U nas w soboty na rynku jest raczej niewiele,najwięcej we wtorki i w piątki.Dzisiaj kupiłam niewiele,ale tarta jagodowa znów się upiekła i łosoś się marynuje,różne brzuszki się ucieszą
SAbinko
ja też tak robię,że mieszam resztki makaronowe,tylko pilnuję kolejności wrzucania
Na taką figurę rowerową polecam poranne słońce,nie ma to jak dluuugie cienie
Jak lubicie to milego sprzątania,a tym co nie lubię - brak wyrzutów sumienia z powodu niesprzątania
Swoją drogą,patrzymy z Agnieszką na to samo(remonty) a każda widzi co innego,ona ,ze trzeba sprzątać,ja wręcz przeciwnie
Okazuje się,że to całkiem możliwe
Krysiu
a nie da się jeszcze tego urlopu jakoś odkręcić![]()