Gruszko, pisz śmiało :) mnie nie zniechęcisz, a myślę, że dziewczyn też :D, natomiast chętnie posłucham, bo zawsze piszesz z dużą wiedzą i wiele rzeczy biorę z tego i stosuję :)
Wersja do druku
Gruszko, pisz śmiało :) mnie nie zniechęcisz, a myślę, że dziewczyn też :D, natomiast chętnie posłucham, bo zawsze piszesz z dużą wiedzą i wiele rzeczy biorę z tego i stosuję :)
Dzięki Agnieszko :)
Ja grejpfrutów nie mogę.
Gruschko u mnie na osiedlu ładnych parę lat temu likwidowali piecyki gazowe i zakładali nowe rury do ciepłej wody, wymieniali stare piony kanalizacyjne i inne takie, demolkę miałam straszną - najgorszemu wrogowi takiego przeżycia nie życzę, ekipa była okropna, niefachowa, kierownictwo bez wyobraźni, trwało do kupę czasu a ile stresów lokatorzy mieli to tylko my wiemy, zamiast robić to pionami to pozagrzebywali wszystkie piony a u mnie jest 5 mieszkań na piętrze i jeszcze zaczęli drugą klatkę, no po prosu nóż mi się w kieszeni otwiera jak sobie to przypomnę, przecieki i zacieki na porządku dziennym, do mnie na 1 piętrze dolatywała woda z czwartego, sąsiadowi powiedziano, że już może się kąpać to się wykąpał...a potem cała woda z jego wanny zalała ściany i sufit sąsiada na dole bo coś było nie tak podłączone i musiał suszyć ściany i sufit. no ale przeżyłam, glazurę musiałam jedną ścianę kłaść na nowo a że już takiej nie było jak miałam to jest podobna i nie jest najpiękniej :( bo nie uśmiechało mi się robić na nowo całej łazienki, no po prostu kasy nie miałam i już chciałam wszystko mieć z głowy ale jest zrobione i teraz jestem bardzo zadowolona :)
To tak ku przestrodze ale nie musi wcale tak być:)
W sąsiednim bloku i sąsiednim wieżowcu robiły dwie inne ekipy, szybko sprawnie, terminowo. Można ? Można . U nas oparło się o władze spółdzielni i prasę nawet a jeden z kierowników wyleciał za ten bałagan i brak organizacji.
o rany Sabinko, rzeczywiście nieciekawa ekipa :( powiem wam, że moja się sprawuje super :)odpukać !!!!!!!
Z innej beczki- cały czas śledzę akcję w Tajlandii i mocno trzymam kciuki żeby wszystkim się udało !
No, przyszedł mój prymus na korki...spadam na razie :)
Jak znajdę coś z polskimi napisami to wkleję link.Czytam i słucham po angielsku i przy okazji odkryłam,że chęć dowiedzenia się czegoś to niezła motywacja,żeby przylożyć się do języka:)
U nas na szczęście jest wspólnota,nie spółdzielnia.Ale u mojej mamy bylo prawie tak źle jak u Sabinki....Rury główne już były wymieniane i nie bylo tak źle,przy okazji panowie zrobili mi kilka innych poprawek:)Tyle,że część kafli uszkodzona.Wtedy nie remontowałam,bo czekałam na ciepłą wodę,trochę to trwalo,bo zbieraliśmy pieniądze jako wspólnota.
Przez ten czas cała łazienka dojrzała do remontu....I kuchnia...
na showmaxie wszystkie filmy i seriale maja opcję wyboru języka
można uruchomic za darmo na 2 tygodnie na probę albo skorzystac z promocji na rok, jak sie ma telefon w playu i chyba w innych sieciach tez
Sabinko, ło matko, taki remont to koszmar...
u mnie postanowili pion wymieniac od gazu, akurat miesiąc po tym jak zrobiłam sobie remont przedpokoju i zabudowę licznika, ale poszlo sprawnie, z tym, że zabudowe zerwali ale nie zamontowali z powrotem bo to nie ich broszka
Cuda się dzieją na forum,dopiero teraz wyświetliły mi się wasze posty o WO:p
Dzielna ekipa się zebrała,niech wam pójdzie jak z płatka:)
Maniusiu
filmy z polskimi napisami mnie nie motywują i generalnie fabula też nie.
Za to to co znalazłam i mnie zainteresowało jest tylko po ang i do tego mam motywację,żeby postarać się zrozumieć:wink2:
Moja ekipa ma być o 16.00
Trwa opakowywanie wszystkiego w folię:)
Gruszko ja to Sabince proponowałam, ale z tego co wiem można tez oglądac w wersji bez zadnych napisów
Mój Kuba potwierdza, to co napisała Gruszka- lepiej oglądać filmy bez napisów, wyłącznie po angielsku :) Ja się na tym nie znam, choć ostatnio chodzi mi po głowie zapisanie się na jakiś kurs
no ja po angielsku to bym ni w ząb nie zrozumiala