Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia
Dzien dobry!
I ja raz jeszcze gratuluje! Super, ze maturzysci osiagneli takie dobre wyniki! Oby spelnily sie teraz ich marzenia co do przyjecia na uczelnie pierwszego wyboru...:money:
A ja powoli sie rozkrecam przy kawusi by wystartowac w nowy dzien...
Ach zeby mi sie tak chcialo...jak mi sie nie chce!:mdr:
Szukam przyczyn tego mego niechciejstwa...i nie znajduje!:arf: Wypelniam wiec swoje podstawowe oboiazki...i tak dzien umyka za dniem...:bad:
https://i1.kwejk.pl/k/obrazki/2011/1...8aff029eed.jpg
Moze to te leki winne? Nie jestem juz taka rozchwiana emocjonalnie jak kiedys, ale za to jestem taka ...zobojetniala...
Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia
Dzień dobry................
Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia
Witajcie :)
Jeszcze raz gratki dla szczęśliwych maturzystów i szczęśliwych mamuś :happy:.
Kasiu, nie wiem czy to Cię pocieszy, ale to raczej nie wina leków, bo mnie też ostatnio opanowało totalne niechciejstwo :bad:.
Gruszko, a jaka torebka? Pokażesz? :)
Jola, brawo za trzymanie dietki!
Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia
Cytat:
Zamieszczone przez
krysiapysia
Kasiu, nie wiem czy to Cię pocieszy, ale to raczej nie wina leków, bo mnie też ostatnio opanowało totalne niechciejstwo .
Ja myślę Kasiu , że to nostalgia pourlopowa.
No duży problem jest też dla ciebie nielubienie specjalnie swojego miejsca pracy.
W domu opieki miałaś swoje babcie, którym rozjaśniałaś świat, a one dawały ci relację zwrotną .
Jesteś osobą bardzo wyczuloną na to zagadnienie.
Pamiętasz naszą rozmowę o dialektach okazywania uczuć. Ty byłaś wg tej klasyfikacji jak "szczeniaczek" czuje się kochany , jak usłyszy, że jest kochany. W tej pracy nie masz tej satysfakcji. Ogarniasz ją manualnie i intelektualnie, ale serce twoje pozostaje puste.
Ja miałam okresy w których wypijałam porządną porcję nerwosolu przed wyjściem z domu.Wiem jak sie ciężko wtedy żyje, mama się wtedy na mnie gniewała bo przychodziłam z pracy jak wyżęta przez magiel , siadałam przy stole i obsesyjnie układałam pasjansa(przeważnie tego samego raz po raz).
Mój siostrzeniec do późnej nocy gra w gry, a pracuje w korpo każdy człowiek jakoś musi odreagować pracę która nie jest jego pasją.
Oby nasi maturzyści mogli zrealizować swoje pasje i zamiłowania na wymarzonych kierunkach studiów.
Jak widzicie piszę jak człowiek nie z wersji mobilnych tylko z laptopika. No bo byłam w domu i wzorem Kasi pomyślałam, a co ja komu zrobiłam i dlaczego muszę się męczyć bez myszy i klawiatury.Zapakowałam laptop do rydwanu emeryta(miałam zamiar przywieźć żwirek 7 l), sieć na tym mobilnym routerze trochę wolna, ale pisze się bez problemu, no i poprawić coś można.
Dzisiaj umalowałam włosy , nawet ładnie wyszły , muszę zapamiętać te proporcje (dałam mniej wody utlenionej). Nawzajem z koleżanką świadczymy sobie usługi malowania włosów. Farba u fryzjera jest bardzo kosztowna, a kupiona na allegro i perhydrol z hurtowni fryzjerskiej(kupuje litr na rok) to po prostu grosze.
Moim kociastym udało się otworzyć szafkę z ubraniami.Właśnie Szarlotek wyciąga pyszczkiem moje majtki z koszyczka z bielizną. Narka, muszę go spacyfikować bo w szafce mam czyste rzeczy.
1 załącznik(ów)
Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia
Załącznik 42211
Cześć dziewczyny:)
Na razie emocje opadły, następne pojawią się w okolicach 13 lipca i trochę po :D
Teresko, nasza Adelka, dorosły już pies, ciągle nam psoci w ten sposób, że wyciąga nasze ciuchy np. z pralki :D
Krysiu, Kasiu, a ja sobie myślę, że wasze niechciejstwo bierze się z tego, że nic nie musicie :D Gdybyście musiały, to by się zachciało :mdr:
Ja w tej chwili nie mam czasu rozważać, czy mi się chce, czy nie, bo mam tyle roboty, której nikt za mnie nie zrobi, że zakasuję rękawy i robię.
Cytat:
Zamieszczone przez
Jolinkaa
co wg. męża jest profanacją tego trunku
Ja też tak uważam! Z sokiem, to można wypić sobie wodę, która nie ma smaku, ale piwo??? Toż to szok! musi być piwem!:mdr:
Jeszcze raz dzięki dziewczyny za gratki :)i poproszę o kciuki jeszcze przez tydzień :D
Udanego dnia :)
Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia
Jeszcze na chwilę wrócę do matury. Bardzo mi żal Kuby kolegi, takiego najlepszego ze wszystkich. Bardzo dobrze uczył się przez cale liceum, zawsze był na 1., 2. miejscu. Zdał maturę, ale bardzo słabo. Z takimi wynikami raczej nie ma szans na studia, na które się wybiera. Naprawdę świetny chłopak.Wystarczył odrobinę za dużo stresu, bo wiedzę miał na pewno :(
Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia
hej
chwilka oddechu i znów nerwówka bo 10 wyniki ze studiów.
ja już się wybieram do pracy, ten tydzień jest strasznie ciężki, wracam totalnie padnięta, no ale... da się radę
rano było trochę smutne. Na dachu tarasu kopciuszki zrobiły sobie gniazdo, lubiłam popatrzeć jak przylatywały karmić młode i dziś w nocy zaatakowała kuna, nie został nic. Pani kopciuszkowa była rano tak jakby miała nadzieję że wróci i młode będą, no a my mamy taras do czyszczenia b jest pełen kunich śladów, ech to życie...
Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia
Dzień dobry wszystkim...
Ponieważ nieraz Was sąsiadki przez firaneczkę podglądam chciała bym również pogratulować dzieciaczkom i ich mamom pomyślnie zdanych matur
i życzyć dostania się na wymarzone studia...
Się trzymajcie wszystkie zawzięte kumy,miłego dnia
Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia
Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia