Strona 2394 z 3048 PierwszyPierwszy ... 1394 1894 2294 2344 2384 2392 2393 2394 2395 2396 2404 2444 2494 2894 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 23,931 do 23,940 z 30477
Like Tree69314Lubią to

Wątek: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia

  1. #23931
    maniusia72 jest nieaktywny Znany na forum
    Dołączył
    07-08-2010
    Mieszka w
    Częstochowa
    Posty
    7,240

    Domyślnie Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia

    super Agnieszko
    tak sobie myśle jak by wyglądał zlot mojej rodziny ( tej od strony mamy) no i nie , nie pojechałabym
    marti38 and Agnieszka111 like this.

  2. #23932
    sabinka57 jest nieaktywny Znany na forum
    Dołączył
    27-01-2015
    Posty
    4,106

    Domyślnie Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia

    U mnie kontakty rodzinne są prawie żadne to zlot byłby raczej niemożliwy a i rodzina mała...
    Ale Agnieszko zazdroszczę imprezy, na pewno było super
    TinnGo mam nadzieję że odpoczelas choć trochę po wczorajszym sprawowaniu i miło spedzilas czas z koleżanką na nic nierobieniu A przygód z kotami w nocy nie zazdroszczę.
    Co do Dukana to wydaje mi się, że jak ktoś ma na tyle samozaparcia żeby jeść tylko to co wolno tam jeść i dużo piję to na pewno jest to dieta skuteczna, czego TinnGo jest przykładem chociaż sporo opinii negatywnych też słyszałam ale podobno bardzo ważne jest picie żeby nerki dobrze pracowały przy dużych ilościach białka. Ja stosowalam niedługo.
    marti38 and Agnieszka111 like this.

  3. #23933
    krysiapysia jest nieaktywny Znany na forum
    Dołączył
    27-01-2015
    Posty
    2,691

    Domyślnie Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia

    Agnieszko, dobrze Cie widzieć z powrotem, chociaż z drugiej strony szkoda, ze musieliście tak szybko wyjeżdżać . Cieszy że tak dobrze udał się zjazd rodzinny . Szczególnie spodobał mi się ten motyw zabawowo-śpiewankowo-taneczny . A to, że zrobili Cię kierownikiem wycieczki i organizatorem następnego spotkania jakoś wcale mnie nie dziwi. Ciekawe dlaczego? Ciekawa jestem, jak Adelcia zniosła rozłąkę. Mam nadzieję, że się na Was nie obraziła .

    Sabinko, z dzisiejszej perspektywy, a raczej z perspektywy mojej wagi to pomysł z kajakiem może rzeczywiście trochę nierealny . Przypomniały mi się po prostu młodsze czasy, kiedy to będąc nad rzekami czy jeziorami pierwszym czego szukałam były właśnie kajaki. Ech, chyba zostałam brutalnie sprowadzona ziemię .

    A po Dukanie to ja akurat miałam bardzo duże jo-jo. Tak więc nie ma reguł. Tak zresztą jak i przy innych dietkach.
    marti38 lubi to.

  4. #23934
    Awatar TinnGO
    TinnGO jest nieaktywny Znany na forum
    Dołączył
    17-03-2010
    Mieszka w
    Łódź
    Posty
    7,229

    Domyślnie Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia

    No odpoczynek udało mi się zrealizować, ale nie do końca bo pojechałam do domu żeby przemrozić aronię.No i zabrakło mi żwirku no i miałam w domu kiszone ogórki w słoiku i 3 duże puszki karmy, której moje nie lubią no i obładowałam się jak wielbłąd.
    Jutro rano jadę do opieki nad małym synkiem siostrzeńca. Pociąg mam po 7 rano bo jadę do Zgierza.
    A po południu mam grilla na działce. No to dlatego dzisiaj jechałam z tą aronią bo jutro już bym wizyty w domu w tą roszadę działka Zgierz działka nie wplanowała.
    Co do kajaków to mimo wielkiej dumy z odbytej wycieczki po Mazurach popieram Sabinkę. Ja nie umiem pływać, a widziałam na tym spływie 2 wywrotki kajaka. Brrrr
    Agnieszko jak zrozumialam to masz brata i siostrę, czyli była was 3 w domu?
    A rodzeństwo ma po 2 dzieci.
    Byłam w domu w którym mam wagę i lustro. Powiem wam , że nie jest dobrze.
    Waga wieczorem to może się mylić ale lustro było brutalnie szczere.
    Mus i mnie w jakąś dietkę się udać.Och a było tego lata tak miło.

  5. #23935
    sabinka57 jest nieaktywny Znany na forum
    Dołączył
    27-01-2015
    Posty
    4,106

    Domyślnie Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia

    TinGo tak jakoś nie do końca zrozumiałam o co chodziło z tymi trzema kiszonymi ogórkami i karmą której twoje koty nie lubią?
    Krysiu sorry jeżeli przez moją wypowiedź zostałaś brutalnie sprowadzona na ziemię ale tak pomyślałam ,że pewnie ci się przypominają lata młodości.
    TinnGo co tam waga i lustro, ważne że za kilka dni się spotykamy.Pracowity dzień jutro przed tobą - kiedy trochę wyluzujesz Kobieto Pracująca?

  6. #23936
    krysiapysia jest nieaktywny Znany na forum
    Dołączył
    27-01-2015
    Posty
    2,691

    Domyślnie Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia

    Sabinko, nic nie szkodzi . Ktoś musi i dobrze, że to Ty .

    Tereniu waga i lustro niełaskawe nie tylko dla Ciebie. Tyle, że Ty to raczej chudzinka, to i wiele do zrzucenia nie masz. Bardzo zajęty masz jutrzejszy dzień. Mam nadzieję, że malutki (Bławatek? ) uwzględni to i nie będzie za bardzo uciążliwy . Dawno już go chyba nie widziałaś?

    Dobrej nocy Zawziętaski i miłych snów
    maniusia72, marti38 and sabinka57 like this.

  7. #23937
    Awatar Agnieszka111
    Agnieszka111 jest nieaktywny Znany na forum
    Dołączył
    27-01-2015
    Mieszka w
    łódzkie
    Posty
    7,652

    Domyślnie Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia

    Witajcie
    pobrane 8.jpg

    Nie mogę się ogarnąć po powrocie wczoraj wieczorem wymienialiśmy się fotkami, dwa wrzuciłam na fb, a dobre wspomnienia nie pozwalały zasnąć. Ciesze się, że moja mama tak fajnie się czuła, dopiero przy wspólnym zdjęciu zalała ją fala emocji i się rozpłakała, ale cały zjazd trzymała się dzielnie. Kilka dni temu była pierwsza rocznica śmierci ojca i trochę się bałam jak ona to przeżyje, ale było dobrze.

    Nie Teresko Miałam jednego brata, ale po ciężkiej chorobie zmarł 8 lat temu.Od tego czasu jestem jedynaczką, a pisząc o siostrzeńcach, bratanicach miałam na myśli moje rodzeństwo cioteczno- wujeczne
    Było nas na zjeździe 26 osób i to wszystko to ulubiona przez wszystkich odnoga rodziny mojej mamy- czyli jej trzy siostry i brat z przyległościami czyli ich dzieci i wnuki

    Mieliśmy cały ośrodek dla siebie więc był luz i swoboda, piękna pogoda i ani jednego komara! Inaczej niż u nas

    Krysiu, Adelcia strasznie ucieszyła się na nasz widok, ale jednocześnie była wesoła, więc chyba wszystko w hotelu było ok. Pani opiekunka polecała się na przyszłość, bo polubiła naszą sunię

    Lecę wstawiać prania, później mam dentystę
    Udanego poniedziałku
    maniusia72, marti38 and sabinka57 like this.

  8. #23938
    maniusia72 jest nieaktywny Znany na forum
    Dołączył
    07-08-2010
    Mieszka w
    Częstochowa
    Posty
    7,240

    Domyślnie Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia

    Agnieszko dzięki za kawusię, cieszę się że imprezka się udała i ze Adelcia bez stresu przetrzymała waszą nieobecność, dobrze bo miejsce macie sprawdzone jakby co.
    No to miałaś Tereniu przeprawę, ale dobrze ze w niedziele wypoczęła
    Krysiu jeśli chodzi o kajaki, to ja po ostatniej wyprawie, gdzie dwa razy się topiłam raczej unikam...
    Madziu, zdjęcia przepiękne i chyba znam to miejsce

    Acha !!! My dziewczyny nadal jesteśmy młode !!! Wszystkie !!! Liczy sie młody duch !!!!

    Tereniu wycałuj bławatka od cioci Agnieszki

    A ja wczoraj miałam fajny dzień , zaczął się tak sobie, bo miałam ścięcie z mamy bratem, Musiałam do niego wykonać telefon z żądaniem, aby przestał mamę nastawiać, Wczoraj był pijany to nie było sensu się odzywać, ale okazuje się że na trzeźwo tez nie.
    A potem pojechałam odwieźć Martę do Krakowa, przewiozłyśmy część rzeczy do mieszkania i poszłyśmy obie pospacerować po Kazimierzu. Troszkę padało, ale nie na tyle żeby przeszkadzało . Chciałyśmy zwiedzić synagogę no ale Marta miała odkryte ramiona i nie dało się , więc zrobimy to następnym razem, b pod koniec września będzie ta główna przeprowadzka, taki żal czuję, bo dom będzie pusty, no ale.. poto się wychowuje dzieci żeby z domu wyfrunęły i zdobywały świt.
    Wczoraj wieczorem to nawet Sucharek powiedział że dziwnie teraz będzie w domu

  9. #23939
    Awatar Agnieszka111
    Agnieszka111 jest nieaktywny Znany na forum
    Dołączył
    27-01-2015
    Mieszka w
    łódzkie
    Posty
    7,652

    Domyślnie Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia

    Aga, wiedzieliśmy, że miejsce jest fajne, bo my z mężem zaprosiliśmy tam dwa lata temu całą rodzinę na naszą 30 rocznicę ślubu
    Bardzo lubię krakowski Kazimierz
    I u nas zrobi się pusto...pamiętam, jak przeżywaliśmy to, gdy Karolina wyjeżdżała na studia. Nie wyszłam się z nią pożegnać, bo ryczałam w sypiali
    maniusia72, marti38 and sabinka57 like this.

  10. #23940
    sabinka57 jest nieaktywny Znany na forum
    Dołączył
    27-01-2015
    Posty
    4,106

    Domyślnie Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia

    Dzień dobry
    moja córka studiowała na miejscu więc nie miałam takiego problemu z rozstaniem z nią jak wy ze swoimi dziećmi ale rok po skończeniu studiów wyjechała do Anglii co było jeszcze gorsze bo po pierwsze dalej po drugie wyjechała z myślą, że tam zostanie no i została co prawda nie z chłopakiem z którym wyjechała ale jednak opuściła dom na dobre... Ale nie będę się smutać bo jest jej tam po prostu dobrze
    Agnieszko świetne miejsce znalazłaś byliście tam sami i świetnie się bawiliście w swoim towarzystwie, na pewno takie imprezy chciałoby się powtarzać i myślę że jeszcze taki zlot zrobicie nie jeden
    Maniusiu świetnie słyszeć, że wszystkie jeszcze jesteśmy młode ale nasze pesele niestety trochę się różnią, dobrze, że chociaż duchem czuję się młoda i mam nadzieję, że tak jestem odbierana
    gruschka, maniusia72 and marti38 like this.

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •