułam
Ja zapisywałam co jem,gramaturę i kalorie.Do tego ilość płynów i ruch.Z tyłu zeszytu była tabelka na wagę oraz tabelka na pomiary centymetrowe-mierzyłam się raz na miesiąc.
Zwrócę teraz uwagę jak Ty czy coś mi kiedyś zaszkodzi i zapiszę w uwagach :)
Cytat:
Zamieszczone przez
sabinka57
Dzisiaj tylko się melduję ale jutro wracam na forum
No i fajnie-cieszę się,że wrócisz :)
Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia
Melduje się przed meczem. Napięcie jest
Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia
Cytat:
Zamieszczone przez
maniusia72
Napięcie jest
Napięcie?
Nie powiem jak grają...to niecenzuralne by było..... &*^#$@!>"+*&@#:mad:
Co prawda piłki nie lubię,ale to w końcu drużyna narodowa.Jak na razie chluby nam nie przynoszą (zerkam sobie jednym okiem).Pierwsza połowa meczu "o życie" fatalna.
Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia
Napięcie Jolu było przed meczem
Teraz jest załamanie
Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia
Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia
Cytat:
Zamieszczone przez
maniusia72
Teraz jest załamanie
Narobili kibicom nadziei ,wygrywając dużo przed mistrzostwami....i co???I jak zawsze nic.
Ciekawe czy znowu będzie zewsząd słychać...."Polacy nic się nie stało":mad: