wiesz... zawsze probuje byc pomocna w roznych sytuacjach.chyba mam to w genach.
Wersja do druku
no i udało się skończone :)
Dzięki Magda :)
prego-maniusiu
w razie czago..daj znac
Załącznik 42366
Dzień dobry w piątek :)
Krysiu, ja w dalszym ciągu jestem na dobrej drodze diety, tylko już nie wo, ale walczę dalej :) Zawziętas cały czas u szyi :D
Mam postanowienie do końca wakacji dojść do wyznaczonego celu i staram się jak mogę. Co z tego wyjdzie? Czas pokaże :D
Ja też nie słucham I PR :)
Sabinko, jestem pewna, że wrócisz szczuplejsza, a to , razem z tym co zgubiłaś na wo, na bank będzie Cię satysfakcjonowało i będzie dobrym początkiem :)
Kasiu, przypominam Ci, że jesienią tęskniłaś za wiosną :mdr: Ja tam nie tęsknię za żadną porą roku. Cieszę się tym co tu i teraz :)Nie chcę na razie jesieni, fajnie, że jest lato :)
Udanego dnia dziewczyny, odrobinę chłodniejszego wam życzę :)
Dzien dobry!
Trele morele Agniesiu! A ja tam patrze zawdze do przodu! I tesknie za tym co przede mna...:mdr:
Mowiac powazniej to dobra cecha-cieszyc sie tym co tu i teraz... ale mi to jakos nie wychodzi.:neutral:
Lubie plany, lubie oczekiwanie, lubie przyszlosc...
Przy tym jednak zawsze zakladam, ze bedzie ona lepsza od terazniejszosci. Nigdy odwrotnie.:money:
Madzienko- twoj sposob wspomagania, zeby sie zmotywowac calkiem mi sie podoba. Z ta roznica, ze ja przy tych temperaturach przedkladam radlerki nad drinki...:p
Co do odchudzania to moj Zawzietas urwal sie ze smyczy i poszedl hen...ze ledwo go widac...
Waga utrwalila mi sie na okolo 81-82kg i nie chce zejsc nizej...:bad:
Nie mam tez sily na zaden wysilek i dyscypline...
Na szczescie bol zniknal i znowu moge swobodnie wciagnac powietrze...:)
Ale nie sadzilam, ze taka glupia sprawa jak zawianie lub naciagniecie miesnia moze spowodowac takie bolesne skutki...
Ide dzis na kontrole i odebrac wyniki badania krwi. Pani doktor zalecila mi tez koniecznie gimnastyke na kregoslup, stwierdzajac, ze mam go nienaturalnie wyprostowany i naciagniety...
Gdy bronilam sie, ze przeciez pracuje duzo w ogrodzie i mam tam sporo ruchu- powiedziala, ze to nie wystarczy. Chyba wiec zapisze sie na jakas gimnastyke kregoslupa od wrzesnia.
Dobrego piateczku dla wszystkich!
Kasiu, a co to są radlerki :confused:
Ja w taka pogodę, to tylko piwo i białe wino z lodówki
Kasiu, Twoja Pani doktor miała rację. Gimnastyka na kręgosłup, to zupełnie co innego niż praca w ogrodzie, która nota bene często jest wykonywana właśnie w bardzo niezdrowych pozycjach i nienaturalnych dla kręgosłupa. Zresztą jak pójdziesz na rehabilitację, to sama się przekonasz, że wydawałoby się bardzo proste ćwiczenia na kręgosłup są takie trudne i bolesne. Przeżyłam to na własnej skórze :)
to takie piwko z lemoniada Aga, tez lubię
O nie Maniusiu- piwo oddzielnie i wino oddzielnie...nie cierpię słodkiego piwa:D