Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia
To zrobię na pewno, bo moje dzieciaki specjalizują się w knajpianym życiu :D i tak jak w Warszawie byliśmy zawsze w najfajniejszych knajpach, tak i we Wrocławiu znają już prawie wszystko co najsmaczniejsze:D
Idę szykować się do wyjazdu, w sumie nie wyszło tak źle :D, bo kocham wyjazdy do Warszawy, ale do męża odezwę się dopiero jak mi przejdzie :mdr:
Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia
Dzień dobry :)
Agnieszko świetny sposób na nieasertywnego M., Jak nie umiał definitywnie odmówić to niech teraz kombinuje jak swoich gości przyjąć a tobie udanego i miłego dnia w Warszawie i fajnych zakupów bo na pewno tez będą:beurk:
Super, ze twoje dzieci są w tym Wrocławiu to i pokażą gdzie coś dobrego można zjeść bo lubimy to chyba wszystkie :)
A spontan może być, w końcu po to tam jedziemy, żeby wyluzować, pogadać, pośmiać się a czasem i popłakać....
Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia
Maniusiu co planujesz na urlop bo chyba masz od poniedziałku?
Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia
Mnie przed chwilą córka namówiła na dłuższy pobyt u nich, Marta z Mają przylatują 23.07 i do 27.07 są u mnie a potem lecimy do nich i miałam wracać 6.08 a namówiła mnie na powrót 13 -go, kupiłam nowy bilet bo przebukowanie byłoby droższe ale bilet niedrogi bo niecałe 30 funtów:)
W tym czasie Maja będzie miała wakacje to im się przydam szczególnie w środy i czwartki kiedy córka pracuje. Tak, że będę miała dłuższe odchudzanie u nich:beurk: że już nie powiem, że nacieszę się nimi na dłużej:) Tylko ten angielski nieszczęsny:cry:
Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia
No ale będziesz miała możliwość go ćwiczyć, osłuchiwać się.Ja to bym wiele dała za taką okazję.Kasia nasza niemieckiego uczyła się od dzieci, którymi się opiekowała.Koleżanka z Celownika w Stanach z "Ulicy Sezamkowej".Sabinko masz takie warunki, że grzech nie wykorzystać.Przecież gdy dziewczynki podrosną oddalicie się od siebie nie mogąc porozumieć.
Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia
TinnGo oczywiście masz rację, staram się wykorzystać możliwości jakie daje mi pobyt tam ale jednak po dłuższym tam pobycie jestem zmęczona i chętnie wracam do domku, zmęczona Właśnie tym angielskim bo gdzie się nie ruszę to wszędzie tylko angielski i angielski, przyjdą koleżanki do którejś z dziewczyn łącznie z moją córką i każda mnie o coś pyta, każda chciałaby porozmawiać, ciągle muszę być nastawiona na ewentualną odpowiedź lub zadanie jakiegoś pytania i bardzo mnie to stresuje przez cały czas, pomimo tego, że jestem tam dosyć często i że znajomi młodych i najmłodszych wiedzą, że mój angielski jest nienajlepszy :(
No ale cały czas uczę się czegoś nowego i rozwijam. Tym bardziej, że teraz starsza będzie miała wakacje i w dni kiedy córka pracuje będę zostawała z nią w domu bo młodsza będzie w żłobku, ma 5 lat i gada już jak stara:) więc można z nią na proste tematy porozmawiać a dyskusji politycznych nie będziemy zaczynać:)
Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia
Byłam z moim Sucharkiem odstawić auto bo mu będą oklejać i czekając na niego napisałam długi post i szlag go trafił, no cóż nie lubię pisać z telefonu.
Sabinko , urlop mam od następnego poniedziałku, to było największe rozczarowanie wczorajszego dnia jak sobie to uświadomiłam, koleżanki miały niezły ubaw z tego powodu, za to dzięki temu będę miała go wspólnie z Sucharkiem i jedziemy na kilka dni w Biezsczady.
Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia
Cytat:
Zamieszczone przez
sabinka57
Dodam, że 5 dni przygody z p. Dąbrowska zaliczone
Sabinko, gratki wielkie
Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia
Wkurzyło mnie to oklejanie ze względów finansowych, bo to kolejny bezsensowny wydatek, no ale się nic nie poradzi bo praca dobra, to za bardzo nie ma co pyszczyć, tym bardziej, że znów mieli podwyżki.
Przyszło to pismo z ASP, wygląda jak jakiś wyrok sądowy, strasznie oficjalne i opieczętowane urzędowo, już się trochę odzwyczaiłam od takich papierów w dobie maili, bo nawet urząd skarbowy dzwoni lub mejla pisze. No cały czas poddenerwowana tą sytuacją jestem, ale w poniedzialek Marta to odwołanie zawiezie no i zobaczymy co będzie
Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia
No jeszcze długo chyba nie odejdziemy od ery papieru i pisaniny często takie urzędowe pisma są trudne do zrozumienia dla normalnego człowieka ale mam nadzieję, że uda wam się wszystko świetnie wypełnić i uda się to o czym chyba Marta po cichu marzy, czyli jednak ASP - życzę w każdym razie powodzenia i będę trzymać kciuki:)
A ty chyba rzeczywiście zakręcona jesteś mocno skoro chciałaś już iść na urlop a to dopiero za tydzień:)
No ale nawet na dobre to wyszło bo spędzicie razem trochę czasu:)