Dziewczyny kochane! Nic na dus... ale fajnie jak sie da znac, ze zyjecie!
Zapomnialam napisac wam najwazniejszego! Chyba pojde sciskac reke Krolowej Elzbiecie!
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
jestem i ja, wg. rozkazu
ps. od kilku dni probuje wam zamiescic tutaj rysunki moich podopiecznych z zk. ale niestety ani tu ani poczta do ktorejs z was nie chca sie przemiescic...
szkoda, sa ladne, dobra technika, ciekawe do obejrzenia.
poniewaz na koniec roku szkolnego przygotowali wraz z nauczycielami tez spektakl teatralny i napisali o tym artykul (ja ich zmotywowalam) opublikowalam wszystko wraz z rysunkami w miejscowych gazetach...
czasami serwuje takie newsy tutejszej spolecznosci zeby wiedzieli i widzieli, ze za murami miasta i za murami wiezienia mieszka, zyje, oddycha 600 osob odsiadujacych kary i desperacko szukajacych jakiejkolwiek nadziei .
i uwazam, ze mimo wszystko nie mozna udawac, ze oni nie istnieja.....
efekt? marny.
na deser chcialam wam troche oslodzic zycie i przeslac tace pelna swiezo zerwanych slodkich jak miod fig(tez nie chca sie ruszyc i przemiescic)
wraz z niesamowitym zapachem dzikiej miety, ktora rosnie pod drzewem i ktora jak tylko ja troche podepcze daje o sobie znac...
mam nadzieje,ze pobudzilam wasza wyobraznieoraz kubki smakowe
ciao
Ostatnio edytowane przez kalahari ; 25-06-2015 o 08:02
kasiu---super..
Cześć kobietki
mam trochę doła ale jak się z niego wygrzebię to na pewno wrócę, jak już nieraz robiłam![]()
nic mi nie pozostaje, jak Was przeprosić bardzo, niestety nie nadążam, nie mam siły i sama nie wiem, nie mam wytłumaczenia, może powinnam była - tak jak zamierzałam odejść z grupy na jakiś czas.
Wczoraj i dzisiaj jestem w domu, ale też ie wyrabiam, wczoraj chciałam coś dla siebie, bo aż L zwrócił mi uwagę na odrosty, więc zrobiłam paznokcie i zafarbowałam włosy, dziś po niedospanej nocy wstałam o 5-tej o 17-tej wróciłam z pracy i zabrałam się za pranie, muszę jeszcze coś ugotować, bo jutro, sobota, niedziela jadę do L.
Nie sądzę, żebym nie potrafiła się zorganizować, po prostu jestem zmęczona, a wtedy nie mam weny do pisania.
Jeszcze raz przepraszam, nawet Was nie poczytałam, zmykam do kuchni,
Dobrego wieczoru ....
Witam Zawziętaski
Nie bardzo mam czas zajrzeć, bo jesteśmy w rozjazdach.Testujemy auto po wymianie skrzyni i musimy to zrobić na maksa.
Własnie dotarliśmy do domu. Jak na razie auto się spisuje wyśmienicie , spalanie w trasie na poziomie 3,9l , w mieście ok.5. Ma kopa jak to mówi moje dziecko, więc wygląda na to ,że nareszcie mamy auto zrobione.
Ewuniu przytulam mocno
Kasiu, Reginko, Sabinko, Jolinko, Agnieszko, Krysiu,Madziu, Maniusiu![]()
Ewa....
Ty naprawde nie musisz przepraszac... wszystkie wiemy co przezywasz ... rozumiemy, ze i nawal obowiazkow i brak czasu i ciagla hustawka stanu twego Lucjana sprawia ze najzwyczajniej w swiecie mozesz nie miec ochoty na nic ... dlatego akurat Ty jestes calkowicie usprawiedliwiona i bardzo prosze nie bierz sobie do serca tego co napisalam
28.12/ 84kg ...19.03/76,9kg...25.05/ 78,7 kg...11.06/78,4 kg...25.07/ 79,2kg...03.09/77,9 kg.,.10.11/79,9 kg
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników][link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
Kochane moje! jednak zrezygnowalam z jazdy do centrum...zeby cokolwiek zobaczyc na Römer trzeba bylo stac juz od rana a krolowa pokazala sie na balkonie na dwie minuty przed 15-ta! Nie wolno bylo miec ze soba zadnych butelek wiec i bez wody -w palcym sloncu jakie mielismy dzis we Frankfurcie...
Tak to wygladalo...
![]()
Ewciu-podzielam zdanie Gammy- fakt... ty akurat nie musisz sie absolutnie usprawiedliwiac!
Mam tylko jedno zastrzezenie...rozmawialysmy zreszta o tym...
Jesli tylko bedziesz zyla praca i szpitalem predko wyczerpiesz swoje zasoby energii.
Nasza psychika jest tak skonstruowana, ze nie potrafi dlugo funkcjonowac bez odpoczynku czy chocby malych "chwil dla siebie". A wlasnie takimi "chwilami dla siebie" byloby chocby kilkuminutowe poklachanie przez telefon czy wejscie na forum. W sanatorium tlumaczono nam w jaki sposob rodzi sie czesto depresja... wlasnie-gdy wypelniamy tylko obowiazki a nie starcza nam sily na "przyjemnosci"...
Odejscie "na troche" z forum jest wg mnie kiepskim rozwiazaniem...pozbedziesz sie w ten sposob czegos co ma szanse cie wzmocnic, podbudowac, pokrzepic... Nie rob tego Ewuniu...
Pomysl- co bedzie mial Lucjan z Ewy, ktora bedzie tylko cieniem dawnej osoby...![]()
No i jestem...na chwilę ,ale jestem dziewczyny moje kochane
Ciągle w biegu...ciągle zmęczona...ciągle niewyspana.
We wtorek cały dzień byliśmy z synem w podróży-był Wrocław.
Wrocław...raczej nie będzie bardzo dobrych wieści.Wyniki prawie w normie,wymaz pobrany,ale rana brzydka.To znaczy znowu w niej zrobiła się dziurka.Lekarz dobrze obejrzał,pouciskał,podotykał-zapytał w którym miejscu boli.No i sama rana,to co na wierzchu przy lekkim ucisku nie boli,jest wszystko trochę odparzone od ropy,ale pokryte skórą.Za to patyczek do pobrania wymazu wszedł dość głęboko i wniosek z tego,że prawdopodobnie jest to przetokaO tyle jest dobrze,że znalazła sobie ujście,bo to nie zagraża życiu,gorzej jak wszystko zostawałoby wewnątrz.Przydałby się rezonans i lekarz ma spróbować załatwić w swoim szpitalu,jeśli się nie uda,to będziemy musieli zrobić prywatnie.Właśnie sprawdzałam cennik i aż mi się słabo zrobiło.średnio rezonans tkanek miękkich z kontrastem to cena 650-750 zł
Na NFZ czeka się w moim województwie ok.210-250 dni!Jeśli to będzie przetoka,to leczy się ją tylko operacyjnie
Operacja łatwa nie jest,a potem wiele tygodni gojenia,bo rany się nie zaszywa.....sama musi wytworzyć ziarninę i zagoić się.Tego bardzo się obawiam,po ostatniej ciężkiej operacji było to samo i rana zaczęła w miarę goić się po 2 latach,było już fajnie,a potem zaczęły się problemy,które są do dziś.Bardzo bym chciała,żeby to nie była przetoka,bo ona potem lubi się powtarzać.To co jest teraz może być powikłaniem pooperacyjnym.No i trzeba będzie wtedy poszukać dobrego szpitala u nas(może klinika,gdzie go ostatnio operowano),bo nie wyobrażam sobie,że byłby to Wrocław-ja muszę być wtedy przy nim.Tak to wygląda na chwilę obecną-syn ma się nie nakręcać,nie zamartwiać,nie myśleć o tym....tylko jak to zrobić?
Może raniutko uda mi się więcej Wam napisać...odpowiedzieć na posty.Teraz marzę tylko o tym,żeby się położyć.
-Pa-dobranoc.
![]()