Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia
No napisałam drugi post i nawet nie zdążyłam go skończyć jak poszedł gdzieś...nie wiem gdzie i nie wiem dlaczego:bad:
Agnieszko bardzo lubię czytać Agnieszkę Maciąg, mam jej książki i bardzo je lubię, był czas, że podczytywałam jej blog ale ostatnio zrobiła się dla mnie trochę za bardzo nawiedzona, szczególnie po tym jak widziałam ja w telewizji, jakiś czas temu gdy była z mężem ( i was chyba też trochę zniechęciła o ile pamiętam) i teraz kilka dni temu...
Ale teksty ma fajne i zachęca do dbania o siebie i swoje zdrowie w sposób naturalny i ma rację w tym, że wszystko zależy od nas samych. Musze zajrzeć do jej książek i trochę się pomotywować:)
A wpis mi zniknął pewnie dlatego, że miałam otwarte dwa okna i chyba mi się coś pomyliło i tym sposobem poszło...
Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia
Agnieszko no i zapomniałam pogratulowac spadku, więc się poprawiam :)
gratuluję
Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia
Witam sobotnio!
Dzis rano zapomnialam sie zwazyc. Kiedys to bylo niemozliwe. Widac po tym jak mi sie zmienily moje priorytety...:arf:
No nic, zrobile to jutro.
Wszystkim zmagajacym sie z nadbagazem gratuluje! Sczegolnie Agnieszce!:)
Moj ostatni wrzucony obrazek byl przyczynkiem do ozywionej dyskusji. A co sadzicie o tym?:money:
http://www.pozytywniej.pl/upload/53c...4fb4db9014.jpg
Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia
Witajcie, też byłam dzisiaj na targu i kupiłam wszystkie możliwe pyszności owocowe :D. Podejrzewam, że z truskawkami to już ostatni rzut, więc chociaż nie były najpiękniejsze, to jednak też wzięłam. Będzie koktajl i galaretka :).
Sabinko, buuu … :cry: . A taką miałam nadzieję na tą sukienkę czy chociaż spódniczkę. Wyczułaś co byśmy Ci powiedziały …. samą prawdę i tylko prawdę :p. Najgorsze jest to że, jak podejrzewam, nam bardzo byś się w takim wydaniu podobała :). A jeżeli chodzi Pretty woman to też dobrze pamiętam scenę, o której wspominasz i nie zaprzeczam, że niestety tak to właśnie bywa.
Agnieszko, dopytam o bark. Piszesz, że nie zdecydowałaś się na operację, tylko ratujesz się ćwiczeniami. Czy w takim razie też miałaś tam coś pozrywane, czy przyczyna bólu była jednak inna? Ciekawa będę tych ćwiczeń, które robiłaś i tak Ci pomogły :confused:.
Maniusiu, a Ciebie może boleć z przedźwigania :(.
Kasiu, tak sobie pomyślałam, że to może i dobrze, że się nie ważyłaś ;). Co do obrazka, to trudno się nie zgodzić. Tak to niestety bywa, że niektórzy zyskują naszą akceptację bez względu na … , a niektórzy nie i to pomimo … :(. Fajnie, że podsuwasz nam takie różne tematy do rozważenia, ale brakuje mi tu do nich teraz Twoich refleksji :confused:.
Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia
Agnieszko, nie wiem jak to zrobiłaś, ale gratki za spadek :). No chyba, że to owoce, a zwłaszcza czereśnie, tak pięknie na Ciebie podziałały :D.
Wspomniałaś o Szewińskiej i widzę, że już o niej piszą. To była wybitna sportsmenka, ale niestety też osoba bardzo kontrowersyjna, więc może stąd jakoś tak mniej i później zaczęli :confused:.
Agnieszko, Sabinko nie wiem czy chodzi wam o ten wywiad z Agnieszką Maciąg, który miał miejsce jakiś rok albo dwa temu? Ale chyba o ten. Niestety też go słuchałam i to z dużym niedowierzeniem oraz rozczarowaniem. Myślę, że wyciągnęła z tego wnioski, ale i tak trudniej jej będzie wrócić do swojego wcześniejszego, tak pozytywnego wizerunku. Jeżeli chodzi o to co i jak pisała, to zazwyczaj bardzo mi się to podobało. Potem, po wywiadzie, przyznaję, że zaniechałam czytania jej. Może i niesłusznie, bo przecież nie przestała być mądrą kobietą. To co nam zacytowałaś jest tego najlepszym przykładem i jak najbardziej zgadzam się z tymi słowami.
Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia
Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia
Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia
1 załącznik(ów)
Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia
Na razie tylko zostawiam niedzielną kawę i lecę się szykować, bo jedziemy do Łodzi do marketów budowlanych po ostatnie zakupy :)
Załącznik 42201
Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia
Agnieszko,to trochę tak jak ja,ale przydało by mi się trochę twojego entuzjazmu do takich zakupów...
Może sobie to osłodzę jakąś torebką:)
Też na razie tylko pomacham,zrobił mi się nieoczekiwanie taki rodzinny weekend.Zaraz też zacznę spełniac,jak zawsze z przyjemnością,prośby o różne smakołyki.Jeden będzie na apce:)
Przesyłam mnóswo niesamowitej energii jaką daje dziś morze i powietrze:)